Po dość intensywnym okresie przygotowawczym i sporych zmianach personalnych, nadszedł wreszcie moment, w którym zespół „Brunatnych” powalczy o pierwsze ligowe punkty w sezonie 2018/19. Na dobry(?) początek GKS udaje się do Siedlec na mecz ze spadkowiczem z I ligi – Pogonią. Bełchatowianie z pewnością będą chcieli wygrać to spotkanie, by nadrobić stratę dwóch punktów, jaką na klub nałożyła Komisja Licencyjna PZPN. Wszyscy zadajemy sobie pytanie, o co w tym sezonie II ligi powalczy „Duma Górniczego Miasta”? Do odpowiedzi przybliżymy się tuż po końcowym gwizdku sędziego sobotniego meczu 1. kolejki, na zapowiedź którego zapraszamy już teraz.
OPIS RYWALA
Historia naszego pierwszego przeciwnika w nowym sezonie sięga roku 1944. To wtedy rozegrano mecz siedlczan z reprezentacją warszawskiej Pragi i utworzono Klub Sportowy „Ognisko”. Największym sukcesem w tamtym czasie było dziesiąte miejsce w II lidze, które siedlczanie zajęli w 1949 roku. Końcówka lat 40. to także zmiana nazwy klubu, bowiem KS Ognisko włączono do Zrzeszenia Sportowego Kolejarz i od 1950 roku występowali oni pod nazwą ZZK Kolejarz. Latem 1955 roku doszło do kolejnej fuzji siedleckich zespołów, a już w grudniu tego samego roku zmieniono nazwę na KS Pogoń. Ten stan rzeczy nie potrwał jednak zbyt długo. W 1957 roku nastąpiło połączenie jedynych dwóch klubów grających w Siedlcach, w wyniku czego powstał KS Start-Pogoń Siedlce. W sezonie 1987/88 Pogoń pokazała, że jest w stanie nawiązać walkę z najlepszymi w kraju. W Pucharze Polski pokonała bowiem Motor Lublin i Polonię Bytom, a swojego pogromcę znalazła dopiero w ćwierćfinale w postaci warszawskiej Legii. Następne lata to jednak czas kryzysu. W pierwszej dekadzie dwudziestego pierwszego wieku Pogoń występowała na czwartym i piątym poziomie rozgrywkowym. Ponadto w 2007 roku miasto odebrało Pogoni dzierżawione obiekty sportowe. Klub stanął nad przepaścią. Na szczęście w 2008 roku powołano nowe stowarzyszenie – MKS Pogoń Siedlce, które przejęło zawodników, herb, barwy i historię wiodących sekcji piłkarskich Siedlec, od Strzelca (lata międzywojenne) po Pogoń. „Biało-niebiescy” rozpoczęli marsz ku centralnemu szczeblowi rozgrywek. W 2014 roku awansowali na zaplecze Ekstraklasy i grali tam nieprzerwanie do minionego sezonu. W minionym sezonie 2017/18 zajęli jednak piętnaste – barażowe – miejsce w tabeli i byli zmuszeni przystąpić do dwumeczu z czwartą drużyną II ligi, Garbarnią Kraków. Drużyna z Krakowa okazała się lepsza od siedlczan i Pogoń po czterech latach, ponownie będzie występować na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Przed sezonem w Siedlcach doszło do prawdziwej rewolucji: nowym trenerem został 42-letni Paweł Sikora, pożegnano szesnastu(!) zawodników, między innymi Ziggy’ego Gordona, Meika Karwota, Dariusza Zjawińskiego, Mateusza Żytko czy Piotra Mrozińskiego. W ich miejsce zakontraktowano dwunastu piłkarzy: obrońców Adama Mójtę (sezon 2014/15 w GKS Bełchatów, 29 meczów i dwie bramki), Adama Pazio, Sebastiana Krawczyka, pomocników Lucasa Guedesa, Tomasza Margola (28 mecze i cztery bramki w barwach zespołu Młodej Ekstraklasy GKS-u Bełchatów), Piotra Marcińca, Damiana Mosiejko, Michała Wrzesińkiego, Mateusza Bochnaka i Bartosza Wiktoruka, który ostatnio grał w juniorskich zespołach Villareal – klubu hiszpańskiej La Liga. Ponadto zakontraktowano bramkarza Piotra Smołucha i napastnika Kamila Walkowa. Pogoń przed startem ligi rozegrała cztery sparingi: przegrała z Wisłą Płock (2:4) i Legionovią (1:2) oraz pokonała Świt Nowy Dwór Maz. (2:1) i Ursus Warszawa (2:0).
