Wydawało się, że taki mecz przytrafić się może tylko raz. Niestety, powtórzył się ponownie. Po dwóch zwycięstwach z rzędu podopieczni Patryka Rachwała zostali bezlitośnie sprowadzeni na ziemię, przegrywając w Lublinie (jak przed niespełna miesiącem w Chorzowie) aż 0:4. Motor był nad wyraz skuteczny, zaś „Brunatni” zbyt bojaźliwie podeszli do tej rywalizacji, dlatego z Lublina wracają bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.
Początek spotkania to ostrożne badanie przeciwnika z obu stron, z lekkim wskazaniem na gospodarzy. Już pierwsza groźna akcja zakończyła się bramką. Piotr Kusiński dośrodkował z prawej strony boiska, a Piotr Ceglarz ubiegając Mateusza Gancarczyka strzałem z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. 1:0 dla Motoru. Bełchatowianie mogli wyrównać parę chwil później, ale Artur Golański nie sfinalizował akcji, w której bramkarz miejscowych, nękany przez Szymona Sołtysińskiego wybił piłkę pod nogi pomocnika „Brunatnych”. Do przerwy wynik się nie zmienił, choć próby strzałów podejmował m.in. Waldemar Gancarczyk.
GKS szukał szansy na odwrócenie losów meczu tuż po zmianie stron. Dwie dobre okazje miał Damian Warnecki, lecz w obu przypadkach skuteczną interwencją popisał się Sebastian Madejski. I gdy wydawało się, że napór biało-zielono-czarnych musi przynieść wyrównanie strat, w 53. minucie Motor zdobył drugą bramkę. Zamieszanie w polu karnym powstałe po rzucie rożnym, efektownymi „nożycami” wykończył najskuteczniejszy strzelec eWinner 2 Ligi, Michał Fidziukiewicz. Od tego momentu z podopiecznych Patryka Rachwała zupełnie uszło powietrze. Dwie minuty później mogło być już 3:0, lecz tym razem refleksem wykazał się Kewin Komar, który uderzoną wolejem przez Fidziukiewicza piłkę przeniósł nad poprzeczką. 30-letni napastnik lublinian dopiął swego w 63. minucie, wykorzystując zagrywaną wzdłuż bramki piłkę od Ceglarza. Dzieła zniszczenia dokonał na cztery minuty przed ostatnim gwizdkiem Maciej Firlej, który zimą był na testach w… GKS Bełchatów. W samej końcówce szansę na honorowego gola miał Martin Klabník, lecz jego strzał z rzutu wolnego jedynie otarł się o mur.
Motor Lublin – GKS Bełchatów 4:0 (1:0)
Bramki: Piotr Ceglarz 13, Michał Fidziukiewicz 53, 63, Maciej Firlej 86
Motor Lublin: Sebastian Madejski – Piotr Kusiński, Wojciech Błyszko, Arkadiusz Najemski, Paweł Moskwik – Vitinho (83. Filip Wójcik), Tomasz Swędrowski, Rafał Król (72. Tomasz Kołbon), Damian Sędzikowski (51. Cezary Polak), Piotr Ceglarz (73. Adam Ryczkowski) – Michał Fidziukiewicz (83. Maciej Firlej)
GKS Bełchatów: Kewin Komar – Mateusz Gancarczyk (72. Michał Graczyk), Martin Klabník, Kajetan Kunka, Mateusz Szymorek – Damian Warnecki (60. Kamil Mizera), Waldemar Gancarczyk (72. Mikołaj Grzelak), Marcin Ryszka, Artur Golański (60. Adrian Bielka), Dawid Flaszka (60. Łukasz Wroński) – Szymon Sołtysiński
Żółte kartki: Golański, Flaszka
Sędzia: Robert Marciniak (Kraków)
Widzów: 2898