GKS Bełchatów drugą rundę rozgrywek zaczął od porażki. To już szósta przegrana z rzędu bełchatowian. Przewaga nad ostatnim miejscem w tabeli stopniała do dwóch punktów.
– Widać było brak komunikacji w linii obrony – powiedział po meczu trener Marcin Węglewski. Nie mogło to być zaskoczeniem, bo w meczu z Górnikiem debiutowało w GKS trzech nowych zawodników, w tym dwóch środkowych obrońców. Zespół, który co pół roku przechodzi przebudowę, nie może liczyć na zgranie żadnej z formacji.
Łęcznianie, którzy biją się o awans do ekstraklasy, przystępowali do meczu w Bełchatowie w roli faworyta. Szybko udokumentowali swoją wyższość i objęli prowadzenie już w 22. minucie. Paweł Wojciechowski wykorzystał dobrą okazję w polu karnym, nie dając Danielowi Niźnikowi żadnych szans.
Drugą połowę lepiej zaczęli piłkarze GKS. W zamieszaniu w polu karnym Macieja Gostomskiego najprzytomniej zachował się Jakub Bator i umieścił piłkę w siatce. Niestety, biało-zielono-czarni nie utrzymali remisu do końcowego gwizdka. Lepszy tego dnia zespół Kamila Kieresia objął drugi raz prowadzenie w 65. minucie, a strzelcem gola ponownie okazał się Wojciechowski.
Szósta porażka z rzędu GKS oznacza, że już za tydzień bełchatowianie mogą znaleźć się pod kreską. Przewaga nad ostatnim miejscem zmalała do dwóch punktów. Terminarz nie daje powodów do optymizmu. Przed piłkarzami Marcina Węglewskiego wyjazd do Legnicy, następnie mecz u siebie z liderem Bruk-Bet Termalicą, a w perspektywie kolejnego tygodnia wycieczka do Tychów na mecz z rewelacyjnym na wiosnę zespołem Artura Derbina.
GKS Bełchatów – Górnik Łęczna 1:2 (0:1)
Bramki: Jakub Bator 48 – Paweł Wojciechowski 22, 65
GKS Bełchatów: Daniel Niźnik – Marcin Sierczyński, Mateusz Bartków, Sebastian Zalepa, Mateusz Szymorek – Filip Laskowski (68. Bartosz Żurek), Damian Hilbrycht, Waldemar Gancarczyk (74. Maciej Koziara), Patryk Winsztal (85. Dawid Flaszka) Łukasz Wroński – Jakub Bator (85. Szymon Łapiński)
Górnik Łęczna: Maciej Gostomski – Maciej Orłowski, Paweł Baranowski, Tomasz Midzierski, Leândro – Bartłomiej Kukułowicz (54. Michał Mak), Adrian Cierpka (54. Karol Struski), Marcin Stromecki, Bartłomiej Kalinkowski, Serhij Krykun – Paweł Wojciechowski (85. Przemysław Banaszak)
Żółte kartki: Bartków, Winsztal – Cierpka, Stromecki, Krykun
Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)
Mecz bez publiczności