Komu przyglądał się Kamil Socha w sparingu z rezerwami Widzewa?

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Piątkowy mecz kontrolny z rezerwami Widzewa Łódź, rozegrany w ośrodku treningowym „Łodzianka”, był okazją to przyjrzenia się potencjalnym, nowym zawodnikom GKS-u Bełchatów. Kamil Socha i jego sztab sprawdził w boju ośmiu śmiałków, którzy wiosną mogą na stałe występować przy S3. Kim są? Sprawdźmy to.

Zacznijmy od strzelca bramki, Kamila Niewiadomskiego, 20-letniego pomocnika trzecioligowych rezerw Miedzi Legnica. W obecnych rozgrywkach zagrał siedemnastokrotnie, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. Także w minionym sezonie był podstawowym piłkarzem rezerw „Miedzianki”, choć jego liczby nie powalają: jedna bramka w 32 meczach. Młody zawodnik piłkarskie szlify zbierał m.in. w Polonii Warszawa, Escola Varsovii czy Stomilu II Olsztyn. Jest to wszechstronny zawodnik, który występuje na pozycji lewego pomocnika, choć w przeszłości pełnił role stopera i napastnika. Jest włączony do szerokiej kadry pierwszoligowej Miedzi.

Asystę przy trafieniu 20-latka zaliczył natomiast Vinicius de Oliveira Venerando. 22-letni Brazylijczyk to również piłkarz rezerw Miedzi. Jesienią wystąpił dwunastokrotnie, cztery razy pokonując bramkarza rywali. Co ciekawe, trzykrotnie ta sztuka udawała mu się w 90. minucie. Pierwszą połowę tego roku spędził w Cuiavii Inowrocław. Wcześniej występował w ojczyźnie oraz na Łotwie.

Trzecim zawodnikiem, który jesienią występował w rezerwach Miedzi jest 23-letni Michał Pojasek. Obrońca od 2013 roku rozwija się w młodzieżowych drużynach Miedzi, a swoją piłkarską przygodę zaczął w Gryfie Świdnica. Od sezonu 2016/17 zdołał rozegrać 113 spotkań w III lidze, w których ośmiokrotnie wpisał się na listę strzelców. Ponadto w obecnych rozgrywkach, zdołał zaliczyć symboliczny debiut w pierwszej drużynie Miedzi. W Fortuna 1 Lidze zagrał sześć minut w dwóch spotkaniach. Natomiast w Pucharze Polski pojawił się na murawie na 21 minut. Częściej grał w trzecioligowych rezerwach, gdzie wystąpił jesienią w dwunastu meczach. Strzelił jednego gola.

Jednak sztab szkoleniowy biało-zielono-czarnych przyglądał się nie tylko zawodnikom rezerw Miedzi Legnicy. W linii pomocy oglądaliśmy Nataniela Balcerzyka. 21-latek jesienią występował w czwartoligowym Skalniku Sulejów, dla którego rozegrał 13 spotkań. Wcześniej reprezentował barwy Piotrcovii, RKS Radomsko oraz Polonii Piotrków Tryb.

Swoją szansę otrzymał również 27-letni Bartosz Bujalski, który ostatnie miesiące spędził w KS Kutno. Jesienią zagrał w 17 spotkaniach, w których zdobył jedną bramkę. W przeszłości reprezentował barwy m.in.  ŁKS-u Łódź, Neru Poddębice, Pelikana Łowicz, RKS-u Radomsko czy Unii Skierniewice. W sezonie 2014/15 trzykrotnie wystąpił w I lidze jako gracz Wigier Suwałki. Na swoim koncie ma także 28 meczów w II lidze w barwach Wigier i Calisii Kalisz.

W pierwszej połowie sparingu z Widzewem II zagrał także 22-letni Oskar Sikorski. Jesień spędził w trzecioligowym Bałtyku Gdynia, gdzie wystąpił 17 razy i dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. Pomocnik w przeszłości występował między innymi w drugoligowych Bytovii oraz Gryfie Wejherowo, gdzie uzbierał łącznie 62 mecze i sześć goli. Jako junior, zbierał piłkarskie doświadczenie w Arce Gdynia. Wiosną 2021 roku reprezentował barwy Warty Gorzów Wielkopolski.

W linii ataku wystąpił Szymon Rak. 21-letni napastnik jesienią występował na trzecioligowych boiskach, gdzie w barwach Wisły Sandomierz zdobył osiem bramek w 17 występach. Mimo młodego wieku, wychowanek Dublera Opole Lubelskie ma bogate CV. Reprezentował barwy m.in. drużyn rezerw Stali Mielec czy Stomilu Olsztyn, a także Motoru Lublin czy Hutnika Kraków. Na poziomie II ligi uzbierał 21 występów, w których strzelił jednego gola.

W ostatnim tegorocznym sparingu zagrał także 28-letni napastnik z Argentyny, Adriano Corro. Piłkarz z Ameryki Południowej otrzymał 46 minut na przekonanie do siebie Kamila Sochy.

Kogo z nich zobaczymy wiosną w koszulce GKS-u? Najbliższe dni zapewne przyniosą nam odpowiedź na to pytanie.