Na 20 minut przed spotkaniem GKS-u z Zagłębiem Sosnowiec, nad boiskiem przeszła ulewa, a deszcz padał jeszcze przez całą pierwszą połowę. W tych trudnych warunkach lepiej poradzili sobie piłkarze Marcina Węglewskiego. Bohaterem ostatnich pięciu minut meczu był rewelacyjny Paweł Lenarcik, a zwycięskiego gola strzelił Bartłomiej Eizenchart!
W ostatnich pięciu minutach goście mogli, a nawet powinni wykorzystać choćby jedną z kilku znakomitych szans na zdobycie gola. Fantastyczne interwencje bramkarza GKS-u uratowały jednak zwycięstwo, na które zespól ambitnie pracował przez cały mecz.
To właśnie piłkarze Węglewskiego lepiej czuli się na namokniętej do granic możliwości murawie i od początku częściej zagrażali bramce Zagłębia. Gol padł po stałym fragmencie z prawej strony boiska. Po dośrodkowaniu najprzytomniej w polu karnym zachował się Bartłomiej Eizenchart i płaskim strzałem pokonał golkipera gości.
W drugiej połowie do ataku ruszyli goście, ale dopiero w końcówce stworzyli sobie kilka kapitalnych okazji do wyrównania. Brunatni też mieli szansę na podwyższenie rezultatu, lecz Szymon Łapiński trafił piłką w poprzeczkę. Zwycięstwo, na spółkę z ofiarnie grającymi kolegami z pola, uratował wspomniany już Lenarcik. GKS dopisuje do konta bezcenne trzy punkty i podbudowany zwycięstwem pojedzie na wyjazdowy mecz z ostatnią w tabeli Sandecją.
GKS Bełchatów – Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
Bramka: Bartłomiej Eizenchart 31
GKS Bełchatów: Paweł Lenarcik – Marcin Sierczyński, Seweryn Michalski, Mariusz Magiera, Mateusz Szymorek – Łukasz Wroński, Waldemar Gancarczyk (84. Dawid Flaszka), Michał Pawlik, Patryk Makuch, Bartłomiej Eizenchart (64. Szymon Łapiński) – Przemysław Zdybowicz (64. Damian Hilbrycht)
Zagłębie Sosnowiec: Kacper Chorążka – Łukasz Turzyniecki, Lukáš Ďuriška, Mateusz Grudziński, Dawid Gojny – Mateusz Szwed (46. Michał Kieca), João Oliveira (66. Filip Karbowy), Martim Maia (87. Jakub Sangowski), Patryk Mularczyk (66. Szymon Pawłowski), Patryk Małecki (74. Kamil Antonik) – 7. Gonçalo Gregório
Żółte kartki: Pawlik, Gancarczyk, Łapiński, Makuch, Michalski – Grudziński, Antonik, Karbowy.
Czerwona kartka: Szymon Łapiński (88. minuta, GKS, za drugą żółtą).
Sędzia: Kornel Paszkiewicz (Wrocław)
Mecz rozegrany bez udziału publiczności