Mecz z Ruchem kończy tegoroczne zmagania. Zapowiedź spotkania

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Ile może się wydarzyć przez 365 dni, znakomicie obrazuje przykład obu drużyn. GKS w podobnym momencie ubiegłego roku był 14. zespołem zaplecza Ekstraklasy z zapasem pięciu punktów nad zamykającą ligową tabelę Sandecją. Chorzowski Ruch liderował w III lidze. Dziś biało-zielono-czarni są jedną nogą poza poziomem centralnym, zaś „Niebiescy” są jednym z głównych kandydatów do awansu do Fortuna 1 Ligi. Mimo to, szykuje się pasjonujące spotkanie.

CHARAKTERYSTYKA RYWALA

RUCH CHORZÓW

Data założenia: 20 kwietnia 1920
Adres: Cicha 6, 41-506 Chorzów
Barwy: niebiesko-białe
Trener: Jarosław Skrobacz
Stadion: Stadion Miejski w Chorzowie (9 300 miejsc)
Sukcesy: 14 razy mistrzostwo Polski (1933, 1934, 1935, 1936, 1938, 1951, 1952, 1953, 1960, 1967/68, 1973/74, 1974/75, 1978/79, 1988/89), 6 razy wicemistrzostwo Polski (1950, 1956, 1962/63, 1969/70, 1972/73, 2011/12), 3 razy Puchar Polski (1950/51, 1973/74, 1995/96), 1/4 finału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych (1974/75), 1/4 finału Pucharu UEFA (1973/74), finalista UEFA Intertoto (1998)

GWIAZDA DRUŻYNY

Tomasz Foszmańczyk (35 lat) mimo swojego wieku, jest wiodącą postacią czternastokrotnego mistrza Polski. 19 występów, siedem goli, jedna asysta – to jego bilans w obecnych rozgrywkach. Kapitan i najskuteczniejszy strzelec zespołu, przy okazji czwarta ex aequo „strzelba” eWinner 2 Ligi. Były zawodnik m.in. Rakowa Częstochowa, Warty Poznań i Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, swoją piłkarską karierę rozpoczynał w… Chorzowie. Debiutował latem 2003 roku u boku takich piłkarzy jak Mariusz Śrutwa, Krzysztof Bizacki i Piotr Mosór. Po trzech sezonach spędzonych przy Cichej, ruszył na podbój piłkarskiej Polski. Do Ruchu powrócił w marcu 2019 roku i miał spory udział w awansie do eW2L. Łącznie w barwach „Niebieskich” zanotował do tej pory 113 spotkań, w których zdobył 14 bramek. Silny, waleczny, ciągnący swój zespół w kierunku Fortuna 1 Ligi. W ciągu dziewiętnastu lat gry na ligowych boiskach, pięciokrotnie rywalizował z GKS Bełchatów (cztery razy w barwach Ruchu i raz będąc piłkarzem Termaliki). Jego bilans to: jedno zwycięstwo, dwa remisy i dwie porażki. Strzelił jednego gola, w sierpniowym meczu, zakończonym wysoką wygraną „Niebieskich”.

HISTORIA SPOTKAŃ

Do 31. spotkania w historii oba zespoły przystępują mając w pamięci sierpniowy blamaż „Brunatnych” w Chorzowie (0:4). Była to najwyższa porażka GKS-u w ponad 25-letniej historii rywalizacji tych drużyn. Po raz pierwszy drogi obu klubów skrzyżowały się na zakończenie sezonu 1995/96. Było to 16 czerwca 1996 r. w finale Pucharu Polski, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ. W kolejnych latach rywalizacja toczyła się głównie na poziomie Ekstraklasy (19 razy), ale również I ligi (4 mecze) i Pucharu Polski (4 mecze). Niedzielny mecz będzie również czwartą potyczką na szczeblu II ligi. Najbardziej emocjonujący pojedynek rozegrany przy Sportowej, miał miejsce 21 sierpnia 2010 r., w ramach 3. kolejki Ekstraklasy. Podopieczni trenera Macieja Bartoszka prowadzili wówczas do przerwy 2:0 po trafieniach Marcina Żewłakowa i Tomasza Wróbla. Po zmianie stron Ruch wyrównał, a bramki zdobywali Sebastian Olszar i Maciej Jankowski. Ostatnie słowo należało jednak do piłkarzy GKS-u, a konkretnie do 23-letniego wówczas Grzegorza Kuświka, który na pięć minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego, pięknym uderzeniem z powietrza zdobył dla naszej drużyny zwycięskiego gola. W pamięci bełchatowskich kibiców z pewnością zostały też cztery gole Arkadiusza Piecha strzelone w wyjazdowym meczu z Ruchem (4:2) pod koniec maja 2015 roku.

