Dwa szybkie ciosy gospodarzy. GKS uległ Polonii Bytom

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

GKS przegrał drugie spotkanie z rzędu. W Bytomiu lepsza okazała się Polonia, która wygrała dzięki dwóm szybkim golom po przerwie.

Pierwsza połowa potyczki w Bytomiu zaczęła się od ataków GKS-u. Bełchatowianie wykonywali dwukrotnie rzut rożny, ale to nie zagroziło bramce Polonii. Chwilę później zaatakowali bytomianie, ale Łukasz Rylukowski znalazł się na pozycji spalonej.

W 13. minucie spotkania mieliśmy w końcu nieco groźniejszą akcję, ale Flaszka oddał strzał głową nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Perdijicia. Trzy minuty później odpowiedzieli gospodarze. Sławomir Musiolik znalazł się w sytuacji sam na sam z Lenarcikiem, ale golkiper GKS-u popisał się świetnym wyczuciem. Kolejne minuty to przewaga gospodarzy, którzy jednak nie umieli konkretnie zagrozić bramce Bełchatowa. Po około pół godziny gry zaistniał na boisku Marcin Krzywicki, który najpierw dał się złapać na ofsajdzie, ale kilka minut później uderzył głową, niestety niecelnie. W 41. minucie nasz snajper wrzucił futoblówkę na dalszy słupek do Flaszki, ale skrzydłowy GKS-u nie zdążył zamknąć akcji.

Druga połowa to wciąż mecz bez zbyt wielu emocji. Na początku zaatakowali gospodarze. Musiolik zdecydował się na samotny rajd i oddał niecelny strzał. W 54. minucie zrobiło się gorąco, bo aktywny na boisku Arkadiusz Kowalczyk uderzył z 16 metrów i trafił w słupek bramki Lenarcika. Następnie z trudem Perdijić wybronił próbę Krzywickiego. Kolejny raz w drugiej połowie Polonia zagroziła bramce GKS-u w 64. minucie spotkania, kiedy to Ceglarz wbiegł w pole karne z lewej strony i oddał uderzenie nad poprzeczką.

Bytomianie bardziej zdecydowanie dążyli do zdobycia gola w drugiej połowie i w końcu się doczekali. W 76. minucie w pole karne zacentrował Szyndrowski i Januszkiewicz strzałem głową wyprowadził Polonię na prowadzenie. Bełchatowianie po tej bramce i próbie zaatakowania rywala nadziali się na kontrę. Januszkiewicz podał z prawej strony do kolejnego rezerwowego Patryka Stefańskiego, który zakręcił obrońcami i precyzyjnie przy słupku podwyższył na 2:0.

To druga z rzędu porażka GKS-u. Przed bełchatowianami kolejny trudny tydzień. W środę na Sportową zawita Odra Opole, a cztery dni później piłkarzy Konwińskiego czeka wyjazd do Warszawy na mecz z Polonią.

GKS Bełchatów – Polonia Bytom 2:0 (0:0)
Bramki:
76′ Aleksander Januszkiewicz, 78′ Patryk Stefański

Polonia Bytom: Perdijić – Rylukowski, Szal, Janosik, Szyndrowski – Zalewski, Setlak (63′ Chrabąszcz) – Ceglarz, Lachowski (C) (71′ Januszkiewicz), Musiolik – Kowalczyk (66′ Stefański)
Rezerwowi: Michalak – Pielichowski, Chrabąszcz, Januszkiewicz, Kuzdra, Tomaszewski, Stefański

GKS Bełchatów: Lenarcik – Pisarczuk, Grolik, Klepczyński, Michalak – Flaszka, Rachwał (C), Witasik (68′ Lenartowski), Maciejewski (86′ Pałczyński) – Krzywicki, Zgarda (81′ Zięba)
Rezerwowi: Bruchajzer – Szymorek, Lenartowski, Kondracki, Zięba, Andrzejczak, Pałczyński

Sędzia: Rafał Sawicki