WYWIAD GKS.NET.PL

Antczak: Najważniejsze kwestie umowy z PGE zostały już uzgodnione

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Zachęcamy do przeczytania naszej krótkiej rozmowy z rzecznikiem prasowym jak i prezesem GKS-u – Michałem Antczakiem. W wywiadzie przede wszystkim na temat wizji funkcjonowania klubu oraz o umowie z Polską Grupą Energetyczną.

– Przede wszystkim gratulacje za nominacje na stanowisko prezesa zarządu GKS. Pytanie, które nurtuje kibiców na jak długo jest to opcja tymczasowa?

Prezes Zarządu GKS Bełchatów S.A – Michał Antczak: Dziękuję za gratulacje. To oczywiście wyróżnienie, ale jednocześnie świadomość ciężaru, jakie ze sobą niesie to stanowisko. W związku z przyjętą przez Radę Nadzorczą rezygnacją prezesa Waldemara Sokoła, zaproponowano mi objęcie tej funkcji w celu kontynuacji normalnej działalności klubu przed nowym sezonem. Potrzeba chwili i wieloletnia znajomość klubu sprawiła, że na to się zgodziłem i wraz ze współpracownikami, pomimo trudnej sytuacji, krok po kroku działamy w nowych realiach po spadku. W międzyczasie trwają rozmowy w sprawie wyboru stałego zarządu. To może nastąpić w każdym kolejnym tygodniu. Do czasu decyzji RN na moich barkach spoczywają wszelkie sprawy organizacyjne.

– Dla klubu obecny miesiąc jest niesamowicie istotny ze względu na negocjacje z sponsorem firmą PGE. Czy zamierza Prezes powrócić do normalności i reprezentować klub (wraz z działem marketingu) w rozmowach z sponsorem jako równorzędny partner do rozmów? Prezes Sokół w wywiadzie mówił, że on w tych rozmowach nie będzie brał udziału, że będą to robić bardziej „wpływowe” osoby.

– Najważniejsze kwestie umowy z Polską Grupą Energetyczną zostały już uzgodnione. Jesteśmy w stałym kontakcie z przedstawicielami naszego sponsora strategicznego, szczególnie w kwestii kształtu programu stanowiącego aneks do głównej umowy.

– Jaka jest wizja klubu prezesa Michała Antczaka od strony organizacyjnej (nie rozmawiajmy tutaj na razie o 1 drużynie)?

– Nie czas teraz rysowanie wizji. Jestem prezesem „technicznym” i na razie muszę się skupiać na sprawach bieżących a tych jest naprawdę bez liku. Oczywiście mam swoje przemyślenia dotyczące usprawnienia organizacji w klubie, ale na to przyjdzie czas. Póki co uczymy się funkcjonować w nowych realiach.

– Spadek do drugiej ligi oznacza niższe wpływy od sponsora grupy PGE. A także zerowe wpływy od telewizji. Gdzie klub będzie szukał oszczędności w jakich obszarach aby zrównoważyć finanse i spłacić dług klubu?

– Naturalnym jest, że w takiej sytuacji należy szukać oszczędności w niemal każdym obszarze. Na tym poziomie rozgrywkowym nie byliśmy od 25 lat, więc każdy musi zrozumieć sytuację. Musimy m.in. zmniejszyć budżet zarówno na pierwszą drużynę jak i sztab szkoleniowo-medyczny. Ale nie wszędzie da się minimalizować koszty, bo pewne standardy należy zachować. W stawce klubów 2 ligi powinniśmy prezentować jak najwyższy poziom.

– Jaka jest wizja zespołu GKS w oczach prezesa Michała Antczaka?

– To nie jest wiza jednego człowieka, lecz ustalana w szerszym gronie. Przede wszystkim czekamy na deklarację zakontraktowanych zawodników, czy chcą uczestniczyć w budowie zespołu na nowy sezon. Chcielibyśmy zatrzymać wielu z nich. Mam nadzieję, że jest w nich złość po spadku, do którego nie powinno dojść. Druga rzecz, to włączenie kolejnych zawodników z ekipy rezerw, która w czwartoligowych rozgrywkach tak długo liczyła się w walce o awans. Z pewnością będą także testowani zawodnicy zaproponowani przez trenera Andrzeja Konwińskiego. Nasz klub nadal jest miejscem, które pozwala na start do większych karier. Nasze możliwości finansowe nie pozwalają po raz kolejny „poszaleć” na rynku transferowym, ale z pewnością uda się znaleźć ambitnych zawodników, którzy chcą coś udowodnić. Nie ukrywam, że mogą nas czekać ponownie zmiany na poszczególnych pozycjach. Nie zapominajmy też, że w tej lidze w drużynie musi występować co najmniej dwóch zawodników o statusie młodzieżowca. To również wpływa na sposób budowania zespołu.