Fortuna 1. Liga

1

GKS Bełchatów

loss
  • Mateusz Marzec 53 k.
2

Chrobry Głogów

win
  • Mikołaj Lebedyński 49
  • Marcel Ziemann 74
1 września 2019
17:00
GieKSa Arena w Bełchatowie
#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Sensacja w Bełchatowie! Twierdza padła w meczu z autsajderem

Tego chyba nikt w Bełchatowie nie brał pod uwagę. Po serii zwycięstw na własnym obiekcie, „Brunatni” nie dali rady przeciwstawić się osiemnastej drużynie w tabeli. Mimo walki, podopieczni Artura Derbina dwukrotnie dali się zaskoczyć Chrobremu Głogów. Przedłużenie serii strzeleckiej Mateusza Marca na nic się zdała. Domową serię meczów bez porażki trzeba więc budować od początku.

W pierwszej połowie piłkarze obu drużyn dostosowali się do upalnej, leniwej pogody i nie zaprezentowali za wiele okazji bramkowych. W 10. minucie z blisko połowy Golański oddał strzał na bramkę Szromnika, ale to uderzenie zablokował obrońca. Dwie minuty później było natomiast groźnie po drugiej stronie boiska. Lenarcik wyłapał centrę głogowian i wyrzucił piłkę. Czajkowski jej nie przyjął, ale na nasze szczęście skończyło się tylko na rzucie rożnym. Chwilę później Diduszko uderzył obok bramki. W 20. minucie po raz kolejny z większej odległości uderzył Golański, Szromnik sprawował piłkę na rzut rożny. Po pół godzinie gry Golański zacentrował z rzutu wolnego, piłka przeszła przez całe pole karne i żadnego zagrożenia nie było. Chwilę potem nasz pomocnik powtórzył to zagranie, ale golkiper wypiąstkował piłkę. W kolejnych minutach niecelne strzały oddali ponadto Marzec i Putin. Groźnie było za to pod bramką Lenarcika w 43. minucie. Znakomicie po wrzutce w pole karne odnalazł się w nim Mikołaj Lebedyński, ale jego strzał głową wybronił bramkarz „Brunatnych”.

Druga odsłona niedzielnego spotkania rozpoczęła się od kolejnego dzisiaj strzału Golańskiego. Piłka minęła jednak bramkę Szromnika. W 49. minucie było jednak 0:1. Robert Mandrysz oddał strzał na bramkę Lenarcika, futbolówka odbiła się jeszcze od jednego z graczy gości i wpadła do siatki. Zmylona obrona i bramkarz nie mieli szans. „Brunatni” rzucili się do ataku. Już pierwszy przyniósł bramkę. Putin spróbował zagrać przed bramkę Szromnika, ale rywal zagrał piłkę ręką i sędzia po chwili wskazał na jedenasty metr od bramki! Po chwilowym zamieszaniu do piłki podszedł Marzec i pewnym strzałem doprowadził do wyrównania. Remis podopiecznych Derbina nie satysfakcjonował i kontynuowali ataki na bramkę ostatniej drużyny w tabeli. W 55. z kontrą pobiegł Marzec. Przed polem karnym miał Putina i Kocyłę, a piłka doszła do naszego młodego wychowanka. Niestety tym razem w strzale przeszkodził defensor Chrobrego. W 62. minucie ponownie groźnie w pole karne GKS-u zagrali goście, ale Lenarcik instynktownie sprawował piłkę za linię końcową. W 63. minucie Biel zgrał piłkę w pole karne do Bartosiaka, ten obrócił się z obrońcą na plecach i z ostrego kąta oddał strzał na bramkę. Niestety świetną paradą popisał się golkiper głogowian. W 67. minucie Biel minął się z piłką w defensywie, ale Miłosz Kozak uderzył obok bramki. 68. minuta to rzut wolny dla GKS-u, po którym najpierw Marzec uderzył w obrońcę, następnie Czajkowski po dograniu Grolika nie trafił w piłkę, a naszą akcję zakończył Putin niecelnym strzałem nad bramką. W 70. minucie Lenarcik „wybrał się na grzyby” i tylko interwencja obrońców oddaliła zagrożenie od bramki GKS-u. W 72. minucie Marzec interweniował przed polem karnym na tyle niefortunnie, iż sędzia podyktował rzut wolny, a pomocnik GKS-u opuścił murawę z kontuzją. Gorsza wiadomość miała jednak dopiero nadejść. Marcel Ziemann przymierzył z rzutu wolnego wprost do bramki Lenarcika – „biało-zielono-czarni” znów musieli gonić wynik. W 82. minucie Golański wrzucił piłkę w pole karne, ale ta minęła o centymetry bramkę Chrobrego. W 83. minucie z kolejną akcją wyszli goście, a Miłosz Kozak uderzył w boczną siatkę. W końcówce spotkania po raz kolejny z ok. 25 metrów uderzył Golański, ale zbyt anemicznie. W 85. minucie swoich szans spróbował Ryszka, ale również bez powodzenia. Groźnie było także po rzucie rożnym, ale piłka do bramki Chrobrego wpaść nie chciała. Twierdza przy Sportowej 3 padła w najmniej oczekiwanym momencie.

GKS Bełchatów – Chrobry Głogów 1:2 (0:0)
Bramki: Mateusz Marzec 53 (k) – Mikołaj Lebedyński 49, Marcel Ziemann 75

GKS Bełchatów: Paweł Lenarcik – Bartosz Biel, Marcin Grolik, Mariusz Magiera, Krzysztof Wołkowicz – Paweł Czajkowski, Artur Golański – Viktor Putin (80. Maciej Mas), Mateusz Marzec (74. Marcin Ryszka), Bartłomiej Bartosiak – Dawid Kocyła (90.Michał Kołodziejski)

Chrobry Głogów: Michał Szromik – Michał Michalec, Jarosław Ratajczak, Miłosz Kozak, Mikołaj Lebedyński (83. Michał Ilków Gołąb), Maciej Diduszko, Robert Mandrysz, Marcel Ziemann, Oliver Praznovsky, Przemysław Stolc, Damian Kowalczyk (71. Gerard Artigas Fonullet)

Żółte kartki: Michalec, Kozak, Diduszko
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław)
Widzów: 2605

Tabela I grupy III ligi

#KlubPkt
126
222
320
420
519
619
718
818
916
1016
1115
1215
1313
1412
1512
1611
1711
188