Analizując liczby bełchatowskiej trójki oraz wyniki, jakie w miniony weekend uzyskały drużyny młodych giekaesiaków, w pełni usatysfakcjonowany może być jedynie Damian Michalak. Szczegóły poniżej, w kolejnym raporcie wypożyczonych.
Bartłomiej Lisowski (Pelikan Łowicz)
W drugim meczu z rzędu był jedynie obserwatorem. Jego drużyna pojechała do Radomia na mecz z broniącą się przed degradacją do IV ligi… Bronią i w ciągu meczu oddała tylko jeden celny strzał na bramkę rywala. Wystarczyło! Pelikan zwyciężył 1:0 i awansował na 10. miejsce w tabeli grupy pierwszej III ligi.
Damian Michalak (KS Kutno)
Zyskuje coraz większe zaufanie w oczach trenera Dominika Tomczaka. W wyjazdowym meczu z Lechią Tomaszów Maz. wyszedł w podstawowym składzie i grał do 59. minuty. Boisko opuszczał przy stanie 2:0 dla KS Kutno, ustępując miejsca Jakubowi Świątkowi. Żółto-niebiescy zdemolowali miejscowych, wygrywając aż 4:0, co pozwoliło im umocnić się na 9. pozycji w stawce z 47 punktami na koncie.
Damian Warnecki (Skra Częstochowa)
Dostał szansę od początku spotkania i przez 70 minut próbował nękać obrońców Olimpii Grudziądz. W momencie, gdy opuszczał murawę, zmieniany przez swojego rówieśnika Daniela Pietraszkiewicza, na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. W końcówce jednak gospodarze włączyli piąty bieg i za sprawą trafienia m.in. byłego giekaesiaka, Piotra Witasika wygrali ze Skrą 2:0. Częstochowianie po dziewiątym meczu bez wygranej spadli na ósme miejsce w tabeli, choć do strefy barażowej tracą zaledwie punkt.
