Zięba z szóstką. Oceny po meczu z Zawiszą.

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Środowy pojedynek pomiędzy GKS-em Bełchatów, a bydgoskim Zawiszą przeszedł już do historii. Pierwsze zwycięstwo w oficjalnym pojedynku z „Zetką” daje GKS-owi na ten moment 2 miejsce w tabeli 1 ligi. Poniżej prezentujemy oceny pomeczowe poszczególnych piłkarzy.

Maciej Krakowiak – 4.5 – Całe spotkanie rozegrał dobrze. Nie miał zbyt dużo pracy w tym spotkaniu oprócz akcji po której padła bramka, oraz kiedy to Drygas mógł wyprowadzić na prowadzenie Zawiszę, ale Krakowiak kapitalnie interweniował. Przy sytuacji bramkowej mógł pewniej interweniować przy pierwszym dośrodkowaniu Igumanovicia w pole karne, oraz raz nie popisał się nasz bramkarz przy wykopie w pole, kiedy to podał górną piłkę do Drygasa, ten natychmiast ruszył na bramkę podał do Łukowskiego, a strzał wprost w Krakowiaka uratował go.

Piotr Witasik – 4.5 – Prawy obrońca GKS-u nie miał jakoś straszliwie dużo pracy w tym spotkaniu. Niczym szczególnym nie zaistniał w tym meczu. Po rzucie wolnym, kiedy faulował Łukowskiego rozplątała się akcja bramkowa dla Zawiszy oraz miał niekiedy w pierwszej połowie problem z zatrzymaniem lewego skrzydłowego Zawiszy Bydgoszcz.

Vaclav Cverna – 4 – Na początku sezonu przygotował wszystkich na to, że będzie pewnym filarem obrony w GKS-ie, lecz w tym spotkaniu wszystko w jego grze było prawidłowe oprócz zachowania przy bramkowej akcji, kiedy to nie pokrył lepiej Szymona Lewickiego i GKS stracił bramkę. Ogółem wszystkie główki zazwyczaj wygrywał, oraz widać zrozumienie pomiędzy duetem obrońców Michalski – Cverna.

Seweryn Michalski – 5 – Nasz rosły obrońca mógł w drugim meczu z rzędu strzelić bramkę, ale dwa jego strzały zakończyły się świetnymi interwencjami Łukasza Sapeli. Od tego momentu zaczęła się dominacja GKS-u nad Zawiszą. Michalski przy bramce wyrównującej świetnie zachował się w sytuacji przeciwko Gajewskiemu, kiedy to pozwolił, aby piłka zrobił kozioł on obiegł wtedy piłkarza Zawiszy, który zasymulował faul, następnie Michalski podał piłkę do Serafina, który asystował przy bramce Zięby.

Lukas Kuban – 4.5 – Podobnie jak Witasik na prawej stronie, tak i on na lewej obronie nie napracował się zbyt dużo, ponieważ Zawisza zdecydowanie częściej przeprowadzał ataki przez Łukowskiego niż przez Smektałę. Nie było w jego grze żadnych poważnych błędów, które mogły by zadecydować o wyniku. Otrzymał czwartą żółtą kartkę w sezonie co powoduje, że nie zagra w Płocku przeciwko Wiśle.

Patryk Rachwał – 5 – Można tak powtarzać w kółko i w kółko, że Patryk przyzwyczaja nas do bezbłędnej gry ze swojej strony, podtrzymuje atmosferę zespołu na boisku. Jest po prostu kapitanem z prawdziwego zdarzenia i wystarczy, że jego osoba jest w tej drużynie. Środowy mecz bezbłędny z jego strony pomagał skutecznie kolegom z formacji defensywnej. Przerwał jedną groźną kontrę Zawiszy.

Marcin Flis – 4.5 – Pojedynek z „Zetką” stał pod znakiem zapytania jeśli chodzi o występ Flisa, który podkręcił kostkę w Głogowie. Na szczęście nic poważnego to nie było i po 3 dniach odpoczynku po meczu w Głogowie mógł wyjśc w pierwszym składzie. Dobrze rozumiał się w lini pomocy z Patrykiem Rachwałem. Czasem podejmował błędną decyzję co potem chciał odwrócić wślizgiem, ale nie zawsze to kończyło się powodzeniem. W 66. minucie meczu zmienił go Jakub Serafin po to by pociągnąć do przodu grę ofensywną GieKaeSu.

