W poniedziałek 10 sierpnia drużyna GKS-u Bełchatów rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. Na premierowym treningu pojawiło się kilka nowych twarzy, a klub jeszcze przed rozpoczęciem zajęć podpisał umowy z trzema młodymi piłkarzami!
Pierwszym wzmocnieniem GKS-u został Szymon Łapiński – bratanek Tomasza Łapińskiego (w przeszłości reprezentanta Polski). 19-latek może występować na pozycji nr 10 oraz na skrzydłach. Miniony sezon spędził w Wigrach Suwałki, w których rozegrał 22 mecze i zaliczył jedną asystę. Do Bełchatowa został wypożyczony z Jagiellonii Białystok.
Oprócz Łapińskiego, Suwałki na Bełchatów zamienił rosły stoper, wychowanek Legii Warszawa – Arkadiusz Najemski. 24-letni obrońca występował w przeszłości w Zagłębiu Sosnowiec. Ostatnie dwa lata spędził na Podlasiu. W tym czasie rozegrał 47 spotkań, w których zdobył 5 bramek. Najemski podpisał z GKS roczny kontrakt.
Do duetu z Wigier dołączył inny piłkarz znany nam z pierwszoligowych boisk. Bartłomiej Eizenchart rundę wiosenną sezonu 2019/20 spędził na wypożyczeniu w Puszczy Niepołomice. Boczny obrońca pochodzący z Łęczycy rozegrał w zakończonym sezonie 9 spotkań na zapleczu Ekstraklasy oraz 17 spotkań w III-ligowych rezerwach Górnika Zabrze. Zabrzanie wypożyczyli 19-latka na rok.
Trener Marcin Węglewski podczas zajęć miał do dyspozycji 23 zawodników z pola i czterech bramkarzy. Wśród nich znalazł się również wychowanek biało-zielono-czarnych, Łukasz Wroński. 26-letni pomocnik ostatni raz koszulkę bełchatowskiego zespołu zakładał w sezonie 2015/16. Następnie przez rok grał w Wigrach Suwałki, skąd na dwa lata przeniósł się do Stali Mielec. W sezonie 2019/20 nieudanie walczył o awans do Fortuna I Ligi z GKS-em Katowice. W barwach katowickiej GieKSy rozegrał 23 mecze, w których strzelił jedną bramkę. Obecnie jest wolnym zawodnikiem.
Oprócz nowych nabytków, na treningu pojawili się m.in. Przemysław Zdybowicz, Mariusz Magiera, Marcin Sierczyński i wypożyczony ostatnio do Sokoła Aleksandrów Łódzki Konrad Matuszewski. Zabrakło natomiast Émile Thiakane, Michała Kołodziejskiego i Marcina Ryszki.
