Po jesiennej porażce w Chojnicach, Brunatni chcieli zrewanżować się rywalom na własnym obiekcie. Oba zespoły przez długi czas walczyły jak równy z równym, niczym walczący naprzeciw siebie rycerze. Na pierwsze ciosy czekaliśmy do drugiej połowy i pomimo ran odniesionych przez obie strony, zarówno GKS i Chojniczanka zeszły z pola walki o własnych siłach. Bitwa zakończyła się remisem, ale walka o utrzymanie trwa nadal!
W pierwszej połowie spotkania drużyny walczące o utrzymanie próbowały objąć prowadzenie, lecz miały problem ze stworzeniem dobrych okazji strzeleckich. W mecz lepiej weszli jednak podopieczni Marcina Węglewskiego i szybko uzyskali optyczną przewagę nad rywalem, który miał problemy z przekroczeniem własnej połowy. W 10. minucie po nieudanym rzucie rożnym dla GKS, goście wyprowadzili groźną kontrę, którą jednak zatrzymał wyjściem z pola karnego Paweł Lenarcik. Biało-zielono-czarni mieli w tej połowie wiele stałych fragmentów gry z obu stron boiska, ale rzuty rożne bite przez Magierę nie stwarzały zagrożenia. Stworzył je natomiast Janusz Surdykowski pod bramką GKS-u w 16. minucie. Tylko szczęście i fakt, że piłka trafiła w słupek sprawiły, że przy Sportowej nadal było 0:0. Pięć minut później po raz kolejny uderzał Surdykowski, ale i tym razem nie znalazł drogi do bramki. W 33. minucie dobrze w pole karne rywala zagrał Grzelak, ale Biel nie był w stanie dojść do piłki. Chojniczanka miała jeszcze dwie dobre okazje, ale w obu zabrakło zimnej krwi napastnikom. Najciekawszą akcję tej części gry obserwowaliśmy w 41. minucie. Putin przedarł się przy linii bocznej i dośrodkował piłkę na Bartosza Biela. Nasz skrzydłowy niecelnie jednak uderzył w piłkę i ta minęła bramkę.
Druga połowa rozpoczęła się dla Brunatnych niezwykle pechowo. Najpierw Adrian Małachowski obił poprzeczkę bramki Chojniczanki , a w 49. minucie Mateusz Kuzimski wykorzystał zawahanie defensywy GKS-u i pokonał Pawła Lenarcika. Podopieczni Węglewskiego rzucili się do odrabiania strat, ale długo nie byli w stanie pokonać Radosława Janukiewicza. W 62. minucie pomimo TRZECH strzałów biało-zielono-czarni nadal musieli czekać na gola. Chwilę potem bardzo niebezpiecznie zrobiło się po drugiej stronie boiska, ale uderzenie Podgórskiego zablokował Magiera. Trzy minuty później nasz doświadczony stoper – po raz kolejny tego dnia – ustawił piłkę do stałego fragmentu gry. Tym razem zdecydował się na bezpośrednie uderzenie. Było blisko, ale futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką. Na kolejną dobrą okazję czekaliśmy do 79. minuty, kiedy to wprowadzony chwilę wcześniej na murawę Thiakane przymierzył na dalszy słupek. Piłka nie zmierzała jednak w światło bramki. O pechu nie mógł natomiast mówić minutę później Bartosz Biel. Po świetnej akcji GKS-u w bocznej strefie boiska, skrzydłowy otrzymał piłkę od Thiakane i pewnie skierował ją do siatki. GKS doprowadził do remisu, a mecz zaczął się na nowo! Zarówno bełchatowianie, jak i chojniczanie próbowali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyści. Najpierw Wachowiak uderzyl nad poprzeczką, a chwilę potem Golański niecelnie uderzył z dystansu. W nerwowej końcówce więcej szans na objęcie prowadzenia mieli goście, ale dzięki świetnej postawie Pawła Lenarcika, Brunatni przetrwali zmasowany atak w doliczonym czasie gry i mecz zakończył się remisem.
GKS Bełchatów – Chojniczanka Chojnice 1:1 (0:0)
Bramki: Bartosz Biel 80 – Mateusz Kuzimski 49
GKS Bełchatów: Paweł Lenarcik – Mikołaj Grzelak, Marcin Grolik, Mariusz Magiera, Marcin Sierczyński – Paweł Czajkowski, Adrian Małachowski – Viktor Putin (69. Emile Thiakane), Maciej Koziara (46. Artur Golański), Bartosz Biel – Patryk Winsztal (85. Przemysław Zdybowicz)
Chojniczanka Chojnice: Radosław Janukiewicz – Kamil Wiktorski, Robert Ziętarski (83. Łukasz Zajdler), Janusz Surdykowski, Aleksander Jagiełło (71. Michał Sacharuk), Mateusz Kuzimski, Tomasz Mikołajczak (62. Oskar Paprzycki), Krystian Wachowiak, Jacek Podgórski, Martin Klabnik, Bartosz Wolski
Żółte kartki: Grolik, Małachowski – Wolski, Ziętarski, Klabnik, Surdykowski, Paprzycki, Wachowiak
Sędzia: Artur Aluszyk
Mecz bez udziału publiczności
