„111 dni – tyle trwał rozbrat z ligową piłką podopiecznych Mariusza Pawlaka…” – tymi słowami zapowiadaliśmy trzecie podejście do rozpoczęcia rundy wiosennej sezonu 2017/18 w wykonaniu piłkarzy GKS-u Bełchatów. Jednak z racji kolejnych anomalii pogodowych – tym razem śnieżycy – kibicie, piłkarze i sztab szkoleniowy zmuszeni byli do dalszego oczekiwania na start drugoligowej wiosny. Po kolejnych ośmiu dniach, w ciągu których otrzymywaliśmy informacje o próbie przełożenia spotkania 23. kolejki, najprawdopodobniej doczekamy się rozpoczęcia walki „Brunatnych” o I ligę. W tym wypadku, można więc powiedzieć, że do czterech razy sztuka!
OPIS RYWALA
Pełna nazwa naszego sobotniego rywala brzmi „Klub Sportowy Rozwój Kopalni Wujek w Katowicach”. Oficjalnie, klub ze stolicy Górnego Śląska został założony w 1925 roku przez pracowników tamtejszej kopalni oraz rodziny należące do Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, jednak jego struktury funkcjonują już od 1919 roku. W ciągu blisko 100-letniej historii, klub zajmował się nie tylko piłką nożną, ale również boksem, siatkówką, gimnastyką, rugby czy lekkoatletyką. Mimo to, Rozwój Katowice najlepiej kojarzony jest z piłką nożną. Największymi sukcesami klubu są występy w sezonie 2015/16 w I lidze, a także 1/16 Pucharu Polski w kampanii 2013/14. W bieżącym sezonie katowicki klub gra poniżej oczekiwań. Obecnie plasuje się na 15. miejscu ze stratą jednego punktu (ale również z jednym meczem rozegranym mniej) do bezpiecznego miejsca zajmowanego przez Legionovię. Zeszły rok Rozwój zakończył wyjazdową porażką z Wisłą Puławy (0:1), co spowodowało szereg zmian kadrowych w drużynie. Ze stanowiskiem szkoleniowca pożegnał się dotychczasowy trener Marek Koniarek, a sterowanie klubem powierzono Michałowi Majsnerowi i Rafałowi Bosowskiemu – asystentom poprzedniego trenera. Z klubu odeszło trzech ważnych zawodników: Bartosz Jaroszka, Paweł Szołtys i Kamil Bętkowski, a w ich miejsce do drużyny dołączyli doświadczeni – Seweryn Gancarczyk z GKS-u Tychy oraz dobrze znaną nam postać, Tomasz Wróbel, który jest wychowankiem Rozwoju. Okres przygotowawczy zespół Rozwoju spędził m.in. na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie przegrał z drużyną Mieszko Gniezno (1:2). Zimowe sparingi minęły tej drużynie właśnie pod znakiem porażek: 1:2 z MKS Kluczbork, 1:3 z liderem II ligi GKS Jastrzębie czy 0:1 ze Skrą Częstochową. Ponadto Rozwój zremisował z GKS Katowice i Odrą Opole, czyli drużynami I-ligowymi. W tym roku kalendarzowym piłkarze Rozwoju także nie mieli okazji wyjść na murawę, by powalczyć o ligowe punkty. Poprzednie trzy mecze również zostały odwołane z powodu nagłego powrotu zimy. Sobotnie spotkanie będzie więc pierwszym prawdziwym egzaminem duetu Majsner-Bosowski w roli trenerów Rozwoju.
HISTORIA SPOTKAŃ
W tym sezonie pierwszy mecz obu drużyn odbył się już 26 sierpnia 2017 r. w ramach 6. kolejki rozgrywek. Mecz ten zakończył się zwycięstwem podopiecznych Mariusza Pawlaka (2:0) po bramkach Michała Bierzało (którego już nie ma w naszym zespole) oraz Piotra Giela. Sobotnie spotkanie będzie pojedynkiem numer sześć w historii obu drużyn. Pierwszy raz mierzyliśmy się w listopadzie 2015 roku w ramach rozgrywek I ligi. Mecz, który odbył się przy Sportowej 3 zakończył się porażką GKS-u 0:2. W rundzie rewanżowej nasza drużyna także nie była w stanie pokonać katowickiego rywala – na stadionie GKS-u Katowice, ulegliśmy 1:2. Sezon 2016/17 też spędziliśmy na tym samym szczeblu rozgrywkowym – tym razem jako spadkowicze z zaplecza Ekstraklasy. W poprzednim sezonie to GKS dwukrotnie pokonał Rozwój – 1:0 w Bełchatowie oraz 2:0 w Katowicach. Bilans pojedynków rysuję się następująco: 3 zwycięstwa GKS-u, 2 porażki „Brunatnych”, 0 remisów; bilans bramkowy 6-4 na korzyść bełchatowian.
SYTUACJA W GKS
Od minionego tygodnia w Bełchatowie sytuacja nie uległa zmianie. Najnowszy nabytek – Mariusz Magiera – mógł jedynie w czasie treningów lepiej zgrywać się z nowymi kolegami. Więcej czasu na rekonwalescencję po kontuzji miał za to inny z naszych defensorów Marcin Grolik. GKS podobnie jak większość klubów zmaga się z problemami związanymi z przekładaniem spotkań. Sztab szkoleniowy przygotowywał zespół tak, by forma eksplodowała z nadejściem pierwszego meczu o punkty. Jednak pogoda – siarczyste mrozy i opady śniegu – uniemożliwiały rozgrywanie spotkań przez trzy tygodnie. Po ostatnim sparingu przed ligą z Lechią Tomaszów Mazowiecki, kibice zadają sobie pytania o formę górniczej jedenastki. Porażka 0:2 w słabym stylu z trzecioligowcem, wlała w serca sympatyków GKS-u trochę nerwowości. Wszyscy obawiamy się startu ligi w wykonaniu „Brunatnych”, a jednocześnie mamy nadzieję na dobry występ naszej drużyny.
CIEKAWOSTKI
Rozwój współpracuje z sąsiadem zza miedzy, GKS, dzięki czemu ich piłkarze regularnie zapraszani są na testy do bardziej utytułowanego sąsiada. Ponadto swoje pierwsze piłkarskie kroki w Rozwoju Katowice stawiali, m.in.: Arkadiusz Milik, Mariusz Śrutwa i Tomasz Zdebel.
Wychowankiem Rozwoju jest także Tomasz Wróbel, który po niezbyt udanej przygodzie z Rakowem Częstochowa, powrócił zimą do swojego macierzystego klubu i po raz siódmy (najprawdopodobniej) stanie naprzeciwko GKS-u Bełchatów, którego kibice wybrali go do najlepszej jedenastki 40-lecia klubu. Przypomnijmy, że Wróbel w barwach „Brunatnych” rozegrał 203 spotkania i zdobył 21 bramek.
PODSUMOWANIE
Mecz odbędzie się w sobotę 24 marca o godz. 15 na stadionie przy ul. Zgody 28. Poprowadzi go sędzia z Opola – Marcin Kochanek. Liczymy, że po miesiącu oczekiwań, GKS nie zaliczy falstartu i zdobędzie trzy punkty. Podopieczni trenera Mariusza Pawlaka są faworytami sobotniego pojedynku i miejmy nadzieję, że podtrzymają dodatni bilans meczów z Rozwojem.