Brunatny eksodus, czyli byli giekaesiacy w nowych klubach

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Powiększa się liczba piłkarzy, którzy wiosną mieli reprezentować biało-zielono-czarne barwy, ale z powodu wycofania się GKS-u z drugoligowych rozgrywek trafili do innych klubów. Łącznie to już osiemnaście nazwisk.

Kolejną grupę zawodników, którzy definitywnie rozstali się z GKS Bełchatów otwierają młodzieżowcy, będący jeszcze niedawno w szerokiej kadrze „Brunatnych”: Hubert Jakubiec i Kacper Sionkowski. Obaj trafili pod skrzydła legendy biało-zielono-czarnych Jacka Berensztajna, trenującego czwartoligową Omegę Kleszczów, która stawia na zawodników poniżej dwudziestego roku życia – w kadrze ma ich aż jedenastu. Obaj udanie zadebiutowali w sobotniej inauguracji rundy wiosennej łódzkiej grupy IV ligi, strzelając po jednym golu w wygranym 4:0 meczu z Orłem Nieborów, dzięki czemu Omega utrzymała pozycję wicelidera tabeli.

19 stycznia br. półtoraroczny kontrakt z GKS Bełchatów podpisał utalentowany Kamil Niewiadomski, który nieźle wypadł w meczach sparingowych (m.in. gole strzelone rezerwom Widzewa i Lechii Tomaszów Maz.). Niestety nie miał okazji wystąpić w ligowym meczu „Brunatnych”, dlatego związał się ze Zniczem Pruszków, w barwach którego rozegrał już 35 minut w meczu z rezerwami Lecha i pełne 90 w spotkaniu z Chojniczanką. Nowa drużyna dwudziestolatka zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli eWinner 2 Ligi.

Niejako w pakiecie do aspirującej do gry w Ekstraklasie Arki Gdynia trafili bramkarz Dariusz Szczerbal i środkowy obrońca Mateusz Mikulski. Pierwszy z nich nie zdążył zadebiutować w oficjalnym meczu „Brunatnych”, drugi zaś zanotował po jednym występie w eW2L i Pucharze Polski. Obaj trenują już z pierwszym zespołem żółto-niebieskich, lecz niespełna osiemnastoletni Mikulski na co dzień występował będzie w walczącym o mistrzostwo Polski zespole rywalizującym w CLJ U-18. Obaj podpisali umowy do końca trwającego sezonu.

Do Mateusza Szymorka z trzecioligowego Podhala Nowy Targ dołączył Dawid Flaszka. – Dostałem telefon z Nowego Targu, poprosiłem o chwilę czasu do namysłu i ostatecznie przystałem o ofertę. Cieszę się, że trafiłem do klubu, który ma ambitne cele. Postaram się pomóc w ich realizacji. Potencjał zespołu jest bardzo duży. – podkreślił 25-latek. W sobotę Podhale zainaugurowało rundę wiosenną IV grupy III ligi wyjazdowym meczem z Unią Tarnów, lecz przegrało 0:2. „Flacha” cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Warto przypomnieć, że Dawid Flaszka był jednym z najbardziej zakorzenionych w GKS piłkarzy, którzy do samego końca występowali przy Sportowej 3. Na swoim koncie ma 155 występów, 23 gole i trzy asysty w barwach „Dumy Brunatnej Stolicy”. Debiutował 5 czerwca 2015 roku w ostatnim meczu na poziomie Ekstraklasy (0:1 z Górnikiem Łęczna).

Bracia Waldemar i Mateusz Gancarczykowie wrócili do macierzystego klubu Moto Jelcz Oława, który obecnie zamyka tabelę dolnośląskiej grupy „wschód” IV ligi, a którego trenerem jest były piłkarz „Brunatnych”, Waldemar Tęsiorowski. Przypomnijmy, 32-letni Waldemar trafił do GKS-u przed rozpoczęciem sezonu 2020/21 i przez półtora roku zdołał rozegrać 48 spotkań, zdobyć trzy bramki i zanotować cztery asysty. Dwa lata młodszy Mateusz w Bełchatowie pojawił się pod koniec lipca ubiegłego roku. Wystąpił w 19-tu meczach eWinner 2 Ligi, a w starciu z Olimpią Elbląg wpisał się na listę strzelców. W miniony weekend bracia rozegrali pełne 90 minut w domowym meczu z Baryczem Sułów, zakończonym podziałem punktów (1:1).

Będący zimą w kręgu zainteresowań sztabu szkoleniowego GKS-u ofensywny pomocnik Dawid Kalisz, został nowym piłkarzem trzecioligowej Korony Rzeszów i w minioną sobotę zadebiutował w rzeszowskiej drużynie w zremisowanym 2:2 meczu z Podlasiem Biała Podlaska. Na boisku pojawił się w 74. minucie spotkania.

Wszystkim ww. zawodnikom dziękujemy za występy w GKS Bełchatów, życząc jednocześnie powodzenia w dalszym rozwoju.