SYTUACJA W ZESPOŁACH

Osiem jednostek treningowych zarządził trener Kamil Socha przed meczem z Ruchem. Od środy z drużyną trenowali dwaj testowani pomocnicy trzecioligowego Piasta Żmigród: Tobiasz Jarczak i Marcin Gołębiowski. W zajęciach brał również udział Łukasz Wroński, który w meczu z Wisłą Puławy doznał urazu kolana. Szkoleniowiec GKS-u w meczu z wiceliderem nie będzie mógł skorzystać z Waldemara Gancarczyka, który w Pruszkowie obejrzał czwartą w tym sezonie żółtą kartkę. Bełchatowianie od 13 tygodni okopują 16. lokatę w tabeli, tracąc do ostatniego bezpiecznego Znicza aż osiem punktów.

Chorzowianie po imponującym początku sezonu, w końcówce złapali wyraźną zadyszkę, bowiem od trzech spotkań nie potrafią wygrać. Po sensacyjnej przegranej u siebie z Wisłą Puławy (2:4) w 13. serii spotkań, przyszły wyjazdowe porażki ze Zniczem i Hutnikiem (po 0:2), przedzielone wygraną na własnym terenie z Olimpią (1:0) i Śląskiem (5:2). Ostatnie dwa spotkania „Niebieskich” kończyły się podziałem punktów, z Motorem u siebie (0:0) i z Pogonią w Siedlcach (1:1). – Nie wiem, czy można mówić o zadyszce. Wiadomo, nie zdobywamy tyle punktów, ile moglibyśmy, ale mam nadzieję, że w Bełchatowie się odkujemy i zakończymy rundę jesienną zwycięstwem i trzema punktami. – mówił po środowym, zaległym spotkaniu z Pogonią pomocnik Jakub Nowak. Ruch jest obecnie wiceliderem tabeli (36 punktów) z przewagą jednego „oczka” nad depczącą mu po piętach Chojniczanką, zaś do liderującej Stali Rzeszów traci 9 punktów.

CZY WIESZ, ŻE…

Ruch Chorzów pomimo iż od pięciu lat nie występuje w Ekstraklasie, wciąż jest trzecim najbardziej utytułowanym klubem w Polsce, ustępując jedynie Legii Warszawa i Wiśle Kraków. 77 sezonów w elicie, 14 tytułów mistrzowskich, 6 tytułów wicemistrzowskich i 3 Puchary Polski – to wszystko na krajowym podwórku. Jeśli chodzi o występy w Europie, Ruch jest szóstym polskim klubem z największą liczną występów na europejskich arenach. W 12. edycjach pucharowych sezonów, „Niebiescy” rozegrali łącznie 80 spotkań. Największym osiągnięciem było dotarcie do 1/4 finału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych w sezonie 1974/75 (odpowiedniku dzisiejszej Ligi Mistrzów), 1/4 finału Pucharu UEFA w sezonie 1973/74 oraz finału nieistniejącego już Pucharu Intertoto w 1998 roku.

W meczach z Ruchem na listę strzelców wpisywało się dotąd 22 piłkarzy GKS-u. Najskuteczniejszym jest Arkadiusz Piech (4 gole), a tuż zanim plasują się Jacek Krzynówek, Dariusz Pawlusiński, Tomasz Jarzębowski, Tomasz Wróbel, Marcin Żewłakow i Bartosz Biel (po 2 gole).

W czwartek (2 grudnia) w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej, na którym zapadła decyzja o ukaraniu Ruchu Chorzów za wydarzenia podczas meczu 19. kolejki z Motorem Lublin. Decyzją Komisji chorzowski klub został ukarany sankcją pieniężną w wysokości trzech tysięcy złotych, a dodatkowo zorganizowana grupa kibiców „Niebieskich” nie będzie mogła wziąć udziału w dwóch najbliższych meczach wyjazdowych: w Bełchatowie oraz w Krakowie.

Ruch Chorzów był ostatnią drużyną, którą GKS Bełchatów pokonał na poziomie Ekstraklasy. 25 maja 2015 roku, w 34. serii spotkań, piłkarze dowodzeni przez Kamila Kieresia zwyciężyli w Chorzowie 4:2, a wszystkie bramki dla biało-zielono-czarnych zdobył Arkadiusz Piech.

Ruch Chorzów po 19. kolejkach zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji Fair Play. Chorzowianie otrzymali dotychczas 35 żółtych kartek i ani jednej czerwonej. Wyżej od nich są tylko piłkarze Stali Rzeszów, którzy ukarani zostali 25. żółtymi kartkami. Dla porównania, GKS Bełchatów plasuje się w tej klasyfikacji na ósmym miejscu (41 żółtych kartek). Najgorzej w tym zestawieniu wypada Pogoń Siedlce, której piłkarze obejrzeli dotychczas 46 żółtych i 5 czerwonych kartek.

W Pruszkowie ligowy debiut w barwach GKS-u zaliczył Rafał Kujawa, który w 75. minucie zmienił na placu gry Dawida Flaszkę. Został w ten sposób 25. piłkarzem, który w tym sezonie wystąpił w drużynie biało-zielono-czarnych.

