Boiskowe minuty zapisał jedynie Michalak. Raport wypożyczonych

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Trzech piłkarzy wypożyczonych z GKS-u Bełchatów do niższych lig nie może zaliczyć pierwszego weekendu czerwca do udanych. Pelikanowi Łowicz coraz głębiej do oczu zagląda widmo spadku, a KS Kutno z Damianem Michalakiem w składzie w pojedynku z Concordią Elbląg przeszło drogę z nieba do piekła. Skra Częstochowa nie grała. Poznajcie szczegóły w kolejnym raporcie wypożyczonych.

Bartłomiej Lisowski (Pelikan Łowicz)

Podobnie jak przed tygodniem, i tym razem młody obrońca wcielił się w rolę widza. Znalazł się w kadrze meczowej, ale na murawie się nie pojawił. Pelikan przegrał w Zambrowie z Olimpią 1:3 i sytuacja łowickiego zespołu w ligowej tabeli coraz bardziej się komplikuje. Podopieczni Piotra Gawlika przy stanie 2:1 dla gospodarzy nie wykorzystali rzutu karnego, a mecz kończyli w osłabieniu. Na chwilę obecną znajdują się tuż „nad kreską”, ale będąc na 14. miejscu mają tyle samo, co znajdujący się na spadkowym, 16. miejscu GKS Wikielec.

Damian Michalak (KS Kutno)

Kutnianie, pewni utrzymania do wyjazdowego meczu z Concordią Elbląg przystępowali jako liderzy grupy spadkowej. Michalak wybiegł w podstawowej jedenastce, a na murawie przebywał do 65. minuty. Spotkanie miało dwa oblicza. Do 50. minuty 2:0 prowadzili goście. I wtedy nastąpił całkowity zwrot akcji. Między 50. a 78. minutą gospodarze strzelili cztery gole – w tym dwa z rzutów karnych – wygrywając ostatecznie 4:2.

Damian Warnecki (Skra Częstochowa)

W miniony weekend Skra pauzowała, dlatego młodego napastnika rodem z Bełchatowa można było zauważyć na trybunach GIEKSA Areny, podczas meczu z GKS 1962 Jastrzębie. Przed ostatnią kolejką jego drużyna zajmuje szóstą lokatę, ostatnią gwarantującą udział w barażach o F1L. W ostatecznej batalii Skra zmierzy się w bezpośrednim pojedynku z Garbarnią Kraków, która ma tyle samo punktów (51). W przypadku zwycięstwa bądź remisu (przy takim samym wyniku Stali Rzeszów) częstochowianie powalczą o awans na zaplecze Ekstraklasy.