Utrzymać „twierdzę” Bełchatów! Zapowiedź spotkania z Chrobrym Głogów

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Kibice w Bełchatowie nie pamiętają wielu starć z Chrobrym Głogów. Z ostatnią drużyną w tabeli mierzyliśmy się bowiem w całej historii tylko dwukrotnie. Niedzielne spotkanie odbędzie się pomiędzy dwoma zupełnie innymi drużynami: dobrze poukładanym taktycznie GKS-em oraz gośćmi z Głogowa, którzy zanotowali tragiczny falstart w tym sezonie. Atutem GKS-u bez wątpienia będzie GieKSa Arena, na której „Brunatni” nie zwykli przegrywać. Czy Chrobry dołączy do grona kolejnych drużyn, którym nie udało się wywieźć punktów z Bełchatowa? Zapraszamy na zapowiedź niedzielnego meczu 7. kolejki w Bełchatowie!

OPIS RYWALA

Chrobry Głogów to klub powstały w 1946 roku, tuż po zakończeniu II Wojny Światowej. Założyli go pracownicy elektrowni miejskiej, jednego z nielicznych zakładów przemysłowych w mieście. Początkowo klub nazywał się „Głogowski Klub Sportowy Energia”. Drużyna rozpoczęła rozgrywki w 1947 roku od klasy C. W następnych latach w Głogowie powstały także kluby „Związkowiec” i „Stocznia” – które po fuzji przyjęły nazwę „Sparta”. W kolejnych latach następuje rozłam „Sparty”, w wyniku czego powstają dwa kluby – RKS „Kolejarz” przy Stoczni i „Spójnia” przy Cukrowni. W Głogowie istniał także trzeci klub o nazwie „Gwardia”.  17 stycznia 1957 roku nastąpiła fuzja wszystkich głogowskich klubów w wyniku czego powstał MZKS Chrobry Głogów.  Za największe sukcesy klubu z Głogowa można uznać 6. miejsce w sezonie 2015/2016 I Ligi oraz półfinał Pucharu Polski, kiedy to głogowianie ulegli Legii Warszawa 0:4 w sezonie 1979/1980.  W swojej ponad 70-letniej historii klub z Głogowa nigdy nie występował w Ekstraklasie, natomiast na boiskach I Ligi spędził łącznie 12 sezonów. W obecnym Chrobry zanotował ogromny falstart. Na inaugurację rozgrywek sezonu 2019/2020 przegrał z beniaminkiem z Grudziądza 0:5. Oprócz tego spotkania piłkarze z Głogowa ulegli jeszcze kolejno – Bruk-Bet Termalice, Miedzi Legnica, Puszczy Niepołomice, oraz GKS-owi Tychy. Dopiero w ostatniej kolejce udało się zdobyć punkt podopiecznym Ivana Djurdjevića. W Głogowie, Chrobry zremisował ze Stomilem Olsztyn 0:0. Można więc śmiało stwierdzić, że rywal GKS-u nie jest w najlepszej dyspozycji, co wcale nie znaczy, że będzie łatwym rywalem. Chrobry za wszelką cenę musi zacząć zdobywać punkty, więc w Bełchatowie możemy się spodziewać sporych emocji.

HISTORIA SPOTKAŃ

Niedzielne spotkanie „Brunatnych” z Chrobrym Głogów, będzie dopiero trzecim starciem pomiędzy tymi drużynami. Wcześniejsze miały miejsce w sezonie 2015/2016 i odbyły się na poziomie I Ligi. 22 sierpnia 2015 roku w Głogowie, GKS wygrał z Chrobrym 2:1. Przez większą część spotkania, nie zanosiło się na wywiezienie jakichkolwiek punktów przez „Brunatnych”. W 48. minucie wynik spotkania otworzył Łukasz Szczepaniak. Gospodarze prowadzili przez większą część drugiej połowy. Wtedy do głosu doszli bełchatowianie. W 80. minucie bramkę zdobył Seweryn Michalski, a dwie minuty później na listę strzelców wpisał się Vaclav Cverna dzięki czemu GKS wygrał 2:1. Kolejne starcie w rundzie rewanżowej nie ułożyło się już tak dobrze. 12 marca 2016 roku GKS mimo prowadzenia zdobytego w końcówce spotkania, po bramce „ormiańskiego Messiego” – Agwana Papikyana, nie zdołał zwyciężyć. „Brunatnych” w 90. minucie pogrążył Szymon Drewniak. Sezon 2015/2016 nie jest wspominany dobrze przez sympatyków GKS-u. To pamiętnego lata 2016 roku, GKS spadł do II ligi, z której uciec udało mu się dopiero w tym sezonie.

SYTUACJA W GKS

„Brunatni” przez wielu uznawani byli za najsłabszego z beniaminków. Początkowe mecze bieżącego sezonu tego nie pokazują. Podopieczni trenera Derbina przed startem 7. kolejki zajmują 4. miejsce w ligowej tabeli.  GKS jest niepokonany u siebie, co więcej wszystkie dotychczasowe mecze na GieKSa Arenie padły łupem „Brunatnych”. Gorzej niestety jest z meczami wyjazdowymi.  Na wyjazdach udało się wywalczyć dotychczas zaledwie punkt, w meczu z GKS-em Jastrzębie. Spośród wszystkich drużyn I Ligi, „Torfiorze” mogą poszczycić się najlepszym bilansem bramkowym: 9-5. Najskuteczniejszym zawodnikiem GKS-u jest Mateusz Marzec, który w sezonie 2019/2020 zdobył już trzy bramki. Widząc tabelę możemy być optymistami, pamiętajmy jednak, że w I lidze jest niesamowity ścisk, a sezon dopiero się rozpoczął. Poza kontuzjowanym Dawidem Flaszką, żaden z zawodników GKS-u nie zgłaszał urazu, ponadto nikt nie pauzuje za kartki. GKS do niedzielnego spotkania przystąpi więc praktycznie w możliwie jak najsilniejszym składzie.

CIEKAWOSTKI

Trener Chrobrego Głogów – Ivan Djurdjević (na zdjęciu poniżej), jako piłkarz Lecha Poznań na poziomie Ekstraklasy mierzył się z „Brunatnymi” czterokrotnie. W barwach Lecha przeciwko GKS-owi dwa mecze wygrał, a dwa zremisował.

Z dotychczasowych dwóch spotkań pomiędzy GKS-em a Chrobrym Głogów, decydujące bramki padały w ostatnich dziesięciu minutach spotkania.

Dorobek punktowy Chrobrego Głogów po 6 kolejkach bieżącego sezonu I ligi, jest najgorszym dorobkiem po 6 kolejkach od awansu klubu z Głogowa na zaplecze Ekstraklasy w 2014 roku.

PODSUMOWANIE

GKS jest bez wątpienia faworytem spotkania z Chrobrym Głogów. Atutem „Brunatnych” jest „twierdza” Bełchatów, na której GKS wygrał wszystkie dotychczasowe spotkania. Podopieczni Artura Derbina z pewnością nastawią się na kontrataki, tym bardziej, że to Chrobry musi jak najszybciej zacząć zdobywać punkty. Niedzielny mecz dostarczy z pewnością nie lada emocji, mamy nadzieję, że będą to pozytywne emocje dla bełchatowskich kibiców. Początek spotkania już w niedzielę o godzinie 17:00!