Łukasz Wroński – 5 – Początek spotkania w jego wykonaniu niemrawy. Żywszy w pierwszej połowie na skrzydle był Bartek Bartosiak. W ostatnich minutach spotkania zaczął się na prawy skrzydle miotać, ale niektóre jego indywidualne rajdy kończyły się albo rzutem rożnym, albo utratą piłki, ale jeden bardzo ważny rajd zakończył się asystą przy bramce na 2:1 Hirka Gierszewskiego i tym nadrobił Łukasz Wroński swoje niektóre nieudane dryblingi.

Bartłomiej Bartosiak – 4.5 – W pierwszej połowie oddał bardzo groźny strzał na bramkę Sapeli z rzutu wolnego, oraz bardzo często włączał się w ataki GKS-u co nie przekuło się w pierwszej części spotkania na bramkę, natomiast w drugiej połowie ciężar gry na swoje barki wziął drugi skrzydłowy Łukasz Wroński, a Bartosiak został w 74. minucie meczu spotkania zmieniony przez młodzieżowca Dawida Flaszkę.

Szymon Stanisławski – 4 – Oprócz jednego groźnego strzału w pierwszej połowie nie pokazał się z dobre strony i po godzinie gry zmienił go wybawca GKS-u w środowym meczu Paweł Zięba. Przy bramce na 0:1 dla Zawiszy obwinia się za stratę gola Vaclava Cverne, ale czyja to była wina nie da się ostatecznie zdecydować, ponieważ widać na powtórkach, że Cverna pokazywał palcem i mówił Stanisławskiemu, żeby pokrył Lewickiego, a on tego nie zrobił, natomiast nie było w polu karnym zbyt dużo piłkarzy Zawiszy, więc ogólnie Lewickiego powinien pokryć ostatecznie któryś ze środkowych obrońców a w tym przypadku najbliżej był Cverna.

Hieronim Gierszewski – 5.5 – Mimo swojej drobnej postury umiał przechytrzyć nie raz innych piłkarzy Zawiszy był bardziej aktywny w drugiej części gry. Strzelił on zwycięskiego gola stąd taka dobra ocena, bo gdyby nie jego zbiegnięcie na krótki słupek przy podaniu Wrońskiego z tej akcji nic by nie wynikło i nie wiadomo jak by potoczył się ten mecz. Warto w jego grze podkreślić chęć zostawienia wszystkiego co posiada na boisku, po to by tylko po ostatnim gwizdku cieszyć się ze zdobytych punktów.

Weszli z ławki:

Dawid Flaszka – 4 – Spędził na boisku nieco ponad 15 minut. Zaprezentował się nieźle. Nie miał  udziału przy żadnej z bramek, ale zaimponował pod koniec meczu mądrością w grze i umiejętnościami kiedy to w rogu boiska, dwukrotnie podbiegało do niego 2-3 piłkarzy Zawiszy, a on potrafił przytrzymać piłkę i zrobić z tego rzut rożny.

Jakub Serafin – 5.5 – W 66. minucie meczu zmienił Flisa po to by wykonać dobrą robotę w przodzie, która zakończy się jakąś bramką dla GKS-u. Popisał się świetną asystą, kiedy to wybiegał mu na pozycje Paweł Zięba wtedy to Serafin dostał podanie od Michalskiego i mniej więcej przez połowę boiska zagrał górną piłkę co bardzo pięknie wykończył Zięba. Myślę, że przed kolejnym spotkaniem Ulatowski po takich dynamicznych zmianach będzie miał problem z zestawieniem jedenastki co z resztą podkreśłił na konferencji mówiąc, że czuje ból wewnętrzny, kiedy na ławce siedzą zawodnicy jak , Klemenz, Zgarda, Flaszka, a on musi ustalić skład na nadchodzący mecz.

Paweł Zięba – 6 – Zdecydowanie bohater spotkania zwycięskiego z Zawiszą Bydgoszcz. 30 minut na boisku i popisał się groźnym strzałem na bramkę Sapeli, a parę minut później pokazał, że zasłużenie trener dał mu szansę wejścia na boiska za niewidocznego Stanisławskiego i piękną bramką, pieknym uderzeniem, które oddał wpisał się na listę strzelców, a potem gwóźdź do trumny dobił już duet Wroński – Gierszewski. Brawo za tą zmianę dla Zięby, oraz dla trenera za wyczucie.