Głębokie przemyślenia o górniczym klubie

Reprezentacja Polski a GKS Bełchatów

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

W ubiegłym roku GKS Bełchatów świętował swoje 40. urodziny. W ciągu tych czterech dekad górniczy klub świętował m.in. wicemistrzostwo Polski (2007), dwukrotnie wystąpił w finale Pucharu Polski (1996 i 1999), a przez kilka lat należał do czołowych zespołów piłkarskich w naszym kraju. Co za tym idzie, w barwach górniczego klubu występowało wielu znakomitych piłkarzy, którzy zaistnieli nie tylko w piłce ligowej, ale również reprezentacyjnej. Z okazji rozpoczynających się Mistrzostw Świata w Rosji, pragnę przypomnieć sylwetki zawodników, którzy występy w reprezentacji Polski łączyli z grą w GKS Bełchatów. Pamiętacie ich jeszcze?

JACEK BERENSZTAJN i DARIUSZ RZEŹNICZEK

Debiut: 27 sierpnia 1996, Polska – Cypr 2:2 (0:0)
Bramki: Krzysztof Warzycha 47, Marcin Mięciel 57 – Klimis Alexandrou 76, Kosta Malekkos 80
Polska: Szamotulski – Węgrzyn, Zieliński, Ratajczyk, Hajto (84. Kaczmarczyk) – Brzęczek (79. Gęsior), Ledwoń, Berensztajn, Rzeźniczek – Mięciel (81. Kucharski), K.Warzycha.

Pierwsi „bełchatowscy” reprezentanci Polski zadebiutowali w towarzyskim meczu z Cyprem, kiedy selekcjonerem kadry był Antoni Piechniczek. Spotkanie to – jak zapewne pamiętają starsi kibice – odbyło się… przy ul. Sportowej 3 w Bełchatowie! Piłkarze GKS-u rozegrali wówczas pełne 90 minut, po czym w kolejnym meczu podczas tamtego zgrupowania (z Niemcami w Zabrzu)… znaleźli się na ławce rezerwowych. Po raz drugi – i niestety ostatni – wystąpili w kadrze 14 lutego1997 r. w sparingu z Litwą (0:0). Rzeźniczek spędził na murawie pierwszą połowę, a Berensztajn pojawił się na boisku w 65. minucie. W międzyczasie obaj wystąpili jeszcze w nieoficjalnym meczu kadry PZPN-u z reprezentacją Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w którym jedyną bramkę zdobył (a jakże!) Dariusz Rzeźniczek Skrót tamtego meczu poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=7GWKT_zpaAM

MARIUSZ KUKIEŁKA

Debiut: 12 marca 1997, Czechy – Polska 2:1 (1:0)
Bramki:
Pavel Kuka 21, Karel Rada 64 – Jacek Zieliński 90
Polska:
Woźniak – Zieliński, Kałużny, Kryger, Hajto (46. Majak) – Skrzypek, Kucharski, P.Świerczewski (70. Kukiełka), Sokołowski K.Warzycha, Kowalczyk (81. Płuciennik).

W Bełchatowie spędził sezon 1996/97. To właśnie wtedy defensywny pomocnik doczekał się powołania od Antoniego Piechniczka i zadebiutował w towarzyskim meczu z Czechami. Reprezentacyjna kariera Kukiełki trwała łącznie aż siedem lat, ale jego licznik występów w drużynie narodowej zatrzymał się na liczbie 20 i trzech strzelonych golach. Premierowe trafienie zaliczył w eliminacyjnym pojedynku z San Marino (skrót meczu poniżej), a dwie kolejne bramki zdobył w meczach towarzyskich (z Nową Zelandią w 2002 r. i Wyspami Owczymi w 2004 r.). Był w szerokiej kadrze na Mistrzostwa Świata w Korei i Japonii w 2002 r., lecz ostatecznie na Mundial nie poleciał.

JACEK KRZYNÓWEK

Debiut: 10 listopada 1998, Słowacja – Polska 1:3 (0:0)
Bramki:
Tibor Jančula 57 – Piotr Reiss 56, Wojciech Kowalczyk 66 i 75
Polska: Wyparło – Zieliński, Łapiński, Węgrzyn, Koźmiński (61. B.Zając) – Siadaczka (85. Krzynówek), Michalski, Czereszewski (76. Szymkowiak), Czerwiec – Kowalczyk (82. Karwan), Reiss (69. Żurawki).

