Niełatwe początki wychowanków… Raport wypożyczonych

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Piłkarska wiosna rozkręca się na dobre, więc wracamy z cotygodniowymi raportami z wypożyczeń! Sprawdźcie, jak w nowych zespołach poradziło sobie trio z GKS-u, czyli Lisowski, Michalak i Warnecki. W II lidze rozegrano dotychczas trzy kolejki rundy rewanżowej, zaś w III lidze dopiero dwie. Czy młodzi piłkarze rodem z Bełchatowa dostali szansę gry?

Bartłomiej Lisowski (Pelikan Łowicz)

19-letni defensor zimą został wypożyczony do III-ligowego Pelikana. W Bełchatowie właściwie nie miał szans na grę, bowiem trener Marcin Węglewski korzystał z jego usług przez całe… 11 minut. Opcja zmiany otoczenia była więc wskazana. Na oficjalny debiut w nowej drużynie też musiał chwilę poczekać. Premierowy mecz wiosny z Concordią Elbąg (1:2) obserwował z ławki rezerwowych. Natomiast w miniony weekend zaliczył pełne 90. minut w przegranym spotkaniu z Legionovią (1:2). W 62. minucie ukarany został żółtą kartką. Dla Pelikana była to czwarta porażka z rzędu i po 2o. kolejkach podopieczni Mykoli Dremluka zajmują 11. miejsce w tabeli grupy pierwszej III ligi.

Damian Michalak (KS Kutno)

Do zespołu trenera Dominika Tomczaka dołączył stosunkowo późno, i choć w zimowych sparingach z rezerwami ŁKS-u i Wartą Sieradz prezentował się obiecująco, na debiut w zespole żółto-niebieskich czekał do 80. minuty pierwszego meczu z rezerwami Legii (0:0). W kolejnym spotkaniu z Huraganem Morąg (2:1), wygranym przez kutnian po golu w 91. minucie… już nie wystąpił. Zabrakło go nawet na ławce rezerwowych. Co ciekawe, w zespole rywala zagrało m.in. dwóch Holendrów, Belg i Białorusin, a na środku obrony wystąpił testowany niedawno w GKS Bełchatów, Kacper Szczudliński. KS Kutno, barwy którego reprezentują m.in.: Patryk Wolański, Piotr Kasperkiewicz oraz Mateusz i Łukasz Broź, zajmuje obecnie 10. miejsce z 30 punktami na koncie, czyli jest oczko wyżej od Pelikana Łowicz.

Damian Warnecki (Skra Częstochowa)

Młody napastnik w przenosinach pod Jasną Górą upatrywał swojej szansy na regularną grę. Sztuka ta udała mu się połowicznie, bowiem jesienią tylko raz wybiegł w podstawowym składzie Skry. Zdobył też jedną bramkę w wygranym (5:0) meczu ze Zniczem Pruszków. Częściej pełnił rolę zmiennika. Nie inaczej jest wiosną. Na inaugurację ligowych zmagań, w zaległym meczu z Garbarnią Kraków (1:0) nie wystąpił, a w wygranym (2:0) starciu ze Śląskiem II Wrocław pojawił się na boisku w 86. minucie. W następnej kolejce ponownie usiadł na ławce rezerwowych, by się z niej podnieść w 69. minucie spotkania z KKS Kalisz. Częstochowianie wygrali (1:0). 17 marca „Skrzacy” gościły na własnym obiekcie Wigry Suwałki, notując czwarte zwycięstwo z kolei (3:2). 20-latek cały mecz przesiedział na ławce. Dzięki świetnemu początkowi rundy rewanżowej, Skra zajmuje czwarte miejsce w tabeli, tracąc zaledwie siedem „oczek” do liderującego GKS-u Katowice.