Michalak i Papikyan przed starciem z rezerwami Miedzi

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Na dzień przed spotkaniem w Legnicy, gdzie GKS podejmie rezerwy Miedzi Legnica w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski o opinię na temat przygotowań oraz zbliżającego się sezonu zapytaliśmy rodowitego bełchatowianina – Krzysztofa Michalaka oraz pomocnika – Agwana Papikyana.

– Adam Kieruzel (GKS.net.pl): W sobotę gracie w Legnicy z rezerwami Miedzi. To chyba dobry mecz by pokazać przed sezonem trenerowi na co kogo stać?

– Krzysztof Michalak: Oczywiście jest to mecz o „coś” więc to lepsze niż zwykły sparing. Rzeczywiście to dobra okazja żeby pokazać się trenerowi, ale również okazja do tego żeby poznać się nawzajem w sytuacjach boiskowych.

– Agwan Papikyan: Tak. To będzie ciekawy mecz i będziemy chcieli go wygrać żeby za tydzień w Bełchatowie zmierzyć się już z pierwszą drużyną Miedzi Legnica.

– Jak oceniacie szansę GKS-u w najbliższym sezonie? Startujecie z ujemnymi punktami. To chyba nie jest fajna sytuacja?

– K.M: Te punkty na start nie są komfortową sytuacją, ale trzeba się z tym zmierzyć. Myślę, że po tych niemiłych sytuacjach związanych ze spadkami trzeba ustabilizować sytuacje klubu i to jest na ten moment najważniejsze.

A.P: Oczywiście, że nie jest fajna sytuacja jak się zaczyna z ujemnymi punktami, ale nie patrzymy na to. Po prostu będziemy chcieli wygrywać każde kolejne spotkanie.

– Wasze cele na nadchodzący sezon?

– K.M: Tak jak wspomniałem wcześniej, myślę, że osobiste cele muszą pójść na drugi plan, a najważniejsze jest dobro klubu. Ale jedno łączy się z drugim, czyli jak będziemy dobrze grać i wygrywać to i o zawodnikach będzie głośno i o GKS. Natomiast nie da się ukryć, że chciałbym grać jak najwięcej.

– A.P: Mój cel to wrócić Z GieKSą do I ligi.

– W sparingach z ŁKS-em i Legionovią nie wyglądaliście źle, a wówczas grało wielu testowanych piłkarzy. Czy nie grając ze sobą wiele czasu jesteście już dość zgranym zespołem?

– K.M: Rzeczywiście było nas wtedy sporo. W tych sparingach były lepsze i gorsze momenty, jednak trener już kończy selekcję i jestem pewien, że to dobrze ustawi.

– A.P:
No na pewno już się rozumiemy na boisku, ale też będzie trzeba jeszcze trochę czasu żeby mieć jeszcze lepsze zgranie zespołu niż na początku rundy. Myślę, że z meczu na mecz będzie to wyglądało coraz lepiej.

– W Bełchatowie jest kilka młodych talentów, które mają szanse na grę w II lidze. Na kogo z waszej perspektywy warto zwrócić uwagę?

– K.M: Teraz w GKS jest dużo młodych zawodników, ale myślę, że co najmniej trzech pokaże się z bardzo dobrej strony tym bardziej, że młodzieżowcy muszą grać. Mam swoich faworytów ale nie chce podawać nazwisk bo naprawdę wierzę, że każdy z młodych zawodników naszej drużyny ma bardzo duże szanse.

– A.P: Jak dla mnie na każdego zawodnika trzeba zwrócić uwagę, bo są młodzi głodni gry i na pewno jak zagrają dadzą z siebie wszystko.

Ponadto zapytaliśmy jeszcze wracającego do Bełchatowa – Krzysztofa Michalaka o to jak bardzo w jego opinii zmienił się klub odkąd ostatni raz Michalak reprezentował brunatne barwy:

– K.M: Pozmieniało się to fakt. Natomiast myślę, że są ludzie w klubie, którym zależy na GKS. Niezmiennie jest dobra, nawet bardzo dobra baza treningowa. Do tego wierna grupa kibiców.