Do ratowania GKS Bełchatów mają przyłączyć się firmy współpracujące z grupą PGE. To one od nowego sezonu mają utrzymywać klub – informuje Przegląd Sportowy.
Nieoficjalnie mówi się, że z początkiem nowego sezonu w sponsoring klubu zaangażują się spółki, które na co dzień współpracują z grupą PGE oraz spółki miejskie. Oznaczałoby to, że nawet jeśli zespół prowadzony przez Kamila Kieresia spadnie z ekstraklasy, to w Bełchatowie stworzone zostaną warunki do szybkiego powrotu do krajowej elity.
Już dziś na stadionowych bandach w Bełchatowie można zobaczyć nowe logotypy firm wspierających klub. Tyle tylko, że na razie do kasy piłkarskiej spółki nie wpływają duże sumy. To ma się zmienić za kilka miesięcy. – Według planu w który zaangażował się także bełchatowski magistrat, firmy te przeznaczać będą na GKS po kilkaset tysięcy złotych na sezon. W sumie może to dać kwotę 3-4 milionów złotych, czyli podobną sumę jaką zapisano na ten sezon w umowie z PGE – mówi osoba prosząca o zachowanie anonimowości.