HISTORIA SPOTKAŃ
GKS i Pogoń mierzyły się do tej pory dwukrotnie. Oba spotkania pojedynki miały miejsce w sezonie 2015/16 w ramach I ligi. Pierwszy, październikowy mecz odbył się w Bełchatowie i zakończył się wynikiem bezbramkowym. W tamtym spotkaniu w barwach GKS-u wystąpił wychowanek „biało-niebieskich” Cezary Demianiuk. W drużynie rywali grał natomiast Dawid Dzięgielewski, który w kolejnym sezonie trafił do Bełchatowa.
W rundzie rewanżowej bełchatowianie udali się do Siedlec, skąd niestety wrócili na tarczy, przegrywając po dość problematycznym rzucie karnym 0:1. Tamta porażka miała brzemienne skutki, ponieważ mocno przybliżyła „Brunatnych” do II ligi. Czas więc na rewanż!
SYTUACJA W GKS
Włodarze GKS-u przyzwyczaili nas w ostatnich latach do wielu zmian przed sezonem. Nie i inaczej było w tym roku. Co prawda na stanowisku trenera pozostał Artur Derbin, ale z Bełchatowa odeszła cała plejada piłkarzy: Giel, Janasik, Garuch, Moczadło, Peda, Kogut, Pietroń, Chwastek, Kendzia czy Szubertowski. Do Sandecji wypożyczono Dawida Flaszkę. W ich miejsce pojawili się powracający do klubu: Mikołaj Grzelak, Mateusz Szymorek i Daniel Niźnik, do zespołu włączono też utalentowanych młodzieżowców z rezerw i drużyny U-19. Zakontraktowano nowych skrzydłowych Bartosza Biela i Huberta Tylca, środkowego pomocnika Pawła Czajkowskiego oraz wypożyczono z Zagłębia Sosnowiec ofensywnego pomocnika Patryka Mularczyka. W trakcie przygotowań GKS rozegrał pięć sparingów. Zaczęło się w świetnym stylu – wygraną z ekstraklasowym Piastem Gliwice (2:0). Jak się później okazało, było to jedyne zwycięstwo „Brunatnych” w czasie letnich przygotowań. Potem GKS przegrał z imiennikiem z Katowic (1:2) oraz zanotował trzy remisy: bezbramkowe z Odrą Opole i ŁKS-em Łódź, a sparing z Lechią Tomaszów Maz. zakończył się wynikiem 1:1. Cieszy mała liczba straconych bramek, martwią zaledwie cztery zdobyte. Po odejściu Piotra Giela, w zespole są tylko dwaj niedoświadczeni napastnicy – Hubert Berłowski i Przemysław Zdybowicz. A bez zdobywania bramek możemy zapomnieć o walce o najwyższe cele.
CIEKAWOSTKI
W latach 1974-77 trenerem „biało-niebieskich” był Henryk Apostel – późniejszy selekcjoner reprezentacji Polski (1993-95)
W 1996 roku juniorzy Pogoni zdobyli czwarte miejsce w Mistrzostwach Polski do lat 17. W tej drużynie występował m.in. Artur Boruc – późniejsza gwiazda reprezentacji Polski i Celticu Glasgow. Pogoń „wychowała” również dwóch innych kadrowiczów – Konrada Gołosia i Jacka Kiełba.
W Pogoni obok Adama Mójty (na zdjęciu poniżej) i Tomasza Margola występuje jeszcze jeden piłkarz związany w przeszłości z GKS: bramkarz Rafał Misztal, który będąc w Bełchatowie wystąpił w jedenastu meczach Młodej Ekstraklasy oraz trzech Pucharu Ekstraklasy.
PODSUMOWANIE
Pierwszy mecz sezonu zawsze jest sporą niewiadomą. Jednak od wyniku na starcie zależy bardzo wiele. Pogoń będzie chciała udowodnić, że jako spadkowicz z I ligi, od początku będzie się liczyć w walce o powrót na zaplecze Ekstraklasy. GKS jeszcze przed premierą rozgrywek musi nadrabiać stratę dwóch ujemnych punktów, spowodowaną karą nałożoną przez Komisję Licencyjną PZPN. Mimo to, trudno wytypować faworyta w tym spotkaniu. Zapowiada się więc pojedynek pełen walki, o wyniku którego zdecydować mogą detale. Pierwszy gwizdek na stadionie przy ul. Jana Pawła II 6 zabrzmi w sobotę o godz. 17, a sędzią tego meczu będzie debiutant na drugoligowym szczeblu – 29-letni Grzegorz Kawałko z Białegostoku. Wierzymy w dobry początek i zwycięstwo GKS-u!