Mecz ostatniej szansy dla trenera? Zapowiedź starcia z ROW-em

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Odzyskać szacunek kibiców i wreszcie zagrać na przyzwoitym poziomie, to hasło, które będzie towarzyszyć bełchatowskim piłkarzom przed sobotnim meczem.

ROW Rybnik to drużyna, która podobnie jak „Brunatni” nie zachwyca w tym sezonie. Ich dorobek punktowy to zaledwie 10 oczek, plasuje ich to na 15. miejscu w tabeli. Ponadto w ostatnich 5 meczach zanotowali 4 porażki. Ostatnie zwycięstwo podopieczni Piotra Piekarczyka odnieśli 16 września wygrywając na wyjeździe z warszawską Polonią. Dodatkowo są drużyną, która zanotowała 7 porażek, czyli najwięcej w tym sezonie. Pamiętajmy również, że w ostatnim meczu obydwu drużyn GKS uległ zespołowi z Rybnika 0:2. Pewnym jest, że w sobotnim meczu drużyna ROW-u Rybnik przyjedzie do Bełchatowa po 3 punkty gdyż w 2 lidze każdy może konkurować z każdym.

GKS Bełchatów jest ostatnią drużyną w tabeli, która mimo teoretycznie silnej kadry kompletnie sobie nie radzi w bieżącym sezonie. Bilans GKS-u to 3 zwycięstwa, 3 remisy oraz 5 porażek. Pomimo pogromu nad Stalą Stalowa Wola, dzięki któremu zostały rozpalone apetyty kibiców, GKS uległ w dwóch ostatnich meczach. Problemem bełchatowskiej drużyny jest gra w defensywie oraz rażące błędy indywidualne. Nie można już usprawiedliwiać się 3 punktami odjętymi na początku sezonu. Podopieczni Andrzeja Konwińskiego powinni wyjść na spotkanie z ROW-em zmotywowani i wreszcie pokazać swój prawdziwy potencjał, gdyż porażka może skutkować utratą posady przez trenera.

Sędzią meczu w Bełchatowie będzie Maciej Mikołajewski. Dla arbitra ze Świebodzina będzie to czwarty mecz II ligi w tym sezonie.

Trzymamy kciuki i zapraszamy wszystkich kibiców na GIEKSA Arenę w sobotę 8 października o godzinie 15.00. Wierzymy, że „Brunatni” będą gryźć trawę i odbiją się od dna tabeli II ligi!