Zmienne szczęście wychowanków. Raport wypożyczonych

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Atmosfera w GKS Bełchatów od tygodni jest niezmienna. Zespół czeka na pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej, ale przeciwności losu (a raczej mocni rywale) na chwilę obecną tę nadzieję odbierają. Zgoła inaczej można powiedzieć o zawodnikach wypożyczonych z bełchatowskiego klubu. Młodzi piłkarze w minionym tygodniu, po rozegraniu kolejnych spotkań o punkty trenowali w odmiennych humorach. Jeden z nich pod okiem nowego szkoleniowca! Zapraszamy na nasz raport wypożyczonych.

Bartłomiej Lisowski (Pelikan Łowicz)

W domowym spotkaniu Pelikana z Huraganem Morąg usiadł na ławce rezerwowych. Łowiczanie zremisowali z przedostatnią drużyną w tabeli 1:1, tracąc komplet punktów w samej końcówce. To był kolejny słaby występ drużyny Mykoły Dremluka, która w ostatnich tygodniach wygrała zaledwie raz. Tym samym ukraiński szkoleniowiec został zwolniony, a wraz z nim klub opuścił trener bramkarzy Zbigniew Robakiewicz (w latach 2005-16 pełnił tę funkcję w Bełchatowie). Nowym opiekunem łowiczan został Piotr Gawlik. 39-latek w trakcie kariery piłkarskiej był związany z Pelikanem, a ostatnio prowadził IV-ligowego Orła Nieborów. Miejmy nadzieję, że nowy szkoleniowiec będzie stawiał na Lisowskiego częściej od poprzednika.

Damian Michalak (KS Kutno)

Pomocnik, który piłkarskie szlify zbierał przy S3 w miniony weekend ponownie pojawił się na murawie w końcówce spotkania. W 80. minucie zmienił Jakuba Świątka, a w trakcie krótkiego występu obejrzał żółtą kartkę. Jego drużyna pokonała Sokół Aleksandrów Łódzki 1:0. Kutnianie zajmują pierwsze miejsce w grupie spadkowej III ligi grupy I z 36 punktami na koncie.

Damian Warnecki (Skra Częstochowa)

Za piłkarzami Skry pracowity okres. W sobotę, w ramach 26. kolejki eWinner II ligi rozgrywali mecz ze Stalą Rzeszów. Spotkanie zakończyło się porażką częstochowian 3:4. Bohaterami spotkania byli Kamil Wojtyra (Skra) oraz Wojciech Reiman (Stal), którzy zdobyli wszystkie bramki dla swoich ekip! Damian Warnecki na boisku pojawił się w 74. minucie i wywalczył rzut karnym w doliczonym czasie gry, po którym Wojtyra zmniejszył rozmiary porażki. Porażka ze Stalą przerwała imponującą serię Skry, siedmiu spotkań bez porażki.

Natomiast w środę „Skrzacy” udali się do Ostródy, na mecz z tamtejszym Sokołem. Podopieczni Marka Gołębiowskiego ponownie musieli uznać wyższość rywali. Tym razem przegrali 1:2. Warnecki został wprowadzony w przerwie spotkania, lecz tym razem nie wpisał się do meczowego protokołu. Częstochowianie w eWinner II lidze zajmują 5. miejsce z 45 punktami na koncie.