Michał Mak z rzutu wolnego strzelił jedyną bramkę dla GKS w sparingu przeciwko drużynie z Częstochowy.
W sobotnim sparingu w Kleszczowie widać było gołym okiem, że giekaesiacy przechodzą najtrudniejszy okres przygotowań, w którym czas spędza się głównie w siłowni, hali i pracuje ciężko nad budową wytrzymałości i mocy. Bełchatowianie byli wolniejsi od rywali i nie stwarzali tak wielu sytuacji jak w środowym spotkaniu z MKS Kluczbork.
W pierwszej fazie gry „Brunatni” postraszyli częstochowian głównie ze stałych fragmentów gry. Bramkę zaś stracili w 24. minucie po sprytnym podaniu wzdłuż bramki i trafieniu z dwóch metrów zawodnika Rakowa. W drugiej części trener Kamil Kiereś wypróbował gre na dwóch napastników. Zanim jednak ta część na dobre się zaczęła, goście prowadzili 2:0 po strzale z rzutu wolnego. Był 47. minuta spotkania. Od tego momentu nasza jedenastka mocniej przycisnęła rywali, czego efektem była seria fauli Rakowa. Po jednym z nich (na Łukaszu Wrońskim) mierzonym strzałem z rzutu wolnego Michał Mak pokonał częstochowskiego bramkarza. Do końca meczu obie strony pomimo dwóch-trzech dobrych sytuacji nie potrafiły już trafić do siatki.
PGE GKS Bełchatów:
I połowa: Arkadiusz Malarz – Bartosz Turniak, Piotr Witasik, Maciej Wilusz, Krzysztof Michalak – Mateusz Mak, Szymon Sawala, Kamil Wacławczyk, Andreja Prokić – Bartłomiej Bartosiak – Hristijan Kirovski
II połowa: Damian Podleśny – Adrian Basta, Paweł Baranowski, Grzegorz Baran, Mateusz Szymorek – Łukasz Wroński, Patryk Rachwał, Damian Szymański (70. Kamil Poźniak), Michał Renusz – Daniils Turkovs, Michał Mak
Raków Częstochowa:
I połowa: Przemysław Wróbel – Eryk Krupa, Sławomir Ogłaza, Tomasz Pełka, Vitinho, Łukasz Kowalczyk, Radosław Stefanowicz, zawodnik testowany, Robert Brzęczek, Krzysztof Napora, Dawid Retlewski.
II połowa: Mateusz Kos – Łukasz Buczkowski, Łukasz Kominiak, Mariusz Holik, Łukasz Kmieć, Damian Lenkiewicz, Diogo, Radosław Stefanowicz, Rafał Czerwiński, Kamil Witczyk, Mateus.