Po zakończonym sezonie T-Mobile Ekstraklasy ruszyła karuzela transferowa. W spekulacjach podawanych przez różne portale często wymieniane jest nazwisko skrzydłowego GKS-u, Michała Maka.
Kilka dni temu pojawiła się informacja o zainteresowaniu tym zawodnikiem Jagiellonii Białystok, której działacze zapowiadają budowanie silnego zespołu, walczącego z jednej strony o mistrzostwo w przyszłych rozgrywkach, a z drugiej o dobre imię w Europie.
Natomiast, jak donosi Gazeta Krakowska, Michał Mak znajduje się również na liście życzeń Wisły Kraków. Piłkarz GKS-u byłby alternatywną w przypadku fiaska w sprowadzeniu na Reymonta rozgrywającego Ruchu Chorzów, Filipa Starzyńskiego.
O ile sprowadzenie tego ostatniego jest mało prawdopodobne ze względu na wysokie wymagania finansowe piłkarza, to pozyskanie skrzydłowego GKS-u wydaje się bardziej realne. Sporną kwestią może być jednak kwota odstępnego, bowiem w kasie Wisły od dawna znajduje się niewielka suma pieniędzy, a dla bełchatowskiego klubu jest to ostatnia szansa na sprzedaż zawodnika, gdyż kontrakt M. Maka wygasa z końcem roku.