Patryk Mularczyk kończy swoją przygodę w GKS Bełchatów i wraca do Zagłębia

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Zgodnie z przypuszczeniami, najskuteczniejszy strzelec GKS-u w sezonie 2018/19, autor dziesięciu goli i pięciu asyst, kończy wypożyczenie w górniczym klubie i wraca do Zagłębia Sosnowiec. Co prawda na oficjalny komunikat klubu musimy chwilę poczekać, ale odnosząc się do słów dyrektora sportowego PGE GKS-u, Marcina Węglewskiego, wiadomość ta wydaje się być czystą formalnością.

– Patryk Mularczyk jest naszym zawodnikiem, wróci do nas i będzie walczył. Rozwinął się w Bełchatowie, jest bardzo wszechstronnym zawodnikiem. Uważam, że to jest jego czas, ale nie chcę ingerować w pracę trenera powiedział na poniedziałkowej konferencji prezes Zagłębia, Marcin Jaroszewski. 20-letni pomocnik jeszcze w trakcie trwającej rundy wiosennej podpisał nową umowę z sosnowieckim klubem, która obowiązywać będzie przez najbliższe dwa lata.

– Jestem bardzo zadowolony z faktu, że udało się dopiąć nowy kontrakt z klubem. Chcę rywalizować o miejsce w składzie, niezależnie od miejsca, w którym będzie Zagłębie. Wypożyczenie do Bełchatowa dużo mi dało, zdobyłem sporo doświadczenia. Czuję się teraz lepszym piłkarzem – powiedział tuż złożeniu podpisu pod nowym kontraktem Mularczyk. – Pokazaliśmy przez cały sezon, że GKS Bełchatów jest mocny i teraz śmiało mogę powiedzieć, że wszyscy na ten awans zasłużyliśmy – komentował na łamach oficjalnej strony Zagłębia sukces GKS-u eks-bełchatowianin. Przypomnijmy, że bramkostrzelny pomocnik zaliczył w barwach GKS-u 33 mecze ligowe i dwa występy w Pucharze Polski. W sumie zdobył dziesięć bramek i zanotował pięć asyst. Na boisku spędził łącznie 2.972 minut.

– Mogę powiedzieć, że ten sezon był dla mnie tym najlepszym. Grałem niemal wszystko, a to było dla mnie najważniejsze. Uważam, że grałem na równym poziomie, ale wciąż jest wiele do poprawy. Cieszę się, że udało mi się strzelić tyle bramek i dołożyć te asysty. Nikt przed sezonem zapewne by się nie odważył postawić na GKS Bełchatów, że zrobi awans. Jak widać, ciężką pracą, przygotowaniem do sezonu, atmosferą i wolą walki można zrobić wiele. Szacunek dla sztabu szkoleniowego i wszystkich zawodników – zakończył popularny „Mular”.

– Patryk Mularczyk odchodzi do Zagłębia Sosnowiec, nad czym bardzo ubolewamy (…) Kręgosłup drużyny jednak zostaje. Jeżeli chcemy mieć stabilizacje, chcemy być spokojni, dać nowy impuls drużynie, wzmocnienia będą potrzebne. Pracujemy już nad tym. Dzień po fecie z okazji awansu prowadziliśmy pierwsze rozmowy – potwierdził z kolei dyrektor sportowy GKS-u, Marcin Węglewski. Efekty tych rozmów to m.in. przedłużenie kontraktów z Bartłomiejem Bartosiakiem, Marcinem Grolikiem, Mikołajem Grzelakiem, Marcinem Ryszką, Mateuszem Szymorkiem i Mikołajem Boćkiem.

Patryk, z naszej strony dziękujemy Ci za serce, które wkładałeś w każde spotkanie, wydatnie przyczyniając się do wywalczenia awansu. Oprócz nieprzeciętnych umiejętności piłkarskich, zawsze ceniliśmy Twoją otwartość i gotowość do współpracy z mediami. Życzymy powodzenia w dalszej karierze!