Arkadiusz Piech rozgrywa najlepszą rundę w swojej karierze. To znakomity napastnik i jego jedenście strzelonych do tej pory goli nikogo by nie dziwiło, gdyby nie fakt, że gra w zdecydowanie najsłabszym na wiosnę zespole ekstraklasy.
Już pierwszy z czterech goli w Chorzowie przypieczętował rekord napastnika GKS! Najlepszą do tej pory rundę Arkadiusz Piech zanotował w pierwszej połowie 2012 roku, kiedy w barwach Ruchu w 13 meczach zdobył 7 goli. Kto przypuszczał, że wbrew wszystkiemu co dzieje się wokół drużyny z Bełchatowa, grając w GKS ten rekord pobije? Piech w 13 meczach strzelił dla biało-zielono-czarnych aż 11 bramek (trafia do siatki średnio co 105 minut)! A przed nami jeszcze trzy mecze tego sezonu.
W sumie Piech zdobył do tej pory 44 gole w 125 meczach w ekstraklasie. Cieszy, że aż jedną czwartą z całego dorobku dla nas! Co więcej, napastnik GKS wraz z Kamilem Wilczkiem z Piasta są najskuteczniejszymi wiosną Polakami.
A wszystkim, którzy ośmielali się do tej pory krytykować napastnika wypożyczonego z Legii, radzimy puknąć się czoło.
Na koniec ciekawy fragment relacji, która ukazała się na portalu sport.pl:
„- Arek, wracaj do Chorzowa! Jesteś wart każdych pieniędzy! – pokrzykiwali kibice, gdy Piech schodził do szatni. A to była długa droga, bo Piech co chwilę przystawał i robił sobie z kibicami zdjęcia. W końcu zdjął koszulkę i pobiegł na trybunę. Tam czekał na niego niepełnosprawny kibic na wózku inwalidzkim. – To Kamil, mój fan. Odwiedził mnie przed meczem w hotelu. Ciężko choruje. Chcę mu dać chociaż trochę radości – mówił piłkarz, który po strzelonych bramkach radości nie okazywał. – Nie na Cichej. Za wiele łączy mnie z tymi kibicami, z tym stadionem. Wystarczył całus, którego posyłałem do żony – uśmiechał się”
