Nie taki Radomiak straszny jak go malują. Zapowiedź sobotniej rywalizacji

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Już w sobotę na GIEKSA Arenę zawita jeden z kandydatów do awansu – Radomiak Radom. Czy bełchatowianie przedłużą passę zwycięstw i trzeci raz z rzędu zgarną komplet punktów?

Radomiak Radom po 13. kolejkach zajmuje w ligowej tabeli 3. miejsce mając na koncie 22 punkty i bilans bramkowy, który wynosi 15 bramek zdobytych i 15 straconych. Radomianie w tym sezonie wygrali 6 spotkań, 4 mecze zremisowali, a 3 przegrali. Największą ciekawostką jest to, że „Warchoły” potrafiły w aktualnych rozgrywkach II ligi wygrać wszystkie 5 meczy rozegranych na własnym obiekcie, a z kolei na wyjeździe radomianie nie prezentują się najlepiej, bo jedyną ich wygraną na terenie rywala był mecz w Stalowej Woli na początku sezonu, gdzie Radomiak wygrał 2:1. Ponadto drużyna z Mazowsza na wyjazdach odniosła 4 remisy i 2 porażki. Bilans bramkowy „Warchołów” w meczach wyjazdowych jest równy 5 bramek zdobytych i 9 straconych. W ostatnich tygodniach Radomiak zwyciężył 1:0 u siebie z Polonią Warszawa, tydzień później uległ na wyjeździe Olimpii Elbląg 2:4, a tydzień temu wygrał przed swoją publicznością z Wartą Poznań 3:2. Najwięcej goli zdobytych w tym sezonie dla Radomiaka, bo ponad połowę ma na koncie Leândro, który w tych rozgrywkach trafił póki co do siatki rywala 8 razyDaleko za Brazylijczykiem w klasyfikacji strzelców plasuje się Mateusz Stąporski, który ma w swoim dorobku 2 trafienia. Wszyscy kibice Radomiaka mocno nastawiają się na to, że w końcu ich ulubieńcy odniosą zwycięstwo na wyjeździe i przerwą fatalną passę ponad 2 miesięcy bez zwycięstwa na terenie rywala. Ponadto „Warchoły” powinni w bardzo dobrej liczbie stawić się w sobotę w sektorze gości co dodatkowo motywuje fanów GKS-u do przyjścia na pojedynek z Radomiakiem.

GKS Bełchatów rozegrał dotychczas w obecnym sezonie II ligi – 13 spotkań w których zdobył 18 punktów, ale jak wiemy z powodów organizacyjno-finansowych w tabeli mamy 15 punktów, bo zostaliśmy ukarani przed sezonem odjęciem trzech oczek przez PZPN. Bełchatowianie wygrali póki co 5 spotkań, zremisowali 3 mecze, a przegrywali 5 razy. Bilans bramkowy „Brunatnych” jest dobry i wynosi 19 goli zdobytych, a 15 bramek straconych. Na swoim stadionie GKS nie prezentuje się tak najgorzej. Póki co w Bełchatowie gospodarze wygrywali 3 mecze, remisowali 2 razy i przegrywali 2 spotkania. Bilans ten powinien być zdecydowanie lepszy, ale rzeczywistość napisała inny scenariusz. Ostatnie 3 spotkania GKS-u to porażka w Legionowie z Legionovią 0:1, zwycięstwo przed własną publicznością 1:0 z ROW-em Rybnik oraz bardzo ważna wygrana z Siarką w Tarnobrzegu 2:1. Najwięcej bramek dla drużyny GKS-u zdobył Marcin Krzywicki, który ma na koncie 4 trafienia, zaraz za nim plasuje się z 3 bramkami Dawid Dzięgielewski, a po 2 gole zdobyte mają defensywni pomocnicy Patryk Rachwał, Szymon Zgarda oraz Artur Lenartowski. W sobotę na Sportową 3 wraca doping, który miejmy nadzieję pomoże „Bruantnym” w odniesieniu trzeciej wygranej z rzędu i przedłużenia tej dobrej passy.

W historii obydwu klubów GKS i Radomiak spotykał się oficjalnie 6 razy. 4 spotkania zakończyły się zwycięstwem „Brunatnych”, 1 mecz podziałem punktów, a 1 wygranym „Warchołów”. Bilans bramkowy tych pojedynków wynosi 11 goli zdobytych i 5 straconych na korzyść GKS-u.

Sędzią sobotniej potyczki będzie Marcin Bielawski z Mysłowic. Ten arbiter sędziował w obecnym sezonie II ligi – 4 mecze, a w tym spotkanie 3. kolejki pomiędzy GKS-em Bełchatów, a Rakowem Częstochowa kiedy to przyjezdni wywieźli ze Sportowej komplet punktów. Wówczas praca sędziego nie była na najwyższym poziomie, bowiem w jednej z sytuacji, gdy gracz GKS-u wychodził sam na sam z bramkarzem Rakowa został powalony przez rywala na ziemię i zamiast czerwonej kartki ujrzał żółty kartonik. Liczymy na to, że sędzia Bielawski w meczu z Radomiakiem nie dopuści się rażących błędów, które wpłyną na przebieg spotkania. Póki co arbiter z Katowic w tych 4 meczach pokazał 24 żółte kartki i 1 czerwoną, a także podyktował jeden rzut karny.

Warte uwagi jest to, że w obozie rywala z Radomia obecnie znajdują się byli piłkarze GKS-u, a mowa tutaj o Mateuszu Stąporskim oraz Szymonie Stanisławskim.

Nie pozostaje nam nic innego jak zaprosić wszystkich w sobotnie wczesne popołudnie na stadion przy ulicy Sportowej 3 i pomóc swoim dopingiem w zdobyciu przez piłkarzy kolejnych ligowych punktów. Do zobaczenia na GIEKSA Arenie!