Ner w końcu traci punkty u siebie. Remis rezerw GKS w Poddębicach

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

W piątkowy wieczór w Poddębicach doszło do starcia miejscowego Neru z rezerwami GKS-u Bełchatów. Mecz zakończył się remisem 1:1, a bramkę dla „Brunatnych” zdobył Wołodia Papikyan.

Ner Poddębice – GKS II Bełchatów 1:1 (0:0)

Bramki: 77. Łukasz Dynel – 48. Wołodia Papikyan

Ner Poddębice: Karol Domżal – Tomasz Kubala, Patryk Krymarys, Patryk Retowski, Adrian Filipiak, Adam Konieczny, Krzysztof Woźniak, Dominik Pecyna, Mariusz Solecki, Kamil Bartos, Łukasz Dynel.

Ławka rezerwowych: Hubert Andrysiewicz – Jakub Owczarek, Jakub Bartosiński, Antoni Frącek, Marcin Zimoń, Przemysław Różycki, Karol Kwiatkowski.

GKS II Bełchatów: Daniel Niźnik – Mateusz Orski, Grzegorz Kowalski (C), Bartosz Wrzosek, Piotr Góralczyk – Michał Lewandowski, Kacper Szafrański – Dawid Miedwiediew (80. Marcin Szóstakiewicz), Wołodia Papikyan (74. Kacper Banasiak), Paweł Zięba – Hubert Berłowski (88. Maciej Węglewski).

Ławka rezerwowych: Dawid Kuźma – Maciej Węglewski, Kacper Banasiak, Marcin Szóstakiewicz, Przemysław Zdybowicz.

Sędzia: Mateusz Janecka (Sieradz).

Mecz rozpoczął się od akcji GKS-u. 4. minuta i dośrodkowanie Huberta Berłowskiego do Dawida Miedwiediewa przeleciało przez całe pole karne i wyszło poza boisko. W 7. minucie spotkania w narożniku pola karnego doszło do małego nieporozumienia pomiędzy Piotrem Góralczykiem, a bramkarzem GKS-u Danielem Niźnikiem, po chwili do futbolówki dopadł jeden z rywali, ale prosty strzał po ziemii opanował golkiper „Brunatnych”. 11. minuta meczu to prostopadłe zagranie góra w jedenastkę bełchatowian, ale pewnie wyłapał futbolówkę Daniel Niźnik. 14. minuta to dośrodkowanie Piotra Góralczyka z prawej strony boiska prosto w dłonie bramkarza Neru. Szansę do wyjścia na prowadzenie mieli w 16. minucie gospodarze. Zagranie na 16. metr do Łukasza Dynela, który niemalże w sytuacji sam na sam z Danielem Niźnikiem uderza obok prawego słupka. W 23. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego wyłapał golkiper GKS, ale był on faulowany przez rywala i wypuścił piłkę. Sędzia jednak był innego zdania i pozwolił kontynuować grę co wykorzystał Łukasz Dynel, który uderzył z woleja nad poprzeczką. Chwilę potem w akcji GKS, a na spalonym został przyłapany Wołodia Papikyan. Po 30. minutach gry z szybkim atakiem wyszli „Brunatni”. Z prawej strony boiska Dawid Miedwiediew zbyt mocno dośrodkował piłkę w pole karne rywali, a Hubert Berłowski ostatkiem sił uderzył futbolówkę głową w boczną siatkę.
33. minuta to uderzenie z dystansu Dawida Miedwiediwa nad bramką Neru Poddębice. W 38. minucie na prawej stronie boiska faulowany był Mateusz Orski, a rzut wolny wykonał Piotr Góralczyk, który po raz kolejny dośrodkował piłkę prosto w ręce bramkarza Neru. Pod koniec pierwszej połowy na uderzenie z około 30. metrów zdecydował się Kacper Szafrański, ale piłka poszybowała daleko od bramki. W 45. minucie pojedynku Wołodia Papikyan otrzymał żółtą kartkę za przeszkadzanie rywalowi w wykonaniu rzutu wolnego.

Świetnie druga połowę zaczęli bełchatowianie. Zagranie Huberta Berłowskiego na prawą stronę do Pawła Zięby, który podaje w okolice piątego metra do Wołodii Papikyana, który pakuje piłkę z bliska do niemalże pustej bramki. W 54. minucie świetnie prawym skrzydłem urwał się Paweł Zięba, który wykazał się niesamowitą szybkością i po chwili zagrał futbolówkę w pole karne, ale Hubert Berłowski uderzył tylko w boczną siatkę. Trzy minuty później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego małe zamieszanie w polu karnym gospodarzy, piłka trafia w okolice 16. metra, a tam składa się do strzału Dawid Miedwiediew, którego uderzenie odbija się od obrońcy Neru i wypada na kolejny rzut rożny. W 59. minucie róg wykonali gospodarze, ale uderzenie głową rosłego stopera Neru przelatuje obok bramki. Następnie prostopadłe zagranie do Wolodii Papikyana, który wychodzi sam na sam z golkiperem Neru, ale ten był szybszy od napastnika GKS i wybił piłkę daleko w głąb pola. 63. minuta to centra gospodarzy z lewego skrzydła. W polu karnym wysoko do piłki wyskoczył jeden z graczy Neru, ale przestrzelił głową minimalnie obok lewego słupka. W 73. minucie meczu prostą stratę na lewej stronie boiska zanotował Dawid Miedwiediew. Gospodarze poszli z akcją i dośrodkowanie strzałem z woleja wykończył jeden z graczy Neru, ale piłka przelatuje obok bramki. 75. minuta to akcja gości w prawym narożniku boiska. Świeżo wprowadzony na boisko Kacper Banasiak zagrał prostopadle do linii końcowej, do Mateusza Orskiego, który podaje po ziemi, prosto pod nogi Huberta Berłowskiego, który fatalnie nie trafił w piłkę. W 77. minucie zaatakowali skutecznie lewym skrzydłem gospodarze. Zagranie po ziemi w pole karne wybija Michał Lewandowski, ale piłka odbija się od jednego z rywali i trafia do Łukasza Dynela, który świetnym strzałem z około 25. metrów w lewy górny róg bramki pokonał Daniela Niźnika. W 80. minucie uderzenie z dystansu Michała Lewandowskiego, ale broni ten strzał golkiper Neru. 81. minuta i trafienie w spojenie słupka z poprzeczką gospodarzy. Świetną sytuację zmarnował w 85. minucie Paweł Zięba, który wpadł z lewej strony w pole karne i uderzył obok bramki. Pod koniec meczu zagotowało się w polu karnym GKS-u, ale piłka jakimś cudem opuściła boisko po zderzeniu Daniela Niźnika z jednym z rywali. W doliczonym czasie gry świetnie ruszył w kierunku pola karnego rywali Kacper Szafrański, który uderzył fatalnie obok bramki Neru.