Kiereś: Wiosna to jakiś czarny sen

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Ten okres od początku wiosny to jest jakiś czarny sen. Nie jesteśmy gorsi w tych spotkaniach, a jednak przegrywamy. Jest teraz przerwa na reprezentacje. To dobra okazja na zamknięcie tego rozdziału i zastanowienie się co dale – powiedział po przegranym spotkaniu z Pogonią Szczecin trener Brunatnych.

Kamil Kiereś, trener GKS-u Bełchatów: Gratuluję gospodarzom trzech punktów. Do momentu zdobycia gola był to mecze wyrównany. Żaden zespół nie miał klarownych sytuacji. Chwilę przed stratą gola Maciej Małkowski był bliski asysty. Po stracie gola wszystko posypało się jak domek z kart. Graliśmy chaotycznie i mecz się rozstrzygnął w kwadrans. Ten okres od początku wiosny to jest jakiś czarny sen. Nie jesteśmy gorsi w tych spotkaniach, a jednak przegrywamy. Jest teraz przerwa na reprezentacje. To dobra okazja na zamknięcie tego rozdziału i zastanowienie się co dalej.

Jan Kocian, trener Pogoni Szczecin: W tej sytuacji, w której byliśmy przed meczem wiedziałem, że to będzie trudny mecz. GKS stracił jak dotąd bardzo mało bramek i w pierwszej połowie nie stworzyliśmy dobrych sytuacji. Zgadzam się z trenerem Kieresiem, że w pierwszej połowie spotkanie było wyrównane. Michał Janota zrobił dobrą robotę w drugiej połowie. Z chłopaków zeszła presja po pierwszym golu. Widać, ze chcieli grać, byli wszechobecni. Gratuluję im charakteru. W przerwie było naprawdę konstrukcyjnie i udało się zmienić losy meczu.