– Mogę już powiedzieć, że na sto procent do końca sezonu zostaję w Bełchatowie. Nie udało się rozwiązać kontraktu – mówi pomocnik GKS w rozmowie z serwisem 2×45.com.pl.
2×45.com.pl: – Mamy połowę lutego, a pan ciągle tkwi w Młodej Ekstraklasie GKS Bełchatów. Jak wygląda sytuacja?
Tomasz Wróbel: – Mogę już powiedzieć, że na sto procent do końca sezonu zostaję w Bełchatowie. Nie udało się rozwiązać kontraktu. Wszystkie drużyny mają pozamykane kadry, kończą obozy przygotowawcze, a sprawa ciągle się przeciągała, dlatego ostatecznie nie odchodzę. To już raczej nieodwracalna decyzja. Teraz od działaczy klubu zależy, czy będę grał w Młodej Ekstraklasie, czy w pierwszym zespole.
– Co jest bardziej prawdopodobne?
– Chyba jednak Młoda Ekstraklasa. Skoro zostałem do niej przesunięty, to pewnie tak pozostanie.
– Czyli pół roku w plecy.
– W zasadzie tak, ale nie ma co płakać. Pewne decyzje zapadły, trzeba je uszanować. Nigdy nie miałem problemów z prowadzeniem się i wiosną też się nie zaniedbam. Chcę być latem w optymalnej formie i po przejściu do nowego klubu od razu walczyć o pierwszy skład.
Cały wywiad przeczytasz TUTAJ
