Drużyna GKS-u Bełchatów doznała druzgocącej porażki w meczu z Gryfem Wejherowo 1:4. Poniżej prezentujemy oceny naszych zawodników za to spotkanie:
Paweł Lenarcik – 2.5 – Nie zawinił przy żadnej z bramek. Poza tym nie popełnił większych błędów.
Adrian Klepczyński – 2.5 – Jak cała drużyna zagrał dobrą pierwszą połowę, włączał się do ofensywy. W drugiej był już całkowicie niewidoczny.
Marcin Grolik – 2.5 – Marcin dostosował się do poziomu zespołu i mimo tego, że we wcześniejszych meczach był bardzo pewnym punktem naszej defensywy, to w dzisiejszym spotkaniu kilka razy mógł zachować się lepiej.
Piotr Witasik – 1.5 – Nie było widać u niego pewności, którą zaczynał powoli łapać. Popełniał sporo błędów i zawinił przy pierwszej bramce dla Gryfa.
Mateusz Szymorek – 1 – Bardzo słaby mecz naszego wychowanka. Z przodu był niewidoczny, a w defensywie popełniał sporo błędów. Przy bramce na 3:1 nie upilnował Adriana Klimczaka. Ponadto sprokurował rzut karny.
Szymon Zgarda – 2.5 – W pierwszej połowie wraz z Arturem Lenartowskim i Marcinem Ryszką zdominowali środek pola. Druga połowa była już bardzo słaba w jego wykonaniu.
Artur Lenartowski – 2.5 – Dobrze wyglądał w środku pola, starał się rozgrywać i konstruować akcję. Strzelił piękną bramkę z rzutu wolnego. Niestety w drugiej połowie zawinił przy trafieniu na 2:1 dla Gryfa, bezsensownie tracąc piłkę.
Dawid Flaszka – 1.5 – Przez cały mecz był niewidoczny. Kiepski występ Dawida.
Marcin Ryszka – 2.5 – Również dobra pierwsza połowa. Starał się pokazywać w grze do przodu. W drugiej części meczu angażował się i walczył jednak dostosował się do poziomu kolegów z drużyny i również zagrał dużo słabiej.
Agwan Papikyan – 2.5 – Kilka razy wygrał pojedynek jeden na jeden, ale również zanotował sporo strat. W meczu z Gryfem nie zagrał na poziomie, do którego nasz przyzwyczaił.
Bartłomiej Bartosiak – 2.5 – Starał się i walczył z obrońcami Gryfa. Dobrze bił stałe fragmenty gry i próbował dać coś od siebie.
Z ławki rezerwowych weszli:
Daniel Ciechański – 1 – Nic nie wniósł do naszej gry i zmarnował dwie dobre sytuacje na strzelenie bramki.
Mikołaj Bociek – 1.5 – Starał się, niestety odkąd wszedł na boisko był niewidoczny.
Adam Nowak – 2 – Poza kilkoma akcjami również nic nie wniósł do naszej gry ofensywnej.