Ciałem na murawie, myślami na urlopach. Porażka w Kluczborku

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

GKS Bełchatów znowu przegrywa. Tym razem nie z drużyną walczącą o awans, a o utrzymanie – MKS-em Kluczbork. Jedyną bramkę w końcówce spotkania strzelił napastnik gospodarzy Hubert Antkowiak. „Brunatni” zagrali bardzo słabe spotkanie i oglądając je można było odnieść wrażenie, że piłkarze są już chyba myślami na urlopach. Kolejna przegrana powoduje, że strefa spadkowa zbliża się niebezpiecznie szybko, więc GKS musi zacząć wygrywać w ostatniej fazie sezonu, jeśli nie chce podzielić losu Gwardii Koszalin i spaść do III ligi.

MKS Kluczbork – GKS Bełchatów 1:0 (0:0)
Bramka:
Hubert Antkowiak 87

MKS Kluczbork: Kacper Majchrowski – Paweł Gierak, Adam Orłowicz, Bartosz Brodziński, Paweł Kubiak, Tomasz Górkiewicz (69. Paweł Baraniak) – Michał Glanowski (61. Kamil Jonkisz), Lucjan Zieliński (78. Jakub Skoczylas), Donatas Nakrosius, Sebastian Deja – Hubert Antkowiak (90. Kamil Nykiel)
GKS Bełchatów: Paweł Lenarcik – Marcin Sierczyński, Marcin Grolik, Mariusz Magiera, Marcin Ryszka – Patryk Rachwał (46. Mikołaj Bociek), Patryk Janasik, Bartłomiej Bartosiak (73. Marcin Garuch), Dawid Flaszka (88. Krystian Peda), Emile Thiakane – Piotr Giel (61. Hubert Berłowski)

Żółte kartki: Zieliński, Antkowiak, Kubiak, Skoczylas – Giel, Thiakane
Sędzia: Damian Gawęcki (Kielce)
Widzów: 670