GKS Bełchatów był dla urodzonego Krzynówka „przepustką” do europejskiej piłki. W Bełchatowie występował w latach 1997-1999. Po raz pierwszy z „orzełkiem na piersi” wybiegł na murawę w meczu towarzyskim ze Słowacją (w tym samym meczu swój jedyny występ w kadrze zaliczył Bogdan Zając – dzisiejszy asystent Adama Nawałki w sztabie reprezentacji Polski). Ówczesny selekcjoner Janusz Wójcik dał Krzynówkowi symboliczne pięć minut na boisku. Jak się potem okazało, te pięć minut przerodziło się w dziewięćdziesiąt sześć występów i piętnaście bramek w narodowych barwach! Reprezentował Polskę na trzech wielkich imprezach – mistrzostwach świata w 2002 i 2006, a także na EURO 2008. Zagrał w każdym spotkaniu ww. turniejach. Członek Klubu Wybitnego Reprezentanta. Po zakończeniu kariery, na chwilę wrócił do Bełchatowa, gdzie pełnił funkcję dyrektora ds. sportowych.

ŁUKASZ GARGUŁA

Debiut: 2 września 2006, Polska – Finlandia 1:3 (0:0)
Bramki: Łukasz Garguła 90 – Jari Litmanen 54  i 76 (k), Mika Väyrynen 85
Polska: Dudek – Wasilewski, Głowacki, J.Bąk, Michał Żewłakow – Błaszczykowski (46. Jeleń), Radomski, Szymkowiak (46. Smolarek), Krzynówek – Żurawski, Frankowski (74. Garguła).

Kreator gry „biało-zielono-czarnych” w wicemistrzowskim sezonie 2006/07, spędził w Bełchatowie aż siedem lat, a jego znakomita gra zaowocowała debiutem w narodowej reprezentacji w meczu eliminacyjnym do EURO 2008. Rywalem była Finlandia, a Polacy ulegli w Bydgoszczy 1:3. Honorową bramkę dla „biało-czerwonych” zdobył wprowadzony w 74. minucie Garguła. W ostatniej minucie meczu potężnym strzałem lewą nogą pokonał Jussiego Jääskeläinena. Leo Beenhakker zabrał go do Austrii na mistrzostwa Europy w 2008 roku, ale ówczesny zawodnik GKS-u Bełchatów ani razu nie pojawił się na murawie.

Po EURO 2008 zagrał jeszcze m.in. w spotkaniu ze Słowacją (1:2) w ramach eliminacji do Mundialu 2010, a ostatni raz holenderski selekcjoner skorzystał z jego usług w towarzyskim meczu z Walią w lutym 2009 r. Następni selekcjonerzy nie widzieli już dla niego miejsca w kadrze. W sumie popularny „Guła” wystąpił w reprezentacji 16 razy, ale kibice pamiętać go będą z pewnością przede wszystkim ze znakomitych występów w GKS i ładnej bramce z Bydgoszczy:

RADOSŁAW MATUSIAK

Debiut: 6 września 2006, Polska – Serbia 1:1 (1:0)
Bramki: Radosław Matusiak 30 – Danko Lazović 70
Polska: Kowalewski – Golański (71. Wasilewski), J.Bąk, Jop, Michał Żewłakow – Jeleń (73. Błaszczykowski), Radomski, Krzynówek, M.Lewandowski – Żurawski, Matusiak.

Matusiak grał w Bełchatowie w sezonach 2004/05, 2005/06 oraz jesienią 2006 roku. To właśnie wtedy dostał szansę od Beenhakkera, który objął drużynę po nieudanych dla nas mistrzostwach świata w Niemczech w 2006 roku. „Radomatu” wejście do kadry miał fenomenalne, bo już w swoim debiutanckim meczu z Serbią zdobył bramkę! Świetny występ w tamtym spotkaniu zaowocował kolejnymi powołaniami do reprezentacji, w której przez pewien okres Matusiak odgrywał bardzo istotną rolę. Łącznie z orzełkiem na piersi wystąpił piętnaście razy i aż siedem razy trafiał do siatki rywali – oprócz meczu z Serbią, pokonał bramkarza reprezentacji Belgii, ponownie Serbii w ramach eliminacjach EURO 2008, a także strzelał w grach kontrolnych ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Słowacją i Macedonią. Mecz z tą ostatnią reprezentacją był dla niego ostatnim w kadrze.

