Szalona pogoń GKS-u! Gol Dawida Flaszki daje punkt w derbach z ŁKS

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

W 26. kolejce II ligi przyszedł czas na derby ziemi łódzkiej pomiędzy GKS Bełchatów, a ŁKS Łódź. Po pełnym walki i emocji do ostatnich minut meczu, „Brunatni” zremisowali z „Rycerzami Wiosny” 2:2, choć do przerwy przegrywali 0:2. Bramki dla GKS-u zdobyli Bartłomiej Bartosiak oraz Dawid Flaszka, dla łodzian dwukrotnie trafił Kamil Juraszek. „Biało-zielono-czarni” pokazali charakter i wolę walki do ostatnich minut, dzięki czemu pogoń za łodzianami okazała się skuteczna.

Pierwsza połowa rozpoczęła się dla GKS-u fatalnie. Już w 3. minucie ŁKS wykonywał rzut rożny, po którym Kamil Juraszek z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki. GKS przegrywał 0:1.Brunatni” nieco zaskoczeni takim obrotem sprawy, starali się jak najszybciej odpowiedzieć. Jednak uderzenia Marcina Sierczyńskiego i Piotra Giela szybowały wysoko nad bramką Michała Kołby. Z biegiem czasu zarysowywała się przewaga gości. GKS starał się budować akcje ofensywne i nadziewał się na kontry. Kilka razy musiał interweniować Paweł Lenarcik. Bełchatowianie za wszelką cenę chcieli wyrównać, ale w pierwszej połowie ta sztuka im się nie udała. Co gorsza, w 39. minucie ŁKS wyprowadził drugi cios. Bartosz Widejko zacentrował w pole karne GKS-u, piłka trafiła na głowę Juraszka, po czym opadając wpadła za plecy zaskoczonego bramkarza górników! Niewiele brakowało, a trzy minuty później łodzianie dobiliby gospodarzy. Jewhen Radionow otrzymał piłkę po wyrzucie z autu i pomimo asysty Mariusza Magiery i Patryka Rachwała, zdołał oddać strzał z dziewiątego metra. Na nasze szczęście, Lenarcik złapał tą piłkę.

Początek drugiej połowy to kontynuacja dobrej gry „Rycerzy Wiosny”, pomimo przewagi w posiadaniu piłki przez GKS. Gospodarze częściej byli przy piłce, ale bardziej klarowne okazje stwarzali goście. GKS był w stanie doprowadzić piłkę do pola karnego, ale tam najczęściej brakowało naszym piłkarzom zdecydowania. W 60. minucie Dawid Flaszka otrzymał piłkę na nogę od Sierczyńskiego i zamiast uderzać zaraz po przyjęciu, został uprzedzony przez defensorów ŁKS-u. To, co nie udało się Flaszce, udało się cztery minuty później Bartosiakowi. Patryk Rachwał zagrał futbolówkę między dwóch obrońców, co dało więcej wolnej przestrzeni wychowankowi GKS-u, który pięknym mierzonym strzałem dał sygnał, że jeszcze nie wszystko stracone. GKS przegrywał już tylko 1:2. Na trybunach kibice obu ekip zaprezentowali efektowne oprawy, a murawie trwała wymiana ciosów. W międzyczasie w drużynie GKS-u, na placu gry pojawił się Émil Thiakane, który wniósł sporo ożywienia w ofensywnych poczynaniach podopiecznych Artura Derbina. Kwadrans przed końcem zagrał krosem na piąty metr do Giela, ale najskuteczniejszemu piłkarzowi „Brunatnych” zabrakło kilku centymetrów by dojść do piłki. Bezcenne minuty upływały, a gospodarze nie potrafili realnie zagrozić bramce ŁKS-u. I gdy wydawało się, że derbowe spotkanie zakończy się dla górników porażką, Émile Thiakane pognał lewą stroną w kierunku bramki Kołby, zgrał piłkę Dawidowi Flaszce, a ten strzałem z bliska doprowadził do remisu! Szał radości na trybunach i ławce rezerwowych GKS-u! Po pierwszej połowie wydawało się, że jest po meczu, a tymczasem bełchatowski zespół pokazał prawdziwego ducha walki oraz sportowy charakter, dzięki czemu drugi w tym sezonie mecz derbowy obu zespołów, zakończył się remisem.

Brawa dla GKS-u za walkę do końca i zaangażowanie na boisku, za co fani „Torfiorzy” odwdzięczyli się wręcz niespotykanym na tym poziomie rozgrywkowym dopingiem. To był mecz godny derbowego pojedynku! GKS wystąpił po raz pierwszy pod wodzą nowego trenera Artura Derbina, a gra bełchatowian wyglądała lepiej niż w ostatnich tygodniach. Miejmy nadzieję, że ten remis będzie początkiem lepszego okresu dla całej społeczności GieKaeSiaków.

GKS Bełchatów – ŁKS Łódź  2:2 (0:2)
Bramki:
Bartłomiej Bartosiak 64, Dawid Flaszka 88 – Kamil Juraszek 3, 39

GKS Bełchatów: Paweł Lenarcik – Marcin Sierczyński, Filip Kendzia, Mariusz Magiera, Marcin Ryszka – Patryk Rachwał, Patryk Janasik (86. Łukasz Pietroń), Bartłomiej Bartosiak (86.  Krystian Peda), Marcin Garuch (62. Émile Thiakane), Dawid Flaszka (90. Damian Michalski) – Piotr Giel

ŁKS Łódź: Michał Kołba – Bartosz Widejko, Kamil Rozmus, Damian Guzik, Kamil Juraszek, Przemysław Kocot (90. Maksymilian Rozwadnowicz) – Tomasz Margol, Maciej Wolski, Wojciech Łuczak (73. Mateusz Gamrot), Jewhen Radionov, Łukasz Zagdański (71. Patryk Bryła)

Żółte kartki: P.Rachwał, B.Bartosiak, M.Ryszka, Flaszka
Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)
Widzów: 3105