Kulisy transferu Malarza. Porozumienie osiągnięto w ciągu czterech dni

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Dobiegła końca saga transferowa związana z przejściem jednego z najlepszych bramkarzy rundy jesiennej w T-Mobile Ekstraklasie Arkadiusza Malarza do aktualnego mistrza kraju, Legii Warszawa. Włodarze stołecznego zespołu szukając godnego rywala dla Dusana Kuciaka, a po obecnym sezonie najprawdopodobniej jego następcy, dopięli ostatecznie pozyskanie golkipera Brunatnych w miniony poniedziałek.

Negocjacje pomiędzy klubami nie należały do łatwych. Wojskowy klub wysyłał już w styczniu pierwsze sygnały o chęci wykupienia Arkadiusza Malarza, lecz cena, którą wyznaczył GKS okazała się zaporowa w dalszym kontynuowaniu rozmów. Po impasie i pojawieniu się w mediach informacji, mówiących o pozostaniu czołowego bramkarza w ekipie Kamila Kieresia na kolejną rundę, negocjacje ponownie wznowiono.

Starano prowadzić je poza szumem medialnym. Aczkolwiek wieści o toczonych pertraktacjach bardzo szybko ujrzały światło dzienne za sprawą jednego z portali społecznościowych, a dokładniej Twittera. Ostatecznie 2 lutego bieżącego roku oznajmiono dwa transfery: Arkadiusza Malarz do Legii oraz Dariusza Treli do GKS-u. Ten ostatni został wypożyczony z Lechii Gdańsk z zawartą w kontrakcie opcją definitywnego przejścia do klubu z województwa łódzkiego.

O komentarz w opisywanej sprawie poprosiliśmy rzecznika GKS-u Bełchatów, Michała Antczaka.

Adam Widerski: Jak długo toczyły się rozmowy pomiędzy Legią a GKS-em w sprawie transferu Arkadiusza Malarza?

Michał Antczak: Rozmowy z Legią na dobre zaczęły się w styczniu i trwały w dwóch etapach. Ten drugi, a zarazem ostateczny rozpoczął się w miniony piątek, 30 stycznia 2015 r.

Czy Dariusz Trela był jednym kandydatem na zastępcę Malarza?

– Dariusz Trela był naszą pierwszą opcją, ale w związku z tym, że jest związany kontraktem z Lechią Gdańsk nie mieliśmy stuprocentowej pewności, że uda się go pozyskać na dogodnych warunkach. W związku z tym, szukaliśmy także innych bramkarzy.

Czy kibice mogą spodziewać się jeszcze jakichś transferów w tym okienku transferowym?

– Okienko transferowe trwa do 2 marca, więc niczego nie można wykluczyć, ale raczej kadra GKS Bełchatów jest już zamknięta.

Podsumowując, po dość trudnych i długotrwałych negocjacjach przyszłość Arkadiusza Malarza została w końcu wyjaśniona, a pierwsze spekulacje medialne dotyczące jego przejścia do Legii okazały się prawdziwe. Dodatkowo z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że ekipa Kamila Kieresia pozostanie w obecnym zestawieniu osobowym aż do zakończenia sezonu, a dzięki licznym i zdecydowanym transferom GieKSa pretenduje do miana najaktywniejszej drużyny na polskim rynku transferowym tej zimy.