Odkrycie roku 2006 wg tygodnika „Piłka Nożna” oraz jeden z dziewięciu największych talentów Europy(!) wg hiszpańskiego radia „Marca”, zamienił Bełchatów na Palermo, ale wszyscy pamiętamy jak ta przygoda dla byłego napastnika m.in. ŁKS-u, Wisły Kraków i holenderskiego SC Heerenveen się zakończyła… Oddać mu jednak trzeba, że prawie 12 lat temu razem z Gargułą, godnie reprezentowali nasz kraj w meczach międzypaństwowych, będąc wówczas dumą wszystkich kibiców GKS-u Bełchatów.

DAWID NOWAK
Debiut: 2 luty 2008, Finlandia – Polska 0:1 (0:1)
Bramka:
Adam Kokoszka 42
Polska: Przyrowski – Kuś, Lisowski (46. Piotr Brożek), Kokoszka, Wawrzyniak, – Łobodziński (71. Murawski), Pazdan (72. Majewski), Goliński, Garguła (45. Zahorski), Zieńczuk (80. Grosicki) – Paweł Brożek (73. Nowak).

„Dawidek” szansę na grę w kadrze otrzymał w swoim najlepszym sezonie w barwach GKS-u (2008/09), w którym strzelił dla górniczego klubu 10 goli w Ekstraklasie. Szansę debiutu w reprezentacji dał mu Leo Beenhakker, ale najwięcej spotkań zaliczył za kadencji Franciszka Smudy, choć tak naprawdę zawsze był traktowany bardziej jako alternatywa dla odgrywającego coraz większą rolę w kadrze Roberta Lewandowskiego. Na jego skromną liczbę ośmiu występów w „biało-czerwonych” barwach z pewnością wpływ miały liczne kontuzje, których bardzo często doznawał przed zgrupowaniami drużyny narodowej. W pewien sposób zapisał się jednak na stałe w historii polskiego piłkarstwa. Otóż wybiegł w podstawowej jedenastce w pamiętnym nokaucie z Hiszpanią w Murcji (0:6). Ostatni raz z „orzełkiem na piersi” zagrał w lutym 2011 w spotkaniu towarzyskim z Mołdawią (1:0). Wszystkie występy w kadrze miały miejsce za czasów jego gry w GKS-ie Bełchatów. Jeszcze w listopadzie 2013 roku Adam Nawałka powołał go na towarzyskie spotkania ze Słowacją i Irlandią, ale (wtedy już) napastnik Cracovii nie pojawił się na murawie nawet na chwilę.

JAKUB TOSIK
Debiut: 17 stycznia 2010, Dania – Polska 3:1
(1:1)
Bramki: Søren Rieks 22, Morten Rasmussen 48, Jesper Bech 60 – Sławomir Peszko 26
Polska: Pawełek – Jodłowiec, Sadlok, Ł.Mierzejewski, Tosik (59. Dawid Nowak) – Peszko (77. Kiełb), Bandrowski, Iwański (85. Tomasz Nowak), Rybus (85. Małecki) – Piotr Brożek (45. Brzyski), Lewandowski (70. Robak).

22-letni wówczas piłkarz GKS-u, zadebiutował w reprezentacji na turnieju o Puchar Króla Tajlandii. Oprócz Tosika w kadrze znalazło się jeszcze dwóch innych piłkarzy z Bełchatowa: Janusz Gol i Dawid Nowak. Piłkarze GKS-u stanowili podczas tego egzotycznego tournée (wraz z graczami Lecha Poznań i krakowskiej Wisły) najliczniejszą grupę w kadrze! Przygoda zelowianina z reprezentacją trwała zaledwie kilka dni, ponieważ jego drugim i zarazem ostatnim występem z orzełkiem na piersi był mecz z Singapurem (6:1), rozgrywany w ramach tego samego turnieju. Zagrał ostatnie dwadzieścia minut, zmieniając na boisku Łukasza Mierzejewskiego.

