Pójść za ciosem! Zapowiedź meczu w Aleksandrowie Łódzkim

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Czwarta kolejka sezonu przyniosła pierwsze, upragnione zwycięstwo podopiecznych Artura Derbina. GKS pokonał przed własną publicznością rezerwy Jagiellonii Białystok zgarniając komplet punktów. Piłkarze zostawili wiele sił na murawie, lecz czasu na regenerację (i radość) wiele nie mają. Już sobotę ponownie wyjdą na murawę, by zawalczyć o ligowe punkty. Tym razem w Aleksandrowie Łódzkim.

Poznajmy rywala – Sokół Aleksandrów Łódzki

Sokół to tegoroczny beniaminek 3. ligi, który powrócił na ten szczebel po dwóch latach nieobecności. W sezonie 2023/2024 klub z Aleksandrowa Łódzkiego nie pozostawił rywalom złudzeń i pewnie triumfował w czwartoligowych rozgrywkach w naszym województwie. Drugie rezerwy Widzewa Łódź straciły do Sokoła aż dziewięć punktów. Z racji awansu latem doszło do kilku zmian w zespole, który został wzmocniony przed rywalizacją szczebel wyżej. Drużynę trenera Radosława Koźlika wzmocnili między innymi Łukasz Dynel i Vahe Mnatsakanyan z rezerw ŁKS-u Łódź, Oliwier Siuda i Filip Bednarski z RKS-u Radomsko czy Maciej Radaszkiewicz, który ostatnio reprezentował barwy drugiej drużyny Legii Warszawa.

Beniaminek bardzo dobrze rozpoczął obecny sezon. Sokół jest jedną z pięciu ekip – obok ŁKS-u Łomża, Polonii Lidzbark Warmiński, Wigier Suwałki i GKS-u Wikielec, która jeszcze nie przegrała. Jednak z drugiej strony klub z Aleksandrowa Łódzkiego wygrał tylko raz – w 3. kolejce pokonał na własnym terenie Mławiankę Mławę po bramce Ołeksij Najdyszaka. W pozostałych starciach Sokół dzielił się z przeciwnikami punktami. Z Bronią Radom prowadzenie stracił dopiero w 90. minucie po golu Adriana Dziubińskiego, który odpowiedział na trafienie z końca pierwszej połowy Igora Kani. W Wikielcu beniaminek bezbramkowo zremisował w tamtejszym GKS-em, a w minioną środę podzielił się punktami z Wigrami Suwałki (2:2). Gole dla gości zdobyli Przemysław Woźniczak oraz Maciej Radaszkiewicz. Sokół z sześcioma punktami jest na ósmym miejscu w ligowej tabeli.

Co słychać przy S3?

Po meczu z Jagiellonią II Białystok (1:0) wielu kibiców mogło odetchnąć z ulgą. GKS wreszcie wygrał spotkanie, opuszczając przy tym strefę spadkową, w której był po pierwszych trzech kolejkach. Styl podopiecznych Artura Derbina nie powalił, a rywale mieli kilka groźnych sytuacji w końcówce meczu, lecz trzeba pamiętać o tym, że od 61. minuty gospodarze grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Mateusza Szymorka. Boczny obrońca biało-zielono-czarnych będzie mógł wystąpić w Aleksandrowie Łódzkim, bowiem murawę zobaczyć po obejrzeniu dwóch żółtych kartek, a nie bezpośredniej czerwonej. W starciu z beniaminkiem nie zobaczymy na pewno leczącego kontuzję Mikołaja Grzelaka. Również występ Sebastiana Kwaczreliszwiliego oraz Dawida Woźniakowskiego stoją pod znakiem zapytania. Przed sobotnim meczem drużyna trenowała tylko raz – w piątek.

Ciekawostka

Najbliższy rywal „Brunatnych” to etatowy sparingpartner drużyny ze Sportowej 3. Choćby przed rozpoczęciem obecnego sezonu oba zespoły zmierzyły się w meczu kontrolnym, który GKS wygrał 4:0 po bramkach Bartłomieja Bartosiaka, Patryka Czerecha, Łukasza Wrońskiego oraz Mateusza Szymorka. W lidze obie ekipy rywalizowały w sezonie 2022/2023. W Aleksandrowie Łódzkim biało-zielono-czarni wygrali po trafieniach Szymona Sarnika oraz Mateusza Szymorka. Natomiast przy Sportowej odnieśli jeszcze bardziej okazałe zwycięstwo, ogrywając rywali 4:1. Gole strzelili wówczas Bartosiak (dwa), Wroński oraz Przemysław Zdybowicz. Spotkanie to sędziował najlepszy polski sędzia, Szymon Marciniak.

Kto wygra mecz?

Analizując wyniki obu drużyn z początku sezonu można odnieść wrażenie, że to Sokół będzie faworytem na własnym obiekcie. Jednak z drugiej strony, podopieczni Artura Derbina znaleźli się na fali wznoszącej po środowej wygranej. Wszystkie przewidywania zweryfikuje boisko. Początek meczu 5. kolejki w sobotę o godzinie 15.00

________________________________________________

fot. Damian Agatowski (GKS Bełchatów)