Dawid Flaszka wraca z wypożyczenia. Sandecja nie zdecydowała się na wykup

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Wczoraj minął okrągły rok od ostatniego występu Dawida w koszulce GKS-u. Piłkarz znający doskonale realia gry przy S3 oraz smak I ligi, ponownie przypomni się bełchatowskim kibicom, ponieważ jego poprzedni pracodawca nie skorzystał z opcji pierwokupu. A że kontrakt 22-latka z górniczym klubem obowiązuje do 30 czerwca 2020 roku, w nowym sezonie wzmocni on ekipę „Brunatnych”. Witamy ponownie!

Mający na swoim koncie ponad pięćdziesiąt występów w I lidze (28 w Sandecji i 23 w GKS) ofensywny pomocnik, był najskuteczniejszym obok Piotra Giela zawodnikiem GKS-u w sezonie 2017/18. Zdobył wówczas osiem goli w lidze i trzy w Pucharze Polski. Po sezonie został wypożyczony do ówczesnego spadkowicza z Ekstraklasy – Sandecji Nowy Sącz. Tam rozegrał 29 spotkań, w których raz wpisał się na listę strzelców. Miało to miejsce w domowym pojedynku z Wigrami Suwałki, kiedy to „biało-czarni” zwyciężyli (2:0). Mimo to, klub z sądecczyzny nie zdecydował się skorzystać z opcji pierwokupu.

Przypomnijmy, popularny „Flacha” został sprowadzony do juniorów GKS-u Bełchatów jesienią 2012 roku. Krok po kroku zdobywał doświadczenie zaliczając m.in. jedenaście spotkań w naszych rezerwach i strzelając cztery gole. Trzy lata od przyjścia z GUKS-u Gorzkowice zadebiutował w spotkaniu Ekstraklasy w Łęcznej przeciwko Górnikowi. Później przez trzy kolejne sezony występował w barwach GKS-u na boiskach I i II ligi. Łącznie w pierwszej drużynie „Brunatnych” zaliczył w 90 oficjalnych spotkań, w których strzelił 23 bramki.