JANUSZ GOL
Debiut: 20 stycznia 2010, Tajlandia – Polska 1:3 (0:1)
Bramki:
Therdsak Chaiman 90 (k) – Kamil Glik 43, Patryk Małecki 52, Marcin Robak 87
Polska:
Przyrowski – Jodłowiec, Sadlok, Ł.Mierzejewski, Glik (79. Piotr Brożek) – Peszko, Bandrowski, Iwański (83. Gol), Rybus (85. Brzyski) – Małecki (70. Robak), Lewandowski (89. Tomasz Nowak).

Drugi z bełchatowskich debiutantów, który w kadrze po raz pierwszy pojawił się na azjatyckim turnieju. W Tajlandii zagrał dwa razy – siedem minut z gospodarzem turnieju oraz całą drugą połowę meczu z Singapurem (6:1). Na przestrzeni dwóch kolejnych lat – już jako piłkarz Legii – Gol zaliczył jeszcze sześć występów w reprezentacji. Po raz ostatni w trenerskim debiucie Waldemara Fornalika, który nasza reprezentacja przegrała w Tallinie z Estonią (0:1), a jedyny gol padł po rzucie wolnym sprokurowanym przez… Janusza Gola:

https://www.youtube.com/watch?v=QWkdUF9w4ys

MATEUSZ CETNARSKI
Debiut: 2 czerwca 2010, Serbia – Polska 0:0
Polska:
Fabiański – Piszczek (68. Jodłowiec), Wojtkowiak, Glik, Sadlok – Błaszczykowski (89. Matuszczyk), Dudka, A.Mierzejewski, Peszko (77. Rybus) – Lewandowski (89. Sobiech), D.Nowak (71. Cetnarski).

Czerwiec 2010 roku. Trzydzieści dwie reprezentacje przygotowują się do Mistrzostw Świata w Republice Południowej Afryki. W tym gronie brakuje Polski. Selekcjoner Franciszek Smuda może sobie pozwolić na przetestowanie nowych zawodników i to czyni. Cetnarski dostaje niecałe dwadzieścia minut w towarzyskim meczu z Serbią, zmieniając na murawie innego gracza GKS-u Dawida Nowaka. „Cetnar” miał jeszcze wątpliwą przyjemność biegania po murawie kilka dni później w Murcji, gdzie Polacy ulegli późniejszym mistrzom świata Hiszpanom 0:6 – w 82. minucie zmienił na placu gry Kubę Błaszczykowskiego. „Cieszyłem się, że mogłem być na zgrupowaniu z piłkarzami, z których większość nadal gra w kadrze. Zagrałem z orzełkiem na piersi w pierwszej reprezentacji Polski, a koszulka Gerarda Pique, z którym wymieniłem się po meczu, to fajna pamiątka i miło do niej czasem wrócić” – wspominał pięć lat później na łamach „Przeglądu Sportowego” Cetnarski.

FILIP MODELSKI
Debiut: 16 grudnia 2011, Bośnia i Hercegowina – Polska 0:1 (0:1)
Bramka:
Waldemar Sobota 26
Polska:
Gliwa – Celeban, Wojtkowiak, Sadlok, Kamiński – Sobota (66. Pawłowski), Trałka (87. Modelski), Jodłowiec, Mila, Kupisz (84. Woźniak) – Jankowski (46. Piech).

Były obrońca rezerw West Ham United spędził w Bełchatowie sezon 2011/12. Modelski w tamtym okresie spisywał się na tyle dobrze, że selekcjoner Franciszek Smuda postanowił go sprawdzić na kończącym rok 2011 zgrupowaniu reprezentacji w Turcji. Jego obecność w kadrze była jednak symboliczna, ponieważ cztery minuty jakie rozegrał przeciwko Bośni były jedynymi, jakie zaliczył z orzełkiem na piersi. Nigdy więcej nie pojawił się w reprezentacji.

MACIEJ WILUSZ
18 stycznia 2014, Norwegia – Polska 0:3 (0:1)
Bramki: Tomasz Brzyski 21, Michał Kucharczyk 47, Karol Linetty 56
Polska:
Leszczyński – Bereszyński (73. Olkowski), Rzeźniczak, Wilusz, Wawrzyniak (89. Lewczuk) – Jodłowiec, Kucharczyk (73. Madej), Linetty (73. Pazdan), M.Masłowski (73. Zahara), Brzyski (78. Pawłowski) – Teodorczyk.

