Nowy sezon czas zacząć! Zapowiedź starcia z Pelikanem Łowicz

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Poprzedni sezon zakończył się dla piłkarzy GKS-u Bełchatów w najlepszy możliwy sposób. „Brunatni” wygrali rozgrywki Betcris IV ligi i awansowali na wyższy szczebel rozgrywkowy. Już w sobotę, po krótkim i intensywnym okresie przygotowawczym rozpoczną nowe rozgrywki, w których na początek zmierzą się z Pelikanem Łowicz.

Poznajmy rywala – Pelikan Łowicz

Pelikan Łowicz to klub powstały w 1945 roku, jednak przez blisko 80 lat działania nigdy nie zdołał zadebiutować na poziomie Ekstraklasy. Największym sukcesem klubu jest zajęcie 3. miejsce w grupie wschodniej II ligi w sezonie 2012/2013. Wychowankami klubu są m.in. Maciej Rybus, Artur Wyczałkowski czy Robert Wilk, który reprezentował barwy GKS-u w 1997 roku. Ostatnie dziewięć lat łowiczanie spędzili w III lidze, gdzie nie są w stanie nawiązać walki o awans. Sezon 2022/2023 zakończyli na jedenastym miejscu z 45 punktami na koncie.

Zespół Pawła Jakóbiaka, który jest trenerem Pelikana od października 2021 roku, latem nie przeszedł rewolucji kadrowej. Łowiczanie zakontraktowali bramkarza Kacpra Skrzypka (Marcovia Marki), obrońców Kajetana Jendryczka (Broń Radom), Bartosza Winklera (Świt Skolwin) i Bartosza Dziemidowicza (Podbeskidzie II Bielsko-Biała). Natomiast rywalizację w linii pomocy wzmocnił Bartosz Woder (drużyny juniorskie Znicza Pruszków). W trakcie przygotowań łowiczanie rozegrali cztery mecze kontrolne, w których pokonali Hutnika Warszawa (3:2) i Wisłę II Płock (2:1). Porażką zakończył się mecz z Ząbkovią Ząbki (0:2), a remisem spotkanie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki (1:1). W zespole najbliższego rywala GKS-u Bełchatów zobaczymy dobrze nam znanego Szymona Sołtysińskiego.

Co słychać przy S3?

Po awansie do III ligi nie nastała rewolucja kadrowa pierwszej drużyny GKS-u Bełchatów. Ten fakt nie dziwi – zespół, w którym prym wiodą Wroński, Bartosiak czy Golański przerastał poziomem IV ligę i wydaje się, że również szczebel wyżej powinien spełnić pokładane w nim oczekiwania. Z klubem pożegnali się rezerwowy bramkarz Bartosz Szelong, pomocnik Bartosz Bujalski czy skrzydłowy Damian Warnecki. Natomiast zespół wzmocnili były bramkarz Wieczystej Kraków, Jakub Kowalski, pomocnik ze szczebla centralnego – Klaudiusz Krasa, czy były napastnik rezerw Jagiellonii Białystok, Hubert Karpiński.

Ponadto klub zakontraktował młodego stopera KP Starogard, Kamila Jasińskiego, który pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Bełchatowie. Do pierwszej drużyny włączono także trio utalentowanych zawodników akademii: Aleksego Jóźwika, Marcela Sadzińskiego oraz Dominika Bajurskiego. Natomiast sztab pierwszej drużyny wzmocnił Artur Kiereś – nowy kierownik zespołu.

W trakcie miesięcznych przygotowań do startu nowego sezonu bełchatowianie rozegrali sześć spotkań kontrolnych, w których zanotowali po trzy zwycięstwa i tyle samo porażek. Początki były trudne, bowiem zespół Bogdana Jóźwiaka przegrał po 0:4 z ŁKS-em II Łódź, Starem Starachowice i Skrą Częstochowa. Pierwsze zwycięstwo przyszło w teście numer cztery, kiedy to GKS pokonał 3:1 KKS Kalisz. Natomiast tydzień przed startem walki o ligowe punkty GKS ograł rezerwy Rakowa Częstochowa (2:0) i beniaminka IV ligi, Szczerbiec Wolbórz (5:0).

Wspólni znajomi

W kadrze obu ekip znajdziemy zawodników, którzy występowali po drugiej stronie. Mowa tutaj o Arturze Golańskim, który w Łowiczu spędził sezon 2013/2014 i rozegrał dla Pelikana 17 spotkań. Natomiast w barwach Pelikana zobaczymy Szymona Sołtysińskiego (na zdjęciu), który dla GKS-u rozegrał jesienią 19 meczów, w których zdobył 2 bramki. W barwach łowickiego klubu zagrał do tej pory 48 spotkań, w których strzelił 30 goli!

