Mikołaj Gabor był jednym z czwórki wystawionych na listę transferową piłkarzy. Ofensywny pomocnik nie ma za sobą udanych miesięcy. Teraz kontrakt 23-latka został rozwiązany za porozumieniem stron.
Na Sportową były gracz m.in. Olimpii Grudziądz zawitał latem i był jednym z pierwszych transferów nowego dyrektora sportowego, Wojciecha Robaszka. Na debiut w oficjalnym meczu nie musiał długo czekać. Wyszedł w podstawowym składzie w 1. kolejce eWinner 2 Ligi, lecz już w 41. minucie opuścił murawę ze względu na uraz, który wyeliminował go z treningu na dłuższy czas. Do gry powrócił dopiero we wrześniu. Łącznie w biało-zielono-czarnych barwach wystąpił w dziewięciu meczach ligowych oraz jednym pucharowym. Na murawie spędził jedynie 299 minut. Nie zdobył ani jednej bramki oraz nie zaliczył żadnej asysty.
Dziękujemy Mikołajowi za reprezentowanie zespołu Brunatnych i życzymy powodzenia w dalszej karierze.
