Maciej Wilusz: W następnych spotkaniach musimy nastawić się na walkę

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Kapitan GKS-u w meczu z Puszczą Niepołomice najpierw popisał się ładnym golem, ale na początku drugiej połowy z powodu czerwonej kartki musiał opuścić plac gry. – Przepraszam chłopaków za dodatkową robotę – mówił po zwycięskim meczu obrońca GKS.

Maciej Wilusz o meczu: – Z naszej strony nie posypał się grad bramek, ale my dokładnie wiedzieliśmy, że to nie będzie tak łatwo jak każdy zapowiadał. Cieszymy się przede wszystkim z tego, że dotrwaliśmy do końca, że utrzymaliśmy ten wynik. Na pewno będziemy musieli nastawiać się na większą walkę w kolejnych spotkaniach.

O czerwonej kartce: – To była ciężka sytuacja. Zawodnik był rozpędzony, wybiegał „sam na sam”. Musiałem wybierać. Byłem najbliżej, wybrałem tak, a nie inaczej. Dokooptowałem tylko więcej roboty dla chłopaków, za co ich przepraszam, bo ta gra mogła wyglądać inaczej jeżeli gralibyśmy w jedenastu do samego końca. Brawa dla chłopaków, za to że dotrwali i stworzyli sobie jeszcze kolejne sytuacje.

O występie Pawła Baranowskiego: – Uważam, że wprowadził się do drużyny bardzo dobrze i dzisiejszy występ był z jego strony bardzo dobry.