W letnim pojedynku obu ekip oglądaliśmy pięć bramek i otwartą grę zarówno GKS-u, jak i Znicza. Niestety w rewanżowym spotkaniu celowniki piłkarzy obu drużyn były nieco bardziej rozregulowane. Próbowało wielu, lecz nikt nie wyskoczył z radości po zdobytej bramce, bowiem w Pruszkowie padł bezbramkowy remis.
Pierwsza odsłona spotkania w Pruszkowie nie przyniosła emocji kibicom zgromadzonym na stadionie. Gra toczyła się głównie w środku pola, gdzie piłka raz po raz zmieniała właścicieli. Oba zespoły nie forsowały tempa oraz nie były w stanie pokonać Piotra Misztala i Leonida Otczenaszenko. Groźni pod bramką Brunatnych byli Marcin Bochenek oraz Shuma Nagamatsu. Bełchatowianie jedyny warty odnotowania strzał oddali w 38. minucie. Damian Warnecki spróbował szczęścia z ostrego kąta, ale golkiper odbił futbolówkę.
Z szatni piłkarze obu zespołów wyszli jakby pobudzeni, a gra po przerwie zdecydowanie przyspieszyła. Chwilę po wznowieniu gry strzał Mariusza Gabrycha zablokował Kajetan Kunka. Natomiast później więcej do powiedzenia na murawie mieli podopieczni Kamila Sochy. W 51. minucie Dawid Flaszka miał znakomitą okazję po dośrodkowaniu Artura Golańskiego z rzutu rożnego. Niestety w tej sytuacji górą wyszedł Piotr Misztal. Chwilę później Michał Graczyk lobem próbował wykorzystać błąd defensywy Znicza, lecz tym razem skończyło się tylko na rzucie rożnym. Brunatni kontynuowali dobrą grę, ale kolejne próby Dawida Flaszki, Artura Golańskiego czy Waldemara Gancarczyka także nie przyniosły zmiany wyniku. Przewaga GKS-u trwała do 75. minuty, kiedy to gospodarze zaczęli wyprowadzać swoje ciosy. Na posterunku czuwał jednak Leonid Otczenaszenko, który nie dał się zaskoczyć zarówno z gry, jak i przy stałych fragmentach. Biało-zielono-czarni dali się zdominować rywalom w końcówce, lecz przetrwali napór Znicza i ostatecznie podzielili się punktami z wyżej notowanym rywalem.
W meczu zadebiutował Rafał Kujawa, który w 75. minucie zastąpił Dawida Flaszkę. Za tydzień przed podopiecznymi Kamila Sochy ostatni mecz w tym roku. Przy Sportowej 3, GKS Bełchatów zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Znicz Pruszków – GKS Bełchatów 0:0
Znicz Pruszków: Piotr Misztal – Igor Lewczuk, Jakub Górski, Jakub Ostrowski (62. Maciej Machalski), Lukas Hrnciar (62. Łukasz Kosakiewicz), Marcin Bochenek, Martin Baran, Krystian Pomorski, Krystian Tabara (88. Tymon Proczek), Mariusz Gabrych (88. Bartłomiej Kręcichwost), Shuma Nagamatsu
GKS Bełchatów: Leonid Otczenaszenko – Mateusz Gancarczyk, Kajetan Kunka, Martin Klabnik, Mateusz Szymorek – Marcin Ryszka, Michał Graczyk – Mikołaj Gabor (46. Artur Golański), Waldemar Gancarczyk, Damian Warnecki – Dawid Flaszka (75. Rafał Kujawa)
Żółte kartki: Hrnciar, Proczek – M. Gancarczyk, W. Gancarczyk, Golański
Sędzia: Filip Kaliszewski (Gdańsk)
Widzów: ?