Pomimo niemrawego początku i straty bramki z rzutu karnego, piłkarze GKS-u pokonali w środowym sparingu trzecioligową Lechię Tomaszów Mazowiecki (2:1). Gole dla biało-zielono-czarnych padały po uderzeniach głową Macieja Masa i Patryka Winsztala. Trener Marcin Węglewski miał okazję sprawdzić m.in. testowanych Bartosza Żurka i Kamila Lecha.
Początek spotkania do złudzenia przypominał sobotni sparing ze Skrą Częstochowa. Jedni i drudzy próbowali przedostać się pod pole karne rywala, lecz za każdym razem brakowało wykończenia. Próby Szymona Łapińskiego i Macieja Masa kończyły się na bramkarzu Lechii bądź… podniesionej chorągiewce sędziego liniowego. W 31. minucie goście wyszli na prowadzenie. Bramkarz GKS-u sfaulował w polu karnym młodego Eryka Kapronia, a Bartłomiej Cieślik płaskim strzałem z jedenastu metrów tuż przy słupku nie dał szans Leonidowi Otczenaszence. Bełchatowianie odpowiedzieli trzy minuty przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, kiedy to podanie z rzutu wolnego Waldemara Gancarczyka, uderzeniem głową na bramkę zamienił Maciej Mas.
Po zmianie stron dominowali już wyłącznie podopieczni trenera Węglewskiego, wśród których obserwować mogliśmy m.in. młodego Oskara Przywarę oraz powracającego po kontuzji Mikołaja Grzelaka, dla którego był to pierwszy mecz po 197 dniach przerwy. Sygnał do ataków dał Łukasz Wroński, który w 55. minucie stanął oko w oko z golkiperem przyjezdnych. Niestety pojedynek ten przegrał. Po chwili Damian Hilbrycht przymierzył zza pola karnego tuż obok słupka. W 58. minucie po faulu na Macieju Koziarze sędzia wskazał na „wapno”, jednak strzał Grzelaka z wyczuciem obronił Krzysztof Baran. Ataki GKS-u nie słabły, a klarownych okazji podbramkowych po stronie Lechii właściwie nie było. Na niespełna dziesięć minut przed końcem na rajd lewą stroną zdecydował się aktywny w tym meczu Jakub Bator, idealnie dośrodkował w pole karne, a tam głowę dostawił Patryk Winsztal i piłka wreszcie zatrzepotała w siatce. 2:1 dla GKS-u!
W ten sposób biało-zielono-czarni odnieśli pierwsze w tym roku zwycięstwo. Kolejnym rywalem w trakcie zimowych przygotowań będzie wicelider grupy łódzkiej IV ligi, Warta Sieradz. Mecz w sobotę o godz. 11.
GKS Bełchatów – Lechia Tomaszów Mazowiecki 2:1 (1:1)
Bramki: Maciej Mas 42, Patryk Winsztal 81 – Bartłomiej Cieślik 31 (k)
GKS Bełchatów (I połowa): Leonid Otczenaszenko – Marcin Sierczyński, Hubert Jakubiec, Mariusz Magiera, Kamil Mizera – Filip Laskowski, Michał Pawlik, Waldemar Gancarczyk, Szymon Łapiński, Bartosz Żurek – Maciej Mas.
GKS Bełchatów (II połowa): Kamil Lech – Oskar Przywara, Arkadiusz Najemski, Bartosz Kołodziejczyk, Mikołaj Grzelak (70. Kacper Sionkowski) – Damian Michalak, Damian Hilbrycht, Maciej Koziara, Łukasz Wroński, Jakub Bator – Patryk Winsztal.
Lechia Tomaszów Mazowiecki: Mateusz Awdziewicz (46. Krzysztof Baran) – Patryk Jakubczyk, Kamil Cyran, Kacper Świątczak, Łukasz Buczkowski – Jakub Żyznowski, Bartłomiej Cieślik, Kamil Szymczak, Krystian Mroczek, Eryk Kaproń – Patryk Nowak.
Grali także: Aleksander Wiśniewski, Hubert Przybycień, Michał Drabik, Ernest Warczyk, Kamil Lewiński, Kewin Przygoda, Kamil Kubiak, Kacper Przedbora, Mateusz Białek.
