Niestety po raz kolejny po pierwszej straconej bramce wali nam się cała strategia i koncepcja na granie. To nasz największy problem – tak skomentował kolejny przegrany mecz szkoleniowiec Brunatnych, Marek Zub
Na konferencji pomeczowej trener GKS-u odniósł się do całego spotkania oraz sytuacji klubu po sezonie zasadniczym mówiąc: Po raz kolejny, szczególnie w drugiej połowie oddaliśmy rywalowi inicjatywę. Trudno się nam podnieść po tym, jak tracimy bramkę po niewymuszonej przez rywala stracie. Pierwsza połowa pokazała, że choć jesteśmy w dołku, to przez pewien okres jesteśmy w stanie robić swoje. Niestety po raz kolejny po pierwszej straconej bramce wali nam się cała strategia i koncepcja na granie. To nasz największy problem. Jesteśmy w gronie zespołów najbardziej zagrożonych spadkiem, ale powtarzam od początku pracy w GKS-ie, że decydujące znaczenie będzie miała faza finałowa. Mamy nadzieję, że te siedem spotkań pozwoli nam odwrócić złą kartę i z powodzeniem walczyć o utrzymanie w lidze.
Odnosząc się do reformy punktowej, która uratowała GKS przed spadkiem Marek Zub stwierdził: My na tym akurat skorzystamy, ale nie jestem zwolennikiem dzielenia punktów. Podział na grupę spadkową i mistrzowską jest moim zdaniem ciekawy, ale dzielenie punktów jest dla mnie niewytłumaczalne.