Rozgrywki eWinner II ligi oraz III ligi grupy pierwszej wchodzą w decydującą fazę. Jeden z młodych graczy GKS-u jest już pewien, że wraz z tymczasowym klubem nie spadnie. Drugi z trzecioligowców musi jednak drżeć o przyszłość klubu w III lidze. Natomiast sytuacja Damiana Warneckiego i Skry w aspekcie walki o Fortuna 1 Ligę zaczyna się komplikować. Zapraszamy na raport wypożyczonych.
Bartłomiej Lisowski (Pelikan Łowicz)
Ponownie zasiadł na ławce, ale tym razem nie pojawił się na murawie choćby na minutę. Jego Pelikan uległ na własnym obiekcie Ursusowi Warszawa 0:1. W drugiej połowie napastnik łowiczan Krystian Białas nie wykorzystał rzutu karnego. W wyniku porażki, zespół Lisowskiego zajmuje 13. miejsce w grupie spadkowej III ligi grupy pierwszej i ma 3 punkty przewagi nad strefą spadkową. Do końca zostały trzy kolejki i jeszcze wiele może się wydarzyć.
Damian Michalak (KS Kutno)
W zgoła innym nastroju może być Damian Michalak. Co prawda w weekend nie dołożył do swojego dorobku ani minuty na III-ligowych boiskach, ale jego KS Kutno wygrał 1:0 z Bronią Radom i zapewnił sobie utrzymanie w III lidze. Bohaterem spotkania został Patryk Wolański, który swoimi interwencjami kilkukrotnie ratował gospodarzy przed stratą bramki. Kutnianie są liderem grupy spadkowej z 51 punktami na koncie.
Damian Warnecki (Skra Częstochowa)
Pojawił się na murawie w 58. minucie meczu Skry z walczącymi o utrzymanie Błękitnymi Stargard. Nie okazał się jokerem w talii trenerów częstochowian, a „Skrzacy” zremisowali z rywalami 1:1 dzięki bramce Klisiewicza z 83. minuty. Co ciekawe, młody napastnik pojawił się na murawie kilkadziesiąt minut przed akcją bramkową. Skra zajmuje w tabeli eWinner II ligi szóste miejsce z 51 punktami na koncie, ale ich obecność w barażach staje pod coraz większym znakiem zapytania. Jak przyznał na pomeczowej konferencji piłkarz Skry, Krzysztof Napora – ten remis jest jak porażka.
