W meczu 9. kolejki rozgrywek II ligi GKS Bełchatów rozgromił na własnym obiekcie Stal Stalowa Wola 5:1. Był to najniższy wymiar kary, a bramki dla GKS zdobywali: Dawid Dzięgielewski, Artur Lenartowski, Albin Maciejewski, Dawid Flaszka oraz Konrad Andrzejczak. Honorowe trafienie zaliczył Adrian Dziubiński.
Pierwsza połowa zaczęła się świetnie. Błąd obrońców Stali wykorzystał Dawid Dzięgielewski i po pięknym uderzeniu z dystansu mieliśmy w 4. minucie 1:0. Chwilę potem swoich sił z dystansu spróbował Bartek Bartosiak, ale jego próba poszybowała minimalnie obok słupka bramki strzeżonej tego dnia przez Konckiego. W 11. minucie było już 2:0. Z około 35. metrów rzut wolny wykonywał Patryk Rachwał, który posłał górną piłkę na lewą stronę pola karnego do Grolika, ten głową zacentrował w okolice 5. metra, z piłką minął się Dzięgielewski, a dzieło wykończył Artur Lenartowski uderzając z woleja z bliskiej odległości. 19. minuta to nadal przewaga GKS-u. Z akcją „3” na „3” wychodzą „Brunatni”, Bartosiak zagrywa na obieg do Flaszki, ten podaje po ziemi w pole karne, a Dawid Dzięgielewski uderza niestety w poprzeczkę. W 29. minucie dobrze na połowie rywali przejął piłkę Szymorek, poszło podanie do Flaszki na lewe skrzydło, ten oddał w pole karne Dzięgielewskiemu, który znów miał świetną okazję, ale przestrzelił minimalnie nad bramką. Pod koniec pierwszej połowy GKS nieco zwolnił tempo, a Stal próbowała atakować co tego dnia nie było groźną bronią rywali.
Druga część gry zaczęli z hukiem goście. Piechniak, który po przerwie wszedł na boisko przymierzył, ale nad poprzeczką przeniósł to uderzenie Paweł Lenarcik. Za moment z akcją i to bramkową ruszyli gospodarze. Albin Maciejewski uderzył sprzed pola karnego, a piłka w pięknym stylu, bo od poprzeczki wpadła do bramki i mieliśmy 3:0, ale ta decyzja przez sędziów musiała być podjęta po małej naradzie, albowiem wydawało się, że strzał Maciejewskiego mógł nie przekroczyć linii bramkowej, to jednak naszym zdaniem i zapewne większości kibiców piłka przekroczyła całym obwodem linię bramkową! 53. minuta i sytuacja sam na sam Dzięgielewskiego z Konckim. Napastnik GKS-u znów obok bramki. Przez większą część drugiej połowy mieliśmy dominację GKS-u, ale kolejna bramka padła w 83. minucie kiedy to Pisarczuk wbiegł w pole karne, podał do Andrzejczaka, któremu odskoczyła piłka, a bramkę po małym zamieszaniu zdobył Dawid Flaszka! 93. minuta i 5:0! Na pełnym luzie podanie Lenartowskiego do Konrada Andrzejczaka, który jeszcze zabawił się z rywalem i pewnie przy słupku umieścił futbolówkę w bramce. Szkoda ostatniej akcji meczu w której to faul Grolika w polu karnym zauważył sędzia i podyktował „11” dla rywali. Gębalski podszedł do tej piłki i uderzył w poprzeczkę, ale dobił głową skutecznie Adrian Dziubiński.
GKS Bełchatów – Stal Stalowa Wola 5:1 (2:0)
Bramki: 4. Dawid Dzięgielewski, 11. Artur Lenartowski, 48. Albin Maciejewski, 83. Dawid Flaszka, 93. Konrad ndrzejczak – 90+5. Adrian Dziubiński
GKS Bełchatów: Lenarcik – Pisarczuk, Grolik, Klepczyński, Szymorek – Rachwał (C), Lenartowski, Maciejewski (67′ Zgarda), Bartosiak (56′ Andrzejczak) – Flaszka (84′ Łabędzki), Dziegielewski (70′ Krzywicki)
Ławka rezerwowych: Bruchajzer – Michalak, Witasik, Zgarda, Andrzejczak, Krzywicki, Łabędzki
Stal Stalowa Wola: Koncki – Mistrzyk, Wasiluk (74′ Stelmach), Korczyński (46′ Piechniak), Gebalski (C), Dobkowski (46′ Bętkowski), Essam (59′ Siudak), Jarosz, Żołądź, Wójcik, Dziubiński
Ławka rezerwowych: Tomala, Piechniak, Bętkowski, Stelmach, Adamski, Siudak, Kozdra
Sędziowie: Michał Grocki – Jakub Wójcik, Michał Kowalczyk
Widzów: 1000
Już niebawem na stronie pomeczowe wywiady, fotorelacja z meczu oraz oceny!