Jednak najważniejszym ogniwem łączącym GKS i Pelikan jest postać trenera – Bogdana Jóźwiaka. Obecny szkoleniowiec biało-zielono-czarnych był zawodnikiem Pelikana jesienią 1999 roku, a także w latach 2005-2008. To właśnie tam odwiesił buty na kołek i rozpoczął swoją trenerską karierę w październiku 2008 roku. Ponownie do Łowicza powrócił latem 2014 roku, by prowadzić zespół przez ponad dwa lata.

Łowicz i Bełchatów dzieli nieco ponad 100 kilometrów i nie powinno dziwić, że barwy obu zespołów broniło szerokie grono zawodników. W ostatnich latach są to między innymi wychowankowie GKS-u Bełchatów: pomocnik Dawid Flaszka (jesień 2022 w Pelikanie), bramkarz Szymon Pajkert, obrońca Bartłomiej Lisowski (wiosna 2021 w Pelikanie) czy stoper Krystian Stolarczyk (lata 2018-2019 w Pelikanie). Ponadto barw Pelikana bronili zawodnicy, którzy przy S3 występowali głównie w drużynach juniorskich oraz zespole Młodej Ekstraklasy: napastnik Damian Warchoł (lata 2011-2012 w Bełchatowie, jesień 2019 w Pelikanie) i obrońca Piotr Piekarski (lata 2010-2012 w GKS-ie, lata 2019-2021 w Pelikanie).

Aż trzy lata spędził w Łowiczu Bartosz Bujalski (na zdjęciu), reprezentował barwy Pelikana w latach 2016-2018. W Bełchatowie spędził zaś miniony sezon. Wiosną 2017 roku przy S3 oglądaliśmy Daniela Ciechańskiego, który z Bełchatowa powędrował do… Łowicza, gdzie spędził drugą połowę roku. Natomiast pierwsze półrocze 2013 roku było czasem, w którym Rafał Kujawa walczył o gole dla Pelikana. W Bełchatowie doświadczony napastnik spędził cztery miesiące na przełomie 2021 i 2022 roku.

Czy wiesz, że…

Koszulki, w których zobaczymy piłkarzy GKS-u Bełchatów w nadchodzącym sezonie, są inspirowane trykotami z sezonu 1996/1997. Wówczas po bełchatowskim boisku biegali między innymi Dariusz Patalan, Artur Lamch, Mariusz Kukiełka czy Sylwester Szkudlarek.

W ostatnich dziesięciu latach GKS Bełchatów pięciokrotnie wygrywali w pierwszych spotkaniach sezonu. Czterokrotnie lepsi okazywali się rywale, a raz bełchatowianie zakończyli premierowy mecz z podziałem punktów. Co ciekawe, dwukrotnie w ostatnich latach rozpoczynaliśmy sezon w starciach ze Stomilem Olsztyn. Poniżej przybliżamy pierwsze mecze sezonu w latach 2013-2023:

  • 2022: Skalnik Sulejów 4:1 (IV liga)
  • 2021: Wisła Puławy 1:2 (II liga)
  • 2020: Górnik Łęczna 0:3 (I liga)
  • 2019: Stomil Olsztyn 3:0 (I liga)
  • 2018: Pogoń Siedlce 0:0 (II liga)
  • 2017: Błękitni Stargard 1:2 (II liga)
  • 2016: Olimpia Zambrów 2:0 (II liga)
  • 2015: Stomil Olsztyn 0:1 (I liga)
  • 2014: Legia Warszawa 1:0 (Ekstraklasa)
  • 2013: Puszcza Niepołomice 1:0 (I liga)

„Brunatni” na czwartym szczeblu rozgrywkowym występowali w… 1977 roku, czyli w momencie powstawania klubu! GKS grał na nim do 1982 roku, kiedy rozpoczął się marsz na szczyt bełchatowian. Nadchodzący sezon będzie szóstym spędzonym na tym szczeblu. Dla porównania, w Ekstraklasie (dawniej I liga) GKS grał dwanaście lat, na drugim szczeblu siedemnaście sezonów, a na trzecim „zaledwie” jedenaście lat. Natomiast na piątym szczeblu rozgrywek bełchatowianie występowali tylko raz i miało to miejsce w niedawno zakończonym sezonie.

Czas na pierwszy gwizdek

Zabrzmi on za sprawą sędziego Kamila Krasnopolskiego z Łodzi. Początek spotkania w sobotę o godzinie 17.00 na GIEKSA Arenie. Dla GKS-u będzie to początek kolejnego etapu, który ma przywrócić blask bełchatowskiej drużynie. Jak wypadną jako beniaminek III ligi? Czy przyjezdni z Łowicza, doświadczeni na III-ligowych boiskach, wrócą do domu z punktami? Jedno jest pewne – „Brunatni” postarają się, by pierwszy mecz sezonu 2023/2024 był kontynuacją zwycięskiej serii z minionego sezonu. Do boju GKS!