Finisz, jaki swoim (zmarzniętym) kibicom zapewnili piłkarze GKS-u, rozgrzał każdego, kto do końca został na stadionie! Bramka Damiana Warneckiego zdobyta w ostatniej akcji meczu zapewniła „Brunatnym” bezcenne trzy punkty, dające promyk nadziei na udany pościg wiosną. Wygraną z wiceliderem giekaesiacy zakończyli ligowy rok 2021.
Pierwsza połowa rozgrywanego w zimowej aurze spotkania nie porwała tłumów. Dominowali przyjezdni, którzy od początku starali się narzucić swój styl gry. Defensywa biało-zielono-czarnych była wystawiana na próby, lecz mimo „elektrycznych” reakcji, Leonid Otczenaszenko i spółka wyszli z tego obronną ręką. Niezwykle groźny był Michał Mokrzycki, ale nie był w stanie wstrzelić się w bramkę GKS-u. Podopieczni Kamila Sochy najlepszą szansę przed przerwą mieli w ostatnich sekundach pierwszej połowy. Z rzutu wolnych przymierzył Martin Klabnik, lecz bramkarz sparował piłkę nad poprzeczkę.
Zmarznięci kibice zgromadzeni przy Sportowej po przerwie zobaczyli odważniejszy GKS. Gra do przodu i próba zdominowania „Niebieskich” przyniosły efekty w 61. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Dawid Flaszka wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Niestety po zdobytej bramce, bełchatowianie cofnęli się, co przypominało nieco starcie sprzed dwóch tygodni przeciw Wiśle Puławy. Do 81. minuty, Otczenaszenko swoimi interwencjami ratował GKS przed utratą gola, lecz we wspomnianej 81. minucie skapitulował po uderzeniu Daniela Szczepana. Chorzowianie wyrównali, ale żadna ze stron nie chciała zadowolić się podziałem punktów. W doliczonym czasie gry, najpierw bełchatowianom nie udało się wpakować piłki do siatki przy rzucie rożnym – Warnecki trafił w słupek. Gra szybko przeniosła się pod bramkę gospodarzy, gdzie Ruch miał dwa rzuty rożny. Po drugim z nich, piłkę przejęli piłkarze GKS-u, Łukasz Wroński precyzyjnym podaniem uruchomił szybką akcję, którą w najlepszy możliwy sposób zakończył Damian Warnecki. Wychowanek bełchatowskiego klubu pokonał pewnym strzałem Jakuba Bieleckiego, ustalając wynik meczu na 2:1.
Sportowa 3 eksplodowała z radości, sędzia zakończył ostatnie spotkanie w tym roku, a komplet punktów pozostał w Bełchatowie!
GKS Bełchatów – Ruch Chorzów 2:1 (0:0)
Bramki: Dawid Flaszka 61, Damian Warnecki 90 – Daniel Szczepan 84
GKS Bełchatów: Leonid Otczenaszenko – Mateusz Gancarczyk, Kajetan Kunka, Martin Klabnik, Mateusz Szymorek – Marcin Ryszka, Michał Graczyk, Artur Golański (65. Szymon Sołtysiński) – Damian Warnecki, Łukasz Wroński, Dawid Flaszka (90. Rafał Kujawa)
Ruch Chorzów: Jakub Bielecki – Tomasz Wójtowicz (62. Piotr Kwaśniewski), Kacper Będzieszak, Filip Nawrocki, Bartłomiej Kulejewski, Przemysław Szkatuła (86. Damian Kowalczyk) – Łukasz Janoszka, Michał Mokrzycki (86. Patryk Sikora), Tomasz Neugebauer (39. Piotr Wyroba), Filip Żagiel (62. Jakub Siwek) – Daniel Szczepan
Żółte kartki: Mokrzycki, Kwaśniewski, Szkatuła
Sędzia: Marek Śliwa (Kielce)
Widzów: 720
