Michalak z premierowym golem, Warnecki w „jedenastce”. Raport wypożyczonych

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Miniony tydzień był obfity w ligowe granie na niższych szczeblach piłkarskiej mapy Polski. Także trio młodych piłkarzy GKS-u Bełchatów, którzy wiosnę spędzają na wypożyczeniach, wzięło czynny udział w futbolowym maratonie. Damianowi Michalakowi przyniósł on debiutancką bramkę,Damianowi Warneckiemu powrót do wyjściowej jedenastki. Szczegóły w raporcie wypożyczonych.

Bartłomiej Lisowski (Pelikan Łowicz)

Za Pelikanem dwa ligowe spotkania. W pierwszym z nich podopieczni Piotra Gawlika zremisowali na wyjeździe z Błonianką Błonie 2:2. Lisowski na murawie pojawił się już w 7. minucie w miejsce kontuzjowanego Piotra Tkacza. 19-latek wystąpił z numerem 2 na koszulce, a niektóre jego boiskowe poczynania można zaobserwować w skrócie meczu:

Natomiast w weekend Pelikan pokonał w Radomsku miejscowy RKS 3:0. Tym razem wychowanek GKS-u Bełchatów cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Biało-zieloni są obecnie liderem tabeli grupy spadkowej III ligi, grupy I.

Damian Michalak (KS Kutno)

W przeciwieństwie do Lisowskiego, Damian zaprezentował się w obu spotkaniach swojego zespołu. Najpierw zagrał od 60. minuty w meczu z Huraganem Morąg, który zakończył się remisem 1:1. Młody zawodnik zobaczył w tym spotkaniu żółtą kartkę. Ważniejszy dla niego okazał się jednak sobotni pojedynek. KS Kutno mierzyło się na wyjeździe z KS Wasilków. 20-latek zameldował się na boisku w 71. minucie, a w doliczonym czasie gry ustalił wynik spotkania na 2:0. To jego pierwsza bramka dla KS Kutno. Gratulacje!

Damian Warnecki (Skra Częstochowa)

Skra Częstochowa kontynuuje gorszą serię spotkań. Poraża z GKS Katowice była czwartą z kolei. „Skrzacy” prowadzili co prawda po pierwszej połowie 1:0, ale katowiczanie w ostatnich minutach przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Podopieczni Marka Gołębiewskiego od 80. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla jednego z zawodników. Warnecki rozpoczął to spotkanie w wyjściowym składzie, po raz pierwszy od grudnia. W 5. minucie oddał strzał obok bramki GKS-u, a w 83. minucie zastąpił go Lucjan Klisiewicz.

Także w środowym meczu z rezerwami Lecha Poznań, młody napastnik dostał szansę od pierwszej minuty. Jedynym wartym odnotowania zachowaniem Warneckiego był faul w 14. minucie. W 62. minucie ponownie zastąpił go Lucjan Klisiewicz. Skra zremisowała ten mecz 0:0.  Częstochowianie nadal zajmują miejsce premiowane grą w barażach o Fortuna 1 Ligę.