Ostatni reprezentant Polski w barwach GKS-u. Jego debiut w reprezentacji był o tyle zaskakujący, że Maciek był wówczas zawodnikiem z I ligi! Adam Nawałka dał mu szansę także w meczach kontrolnych z Mołdawią, Niemcami i Litwą. Na tych czterech występach reprezentacyjny licznik byłego defensora „Brunatnych” się zatrzymał. Co więcej, Wilusz w reprezentacji występował tylko podczas swojego – wydawać by się mogło – najgorszego okresu w klubowej karierze, czyli za czasów gry na zapleczu Ekstraklasy. Kuriozum, można by rzecz – dlaczego Wilusz nadawał się do reprezentacji za czasów ligowych podbojów w Bełchatowie (w końcu pojawił się aż na czterech zgrupowaniach!), a po świetnej końcówce w Lechu i dobrych występach w rosyjskiej Premier Lidze już szansy nie otrzymał?

Łącznie piłkarze GKS-u Bełchatów rozegrali 49 spotkań w reprezentacji Polski. Wynik ten plasuje nasz klub na 25. miejscu w tabeli wszech czasów drużyn, których piłkarze reprezentowali nasz kraj w meczach międzypaństwowych. „Biało-zielono-czarni” wyprzedzają w tej klasyfikacji m.in. Jagiellonię Białystok, Wisłę Płock czy Arkę Gdynię.

W GKS występowali również piłkarze, którzy do Bełchatowa przychodzili u zmierzchu swoich sportowych karier, a którzy mieli na swoim koncie występy w pierwszej reprezentacji. Takimi postaciami są:
Bartosz Ślusarski (2 mecze w reprezentacji, 0 bramek)
Kamil Kosowski (52A – 4 gole; uczestnik MŚ 2006)
Marcin Żewłakow (25A – 5 goli; uczestnik MŚ 2002)
Marek Rzepka (15A – 1 gol)
Juliusz Kruszankin (7A)
Dariusz Marciniak (5A – 1 gol)

Są również tacy piłkarze w historii GKS-u, którym gra przy S3 otworzyła drzwi do większych klubów, a co za tym idzie również drzwi do reprezentacji, więc ich debiuty w kadrze nastąpiły już po odejściu z Bełchatowa:

Piotr Nowak (19A – 3 gole) – strzelec jednego z najszybszych goli w historii reprezentacji:

Andrzej Woźniak (20A) – niezapomniany „Książę Paryża”:

Grzegorz Rasiak (37A – 8 goli; uczestnik MŚ 2006)
Rafał Boguskiego (6A – 3 gole)
Marcin Komorowski (13A – 1 gol)
Marcin Kowalczyk (8A)
Dariusz Pietrasiak (2A)
W barwach „Brunatnych” występowali też zawodnicy, dla których droga do kadry narodowej nie wiązała się z drogą do naszego klubu i na odwrót. Z reguły były to pojedyncze spotkania w terminach nieujętych kalendarzem FIFA albo mecze w trakcie zgrupowań, na które poszczególni selekcjonerzy zabierali wyłącznie piłkarzy z polskiej ligi. Dla większości z nich przygoda z reprezentacją kończyła się na jednym bądź dwóch występach, ale dzięki temu mogą sobie wpisać w swoje piłkarskie CV rubrykę „KADRA NARODOWA”. Pojedynczych występów z orzełkiem na piersi oraz gry w „górniczych barwach” doczekali się m.in.:
Tomasz Jarzębowski (8A), Łukasz Madej (5A), Arkadiusz Piech (4A), Patryk Rachwał (4A), Robert Kolendowicz (2A), Maciej Małkowski (2A), Paweł Magdoń (1A – 1 gol), Rafał Kosznik (1A).

W historii GKS-u Bełchatów na ławce trenerskiej zasiadało dwóch selekcjonerów Polski. Pierwszym z nich jest Krzysztof Pawlak – trener bełchatowian w sezonie 1995/96 oraz 1998/99. W latach 1996-97 był asystentem trenera Antoniego Piechniczka w reprezentacji Polski. Po dymisji Piechniczka został tymczasowym selekcjonerem kadry. Poprowadził mecz w jednym spotkaniu – zwycięskiej potyczce z Gruzją (4:1) w ramach eliminacji do MŚ 1998. Jest jedynym niepokonanym trenerem kadry w historii!

