Kapitan GKS-u: Wiśle gra się trudno, bo uważna jest za kandydata do awansu

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Po środowym zwycięstwie GKS-u rozmowę z naszym kapitanem Patrykiem Rachwałem przeprowadził redaktor sport.pl – Jarosław Bińczyk.

A kapitał już jest duży, a przecież poza tobą w klubie zostali tylko wcześniejsi zmiennicy.

– Po raz pierwszy spotkałem się z czymś takim, że tak bardzo zmienia się skład. Chłopcy, którzy grali mało, albo wcale, dostali szansę i uwierzyli, że mogą się pokazać. To dla nich ogromny pozytywny bodziec. Dla nich występy w pierwszej lidze są lepsze od ogonów w ekstraklasie. Więcej czasu spędzają na boisku i zbierają doświadczenie. Powiem szczerze: ani ja, ani chyba nikt inny nie stawiał, że będziemy tak wysoko. Powtarzam jednak, że potrzebna jest pokora, bo bardzo szybko możemy zostać sprowadzeni na ziemię.

W spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz znakomicie zaprezentowali się rezerwowi: Paweł Zięba i Dawid Flaszka. To naprawdę tak duże talenty?

– Paweł trenuje z nami od dość dawna i już w kilku meczach pokazał się z dobrej strony. Nie ma w tym przypadku, że ktoś strzela dużo goli w rezerwach. Widać, że nabrał dużo pewności. Dawid Flaszka jest talentem. Fizycznie jeszcze odstaje, ale umiejętności piłkarskie ma bardzo duże. W środę było na nim dużo fauli, ponieważ potrafi utrzymać się przy piłce. Jak już mówiłem, pierwsza liga da im dużo więcej i gra w rezerwach.

Teraz czeka was wyjazd do Płocka. To kolejny faworyt.

– Wiśle gra się trudno, bo uważna jest za kandydata do awansu, a wtedy rywale się dodatkowo mobilizują. Jedziemy po jak najlepszy wynik, zapewniam, że będziemy walczyć.

Cały wywiad z Patrykiem Rachwałem znajdziecie TUTAJ.