W klubie, którego korzenie osadzone są głęboko w KWB Bełchatów, brakuje pieniędzy na podstawowe potrzeby. Tymczasem sponsor strategiczny GKS-u właśnie zainwestował w Akademię Piłkarską Widzewa. Jak na to zareagują kibice i władze naszego klubu?
W poniedziałkowe popołudnie oficjalna strona Widzewa Łódź potwierdziła informacje na temat tego, że Polska Grupa Energetyczna do końca czerwca będzie partnerem Stowarzyszenia Reaktywacji Tradycji Sportowych Widzew Łódź prowadzącego Akademię Piłkarską Widzewa.
PGE sponsoruje wiele klubów i imprez sportowych, ale ten ruch, w sytuacji kiedy GKS stoi na skraju upadku, można śmiało uznać za splunięcie w twarz bełchatowskiej społeczności. Upraszczając sprawę, zatrudnieni w kopalni ludzie wypracowują pieniądze po to, by strategiczny sponsor GKS-u (logo na koszulkach i człon nazwy klubu!) inwestował w łódzką młodzież, przy okazji sukcesywnie ograniczając środki przeznaczane na utrzymanie górniczego klubu.
Dlaczego sponsor, który czerpie lwią część dochodów właśnie z Bełchatowa, w taki sposób potraktował GKS? Jakie korzyści odnosi Polska Grupa Energetyczna współpracując z Widzewem? Dlaczego PGE, pieniądze które przeznaczy na młodzież grającą w Widzewie, nie mogła przekazać GKS-owi?
Idąc dalej, dlaczego PGE, wzorem KGHM, nigdy nie pomyślała o budowie prawdziwej szkółki piłkarskiej w Bełchatowie? Jeszcze w 2007 roku rywalizowaliśmy z KGHM Zagłębiem Lubin o mistrzostwo Polski, a teraz lubinianie dzięki odpowiedniemu wsparciu sponsora strategicznego pozostają w walce o wysokie miejsca w Ekstraklasie, mając jedną z najlepszych akademii młodzieżowych w Polsce.
Niech każdy w głębi swojej duszy spróbuje znaleźć odpowiedź na powyższe zagadnienia, a my te i inne pytania zadamy w najbliższym czasie odpowiednim osobom.