Drugim trenerem, który prowadził zarówno GKS, jak i reprezentację Polski jest Paweł Janas. Selekcjoner w latach 2002-2006. Zasłynął tym, że na mistrzostwa świata w 2006 roku nie zabrał m.in. Jerzego Dudka czy Tomasza Kłosa, a drużyna odpadła już po fazie grupowej.Jako zawodnik sam występował w formacji obronnej „biało-czerwonych” chociażby na mundialu w Hiszpanii w 1982 roku. Do tej pory jest jedynym selekcjonerem, który był z kadrą na mistrzostwach świata zarówno jako piłkarz i trener. Dopiero Adam Nawałka wraz z pierwszym gwizdkiem w meczu Polska – Senegal (19 czerwca) dołączy do tego – jak na razie jednoosobowego grona. Sam Janas trenerem GKS-u był dwukrotnie – jesienią 2008 roku oraz od połowy czerwca do końca sierpnia 2011 roku. Poprowadził zespół w siedemnastu spotkaniach przy pierwszej przygodzie z Bełchatowem (1,82 punktu na mecz), ściągnął na S3 Janusza Gola, a zespół grał świetną piłkę. W 2011 roku poprowadził zespół w  pięciu meczach (0,6 punktu na mecz), a GKS fatalnie rozpoczął sezon, więc były selekcjoner podał się do dymisji.

Jednak GKS Bełchatów w historii reprezentacji Polski to nie tylko zawodnicy i trenerzy. Nasz stadion gościł bowiem dwukrotnie pierwszą reprezentację, a raz drużynę olimpijską. Po raz pierwszy „Mazurka Dąbrowskiego” wysłuchali piłkarze U-21, którzy w 1993 roku przy Sportowej 3 w w ramach eliminacji do ME U-21 podejmowali rówieśników z San Marino. Polacy nie okazali się zbyt gościnni, a sam mecz zakończył się wynikiem 7:0 dla Polski. Same zaś eliminacje awansem do turnieju głównego, gdzie zespół z m.in. z Maciejem Stolarczykiem, Jackiem Berensztajnem, Michałem Probierzem czy Piotrem Świerczewskim w składzie odpadł w ćwierćfinale po dwumeczu z Portugalią (1:5). Reprezentacja seniorów po raz pierwszy zagrała na bełchatowskim stadionie 27 sierpnia 1996 roku, kiedy to debiuty w koszulce „z orzełkiem na piersi” zanotowali wspomniani na początku Berensztajn i Rzeźniczek.
https://www.youtube.com/watch?v=nP39t-Mtd5M

Także niespełna dziesięć lat po tym wydarzeniu, Bełchatów ponownie gościł kadrowiczów. 2 maja 2006 roku Polacy przegrali z Litwą (0:1). Mecz ten przygotowywał reprezentację Pawła Janasa do występu na Mundialu w Niemczech, a zagrali w nim:
Jerzy Dudek (82. Łukasz Fabiański) – Marcin Kuś (58. Marcin Baszczyński), Mariusz Jop, Mariusz Lewandowski (45. Bartosz Bosacki), Seweryn Gancarczyk, Grzegorz Bonin (45. Radosław Sobolewski), Mirosław Szymkowiak, Sebastian Mila, Kamil Kosowski, Łukasz Sosin (45. Grzegorz Rasiak), Tomasz Frankowski.

Bełchatowski obiekt gościł także reprezentację U-18. 4 kwietnia 2014 roku młodzi Polacy pokonali Finlandię (2:0), a w polskiej drużynie wystąpił m.in. obecny reprezentant Polski, uczestnik rozpoczynającego się za chwilę Mundialu Jan Bednarek!

Ostatnim akcentem związanym z reprezentacją był mecz kobiecej reprezentacji Polski U-16 w ramach turnieju UEFA Developoment Tournament. 7 kwietnia 2017 roku Polki pokonały Ukrainki (4:1).

Drogi GKS-u i reprezentacji Polski krzyżowały się więc wielokrotnie. Nam pozostało powspominać piękne czasy bełchatowskiej drużyny, występy jej zawodników w reprezentacji oraz z nadzieją oczekiwać na lepszą przyszłość. I kto wie, może jeszcze kiedyś ujrzymy „GieKaeSiaka” w koszulce z orzełkiem na piersi?