Na przestrzeni dwóch ostatnich dekad, aż dwudziestu pięciu piłkarzy reprezentowało barwy zarówno GKS-u Bełchatów, jak i Ruch Chorzów: Robert Górski (1992-96 i 2004-06 w GKS, 2000-2002 w Ruchu), Sławomir Gula (1995 w GKS, 1997-98 w Ruchu), Grzegorz Wagner (1997-99 w GKS, 1986-95 w Ruchu), Marek Szyndrowski (2009-10 w GKS, 1995-2004 i 2011-2016 w Ruchu), Sergiusz Wiechowski (2004-05 w GKS, 1996-98 i 2003 w Ruchu), Piotr Lech (2006-08 w GKS, 1987-97 w Ruchu), Adrian Sobczyński (1996-2001 w GKS, 2006 w Ruchu), Łukasz Madej (2012-2013 w GKS, 2001-02 w Ruchu), Edward Cecot (2004-10 w GKS, 2002-04 w Ruchu), Łukasz Adamski (2004 w GKS, 2005 w Ruchu), Maciej Kaczorowski (2004 w GKS, 2005 w Ruchu), Krzysztof Pilarz (2005 w GKS, 2008-10 w Ruchu), Leszek Pokładowski (2003 w GKS, 2004-05 w Ruchu), Marcin Kowalczyk (2006-08 w GKS, 2016-18 w Ruchu), Rafał Grodzicki (2006-07 w GKS, 2008-12 2015-17 w Ruchu), Grzegorz Baran (2010-15 w GKS, 2006-10 w Ruchu), Marcin Sobczak (wiosną 2009 w GKS, jesienią 2009 w Ruchu), Grzegorz Kuświk (2007-11 w GKS, 2012-15 w Ruchu), Sebastian Olszar (2015 w GKS, 2010-11 w Ruchu), Arkadiusz Piech (2015 w GKS, 2010-12 w Ruchu), Artur Lenartowski (2016-17 w GKS, 2015-16 w Ruchu), Robert Chwastek (2007-08 i 2017-18 w GKS, 2013-14 w Ruchu), Adam Setla (2018 w GKS, 2015-16 w Ruchu), Piotr Giel (2017-18 w GKS, 2019-19 w Ruchu), Michał Kołodziejski (2019-20 w GKS, 2009-12 w Ruchu).

Podobnie rzecz się ma z trenerami, którzy w czasie swojej pracy szkoleniowej pracowali w obu klubach: Orest Lenczyk (trener GKS-u w 1999 oraz w latach 2005-08, w Ruchu 1996-99), Jerzy Wyrobek (trener GKS-u 1997-98, w Ruchu 1987-90, 1995-96, 2003-05), Jacek Zieliński (trener GKS-u w 2002, w Ruchu 2012-13), Bogusław Pietrzak (trener GKS-u w 1993-94, w Ruchu 2000-2002 oraz 2008-2009), Waldemar Fornalik (trener GKS-u ME w 2008, w Ruchu 2009-12 oraz 2014-17), Marek Wleciałowski (asystent Oresta Lenczyka i trener GKS-u ME w 2007-08, w Ruchu od listopada 2018 do kwietnia 2019).

Ostatnie mistrzostwo Polski, Ruch Chorzów zdobył w 1989 roku za kadencji śp. trenera Jerzego Wyrobka. Jest on jedynym, który osiągnął ten sukces zarówno jako szkoleniowiec, a wcześniej piłkarz. W latach 1997-98 prowadził drużynę „Brunatnych”, uzyskując awans do Ekstraklasy. Jego bilans w GKS to 26 zwycięstw, 6 remisów i 6 porażek.

EPILOG

Życie bywa przewrotne, a sport nieobliczalny – to wiadomo nie od wczoraj. Dlatego wszyscy tak kochamy futbol, ponieważ potrafi nas niejednokrotnie zaskoczyć. Aby GKS tegoroczne ligowe zmagania zakończył zwycięsko, musi pokazać jakość, musi pokazać siłę. Wygrana z Ruchem, w obecnej sytuacji będzie nie tylko sporym wyczynem, ale i promykiem nadziei na przyszłość. Ubiegły rok kończyliśmy w minorowych nastrojach, notując pięć porażek z rzędu, co w dłuższej perspektywie miało swoje konsekwencje w postaci degradacji o szczebel niżej. Oby tegoroczny epilog ligowych zmagań był radośniejszy od poprzedniego i miał przełożenie na poprawę sytuacji w tabeli na koniec sezonu. Mówi się, że jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz. Warto więc wygrać w Ruchem, bo ten wynik zostanie z nami na następne trzy miesiące. Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00, a poprowadzi je pan Marek Śliwa z Kielc. Bądźmy wtedy na stadionie i wspierajmy biało-zielono-czarnych.