GKS Bełchatów awansował do 1/16 Pucharu Polski! Podopieczni Artura Derbina, którzy wystąpili w rezerwowym składzie, potrzebowali aż 120 minut i serii rzutów karnych do wyeliminowania pierwszoligowej Garbarni Kraków. Cel został jednak osiągnięty i „autobus” ze szczęśliwymi piłkarzami GKS-u jedzie dalej ku Stadionowi Narodowemu w Warszawie.
W pierwszej połowie nie działo się zbyt wiele. W 8. minucie Sierczyński przeciął świetne podanie do Krykuna i oddalił zagrożenie od bramki Niźnika. Chwilę potem Thiakane podał do Setli, który znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale piłka minęła bramkę. Następną okazję strzelecką kibice zgromadzeni przy S3 mogli zobaczyć dopiero w 19. minucie. Znowu w roli głównej wystąpił Setla, ale jego uderzenie z dystansu minimalnie minęło bramkę Kozioła. W 24. minucie przyjezdni zawitali w pole karne Niźnika, ale nasz bramkarz wyłapał piłkę bez problemu. Trzy minuty GKS miał dużo szczęścia. Po strzale Krykuna piłka odbiła się od Michalskiego. Gdyby leciała w światło bramki, zmylony Niźnik nie miałby szans. Na szczęście skończyło się tylko na rzucie rożnym. W 28. minucie okazję miał Tylec. Wszyscy widzieli piłkę w siatce, ale ona zatrzepotała w siatce … od drugiej strony. Nadal było 0:0. W końcówce połowy obie ekipy oddały po jeszcze jednym strzale – oba okazały się być niecelne.
Pierwsza warta odnotowania akcja drugiej połowy miała miejsce w 55. minucie. Wtedy to Magiera zagrał górą do Grzelaka, a ten zacentrował w pole karne. Niestety swoim zagraniem nie znalazł żadnego z kolegów w białym trykocie. W 68. minucie GKS znowu miał dużo szczęścia. Niźnik obronił strzał, ale piłka odbiła się jeszcze od kilku zawodników i szczęśliwie opuściła boisko obok bramki. W 75. minucie świetnie uderzył Patryk Mularczyk, a Aleksander Kozioł ten strzał z dystansu wyłapał „na raty”. Garbarnia także próbowała kilkukrotnie zagrozić bramce GKS-u, ale nic z tego nie wyszło. Potrzebna była dogrywka.
Dopiero w niej piłkarze wrzucili wyższy bieg. W 93. minucie Niźnika pokonał Kiebzak i to Garbarnia była bliżej awansu. Jednak dwie minuty później stan spotkania się wyrównał. Thiakane wywalczył pozycję w polu karnym, podał do Mularczyka, a ten wślizgiem wbił piłkę do bramki „Brązowych”. W pierwszej połowie dogrywki Garbarnia atakowała na naszą bramkę, ale nie była w stanie zmienić wyniku. Za to od 105. minuty inicjatywę przejęli gospodarze. W 109. minucie zablokowano strzał Mularczyka, a strzały Boćka i Sierczyńskiego zostały wybite z linii bramkowej przez obrońców przyjezdnych. Do końcowego rozstrzygnięcia potrzebne były karne …
… w których górą okazali się być bełchatowianie. Po stronie gości pomylili się Dawid Nowak i Norbert Piszczek. Po naszej stronie pomylił się tylko Mariusz Magiera i GKS Bełchatów mógł świętować awans do kolejnej rundy
GKS Bełchatów – Garbarnia Kraków 0:0; pd. 1:1 (1:1) k.: 6-5
Bramki: Patryk Mularczyk 95 – Szymon Kiebzak 93
Karne: Mikołaj Grzelak 1-0; Michał Czekaj 1-1; Patryk Mularczyk 2:1; Dawid Nowak (słupek) 2-1; Damian Michalski 3-1; Arkadiusz Garzeł 3-2; Emile Thiakane 4-2; Szymon Kiebzak 4-3; Mariusz Magiera (obroniony) 4-3; Przemysław Lech 4-4; Mikołaj Bociek 5-4; Szymon Kobusiński 5-5; Paweł Czajkowski 6-5; Norbert Piszczek (niecelnie) 6-5.
GKS Bełchatów: Daniel Niźnik – Marcin Sierczyński, Damian Michalski, Mariusz Magiera, Mikołaj Grzelak – Mikołaj Bociek, Patryk Rachwał (112. Paweł Czajkowski) – Emile Thiakane, Hubert Tylec (120. Mateusz Stolarczyk), Przemysław Zdybowicz (67. Patryk Mularczyk) – Adam Setla (99. Bartosz Biel)
Garbarnia Kraków: Aleksander Kozioł – Szymon Kobusiński, Michał Czekaj, Arkadiusz Garzeł – Łukasz Pietras, Serhii Krykun (112. Norbert Piszczek), Filip Wójcik (72. Szymon Kiebzak), Przemysław Lech – Jakub Wróbel (99. Patryk Serafin), Damian Nieśmiałowski, Mateusz Węsierski (80. Dawid Nowak)
Żółte kartki: Bociek – Węsierski, Nieśmiałowski, Kozioł
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław)
Widzów: 610